u mnie strona szkoły otwiera się od wczoraj nie da się normalnie wejść na stronę WŻ nawet z telefonu przez wersję mobilną ... czy to już koniec WŻ czy jakieś zawirowania ??
Jakby byl koniec to by nastapil i nie byloby takiej zabawy trzeci dzien.Admin powinien poinformowac o przerwie z przyczyn jakichkolwiek a nie traktowac ludzi jak powietrze.Jest to norma jesli chodzi o prowadzanie takich portali i nikt tu nikomu laski nie robi.
Też 2 dni nie miałam wejścia, myślałam, że to koniec. W Jednego dnia była pusta strona z dużym znakiem zapytania, wczoraj biblioteka liceum - artykuły autorstwa Wkn. Co będzie dalej? może ktoś coś choć piśnie słówkiem... wszak wiele osób z tych które tu bywają "zrzucało się" na serwer... ja też... Wkn może jednak się odezwiesz, bo skoro Twoja biblioteka była zamiast...???? Z wyrazami szacunku, ale mniej więcej tego samego oczekujemy również.
jeszcze do niedawna nie zmieniła, przynajmniej tak "stoi" w zapisach, a strona która się otwierała jako biblioteka LO to też była prowadzona przez Wkn /Dorota .../... nie mam pojęcia o co chodzi, faktem jest, że wygląda to niezbyt poważnie ze strony administratora, bez względu na to, kto nim jest...
Wydaje mi się, że nie ma się czym niepokoić. Wkn najprawdopodobniej ma na tym samym serwerze WŻ i bibliotekę. Przez nieuwagę czy jakąś pomyłkę wkradł się techniczny błąd i dlatego nas przekierowywało do V LO.
Hm...tylko jakoś tak przykro, że taka fajna, inteligentna i sympatyczna kobieta (Wkn) nie miała chęci zwyczajnie. po ludzku skreślić choć paru informacyjnych zdań do wszystkich. Minęło już tyle czasu... No nic, trudno. Życie... Człowiek ciągle się czekoś uczy...
Ps. To taka mała refleksja. Pewnie niepotrzebna. Nie chiałam wywoływac żadnej dyskusji.
przez "moje" 5 lat bardzo się tutaj pozmieniało, pewnie Ci co są tu od początku dopiero czują się zniesmaczeni tą cała sytuacją ... no ale człowiek całe życie się uczy, przepisy i zdjęcia zapisane ... nowych nie zamierzam już umieszczać ... więc "wszystko" pod kontrolą
Zrobię mamie na złość i się przeziębię? Ależ UMIESZCZAJ! Przecież to dla nas a nie dla Wkn czy kogokolwiek innego. Ja lubię i korzystam z Twoich przepisów. Póki się kręci, postarajmy się, żeby było normalnie.
Dżani - myślę podobnie. Czy zamieścimy przepis czy nie - tak naprawdę właścicielom nie robi różnicy. Tak samo z usuwaniem. Różnicę zrobi nam użytkownikom. Jak ktoś ma w ulubionych - ok, przepis zostanie. Ale jak ktoś korzystał z doskoku - jemu zrobi różnicę.
Mam wszystkie przepisy w edytorze WZ - i nagle to zmieniać? Gdy jeszcze nie muszę. Nie czuję potrzeby bloga, nie lubię ich, nie kręci mnie festiwal jednego aktora. Lubię mieć wszystko w jednym miejscu.
Przepisy już spokojne skopiowane... moja kuchnioteka i moje ulubione ale najbardziej było mi przykro i żal ogromny czułam ,że ktoś jednym kliknięciem przerwał mi moje serdeczne znajomości z WZ . To niegodne ...co to tam przepis na bułeczki czy sałatkę jak się poszpera w przepisach w sieci to się zawsze znajdzie ten sam lub podobny ale człowiek ... gdzie Was miałabym szukać ?? Swoją drogą strona w ciężkiej zapaści ...od czasu do czasu podzielę się jakimś przepisem z sympatii dla Was a nie do administratora - ''dyktatora''
Meguś.....nakoniecznie proszę na fb się wpisać do grupy stworzonej przez Bahati ,,Dawne WŻ" Grupa jest zamknięta, a ustawienia fb są do opanowania i można sobie ,,pozamykać" wszelkie drogi powiadomień i tym samym zaśmiecania e-maila. A tak widzę co kto napisał, czy gotował gdy się tam po prostu zaloguję:))
Oj, zagrzała się drukarka i tusz się skończył..... widoczne tu 80 kartek - to tylko moje przepisy, wydruk jednostronny - oczywiście będzie to zredukowane, gdyż niemieszczące się na pierwszej stronie fotki przeniosę na drugą stronę kartki - żeby jeden przejpis był wjednej koszulce.
I to jest moje zajęcie na kilka jesiennych wieczorów, potem "dla siebie i potomnych" oprawione w stosownej wielkości twardy segregatorek.
Co do ulubionych - książki robić nie będę, bo to byłaby " Biblia " - wybiorę na pewno ze 3 serniki i jeszcze kilka ciast, trochę obiado kolacji - nie więcej niż +/- 20 pozycji. A reszta w głowie, w sercu i w internetach się powtarza.
Być może "panika" jest przedwczesna, ale ja "tej pani" nie wierzę - praktycznie może wszystko, przy tym jest niegrzeczna, nieprzewidywalna .... i jeszcze kilka przymiotników na " N.... "
Pozdrawiam wszystkich i póki co, cieszmy się że tu jesteśmy
Podaje link z fb:
https://www.facebook.com/groups/124826488158628/?notif_t=group_added_to_group¬if_id=1503691309250949https://www.facebook.com/groups/124826488158628/?notif_t=group_added_to_group¬if_id=1503691309250949
Witam mogę spytać co się dzieje żeby drukować przepisy ???
Czy wam też zamiast wielkiego żarcia otwiera się strona biblioteki V LO? Ja mam tak od wczoraj. Na wielkie żarcie mogę wejść tylko z telefonu
Wczoraj była szkoła, dziś jest WŻ
U mnie cały czas szkoła
u mnie strona szkoły otwiera się od wczoraj nie da się normalnie wejść na stronę WŻ nawet z telefonu przez wersję mobilną ... czy to już koniec WŻ czy jakieś zawirowania ??
Jakby byl koniec to by nastapil i nie byloby takiej zabawy trzeci dzien.Admin powinien poinformowac o przerwie z przyczyn jakichkolwiek a nie traktowac ludzi jak powietrze.Jest to norma jesli chodzi o prowadzanie takich portali i nikt tu nikomu laski nie robi.
Też 2 dni nie miałam wejścia, myślałam, że to koniec. W
Jednego dnia była pusta strona z dużym znakiem zapytania, wczoraj biblioteka liceum - artykuły autorstwa Wkn. Co będzie dalej? może ktoś coś choć piśnie słówkiem... wszak wiele osób z tych które tu bywają "zrzucało się" na serwer... ja też... Wkn może jednak się odezwiesz, bo skoro Twoja biblioteka była zamiast...???? Z wyrazami szacunku, ale mniej więcej tego samego oczekujemy również.
Wydaje mi się , że ktoś jakiś czas temu pisał , że strona zmieniła właścicieli. Może ktoś coś więcej wie ?
jeszcze do niedawna nie zmieniła, przynajmniej tak "stoi" w zapisach, a strona która się otwierała jako biblioteka LO to też była prowadzona przez Wkn /Dorota .../... nie mam pojęcia o co chodzi, faktem jest, że wygląda to niezbyt poważnie ze strony administratora, bez względu na to, kto nim jest...
Wydaje mi się, że nie ma się czym niepokoić. Wkn najprawdopodobniej ma na tym samym serwerze WŻ i bibliotekę. Przez nieuwagę czy jakąś pomyłkę wkradł się techniczny błąd i dlatego nas przekierowywało do V LO.
Hm...tylko jakoś tak przykro, że taka fajna, inteligentna i sympatyczna kobieta (Wkn) nie miała chęci zwyczajnie. po ludzku skreślić choć paru informacyjnych zdań do wszystkich. Minęło już tyle czasu... No nic, trudno. Życie... Człowiek ciągle się czekoś uczy...
Ps. To taka mała refleksja. Pewnie niepotrzebna. Nie chiałam wywoływac żadnej dyskusji.
Masz prawo Smakosiu, do refleksji, ja myślę tak samo...
przez "moje" 5 lat bardzo się tutaj pozmieniało, pewnie Ci co są tu od początku dopiero czują się zniesmaczeni tą cała sytuacją ... no ale człowiek całe życie się uczy, przepisy i zdjęcia zapisane ... nowych nie zamierzam już umieszczać ... więc "wszystko" pod kontrolą
Zrobię mamie na złość i się przeziębię? Ależ UMIESZCZAJ! Przecież to dla nas a nie dla Wkn czy kogokolwiek innego. Ja lubię i korzystam z Twoich przepisów. Póki się kręci, postarajmy się, żeby było normalnie.
Dżani - myślę podobnie. Czy zamieścimy przepis czy nie - tak naprawdę właścicielom nie robi różnicy. Tak samo z usuwaniem. Różnicę zrobi nam użytkownikom. Jak ktoś ma w ulubionych - ok, przepis zostanie. Ale jak ktoś korzystał z doskoku - jemu zrobi różnicę.
Mam wszystkie przepisy w edytorze WZ - i nagle to zmieniać? Gdy jeszcze nie muszę. Nie czuję potrzeby bloga, nie lubię ich, nie kręci mnie festiwal jednego aktora. Lubię mieć wszystko w jednym miejscu.
Foch
Mialam tak samo tylko bibloteka,teraz jest mam nadzieje normalnie
Przepisy już spokojne skopiowane... moja kuchnioteka i moje ulubione ale najbardziej było mi przykro i żal ogromny czułam ,że ktoś jednym kliknięciem przerwał mi moje serdeczne znajomości z WZ .
To niegodne ...co to tam przepis na bułeczki czy sałatkę jak się poszpera w przepisach w sieci to się zawsze znajdzie ten sam lub podobny ale człowiek ... gdzie Was miałabym szukać ??
Swoją drogą strona w ciężkiej zapaści ...od czasu do czasu podzielę się jakimś przepisem z sympatii dla Was a nie do administratora - ''dyktatora''
Megi....wez chodz na wszelki na fejsa :-) Zawsze to zabezpieczenie
Meguś.....nakoniecznie proszę na fb się wpisać do grupy stworzonej przez Bahati ,,Dawne WŻ"
Grupa jest zamknięta, a ustawienia fb są do opanowania i można sobie ,,pozamykać" wszelkie drogi powiadomień i tym samym zaśmiecania e-maila. A tak widzę co kto napisał, czy gotował gdy się tam po prostu zaloguję:))
Nooo
Swoją drogą czy istnieje jakiś szybki sposób na wyeksportowanie ulubionych przepisów ?
Drukowanie tradycyjne albo do pdf. Zbiorowo się nie da. Chyba
Coś nie widzę opcji zapisania do pdf.
Bo to musisz mieć program na kompie i w ustawieniach drukarki wybierasz.
Ja mam jakiś dołączony do pakietu microsoft.
Wz nie gwarantuje tego.
Oj, zagrzała się drukarka i tusz się skończył.....
widoczne tu 80 kartek - to tylko moje przepisy, wydruk jednostronny
- oczywiście będzie to zredukowane, gdyż niemieszczące się na pierwszej stronie fotki przeniosę na drugą stronę kartki - żeby jeden przejpis był w jednej koszulce.
I to jest moje zajęcie na kilka jesiennych wieczorów, potem "dla siebie i potomnych" oprawione w stosownej wielkości twardy segregatorek.
Co do ulubionych - książki robić nie będę, bo to byłaby " Biblia " - wybiorę na pewno ze 3 serniki i jeszcze kilka ciast, trochę obiado kolacji - nie więcej niż +/- 20 pozycji.
A reszta w głowie, w sercu i w internetach się powtarza.
Być może "panika" jest przedwczesna, ale ja "tej pani" nie wierzę - praktycznie może wszystko, przy tym jest niegrzeczna, nieprzewidywalna .... i jeszcze kilka przymiotników na " N.... "
Pozdrawiam wszystkich i póki co, cieszmy się że tu jesteśmy