Czym jest dla Was sztuka i jak ona na Was działa? Czy jest częścią życia zupełnie Wam obojętną? Pytam ponieważ coraz częściej targają mną dziwne emocje, właśnie z nią związane. Potrafię słuchać muzyki i płakać, oglądam obrazy czuję ciepło i radość, rzeźba mnie dopinguje do działania itd. Czyżbym dziwaczała na starość, a może to taki etap życia? Czy te truskawki nie pachną słońcem? Co czujesz? Anne Cotterill
Weszłam i zobaczyłam wazon z truskawkową wiązanką....moja pierwsza myśl, że taką ozdobę stołu zrobiłaś.....a tu cudny, realny obraz .
Uwielbiam oglądać, podziwiam zdolności twórców.....a wrażliwość, większą niż kiedyś na odbierane bodźce, czuję od momentu urodzenia syna:)) Czasem sama sobie myślę, że zbytnio wszystko przeze mnie przechodzi, że to już przesada z reakcją, czy płaczliwością:)
Według mnie sztuka, to myśl odkrywcza rewolucyjna w odniesieniu do wszystkiego, co było wcześniej. Mam wrażenie, że sztuka powstaje z wielkich emocji. Emocje są zawsze - niezależnie od czasów. Malarstwo, to taka forma dialogu pomiędzy ludźmi, którzy czują to samo i myślą podobnie do nas.
Z pewnością to dialog, ale czy nie może być także destrukcją tak silną, że człowiek zaczyna uciekać w urojony świat iluzji?
Dopisano 2016-6-21 16:52:6:
Z pewnością to dialog, ale czy nie może być także destrukcją tak silną, że człowiek zaczyna uciekać w urojony świat iluzji? Mówimy o cudownej sztuce przekazu, ale jakże często okupiona jest ona chorobą. Kiedy pasja staje się obsesją. Polecam obejrzeć ten film. https://www.youtube.com/watch?v=A3if0-mhtow
To zależy od artysty, czym się w życiu kieruje. Z pewnością są tacy, którzy być może przechodzą ciężkie chwile w życiu i nie mogąc się z nimi uporać, szukają rozwiązania w świecie iluzji.
Podziwiam wszystkich artystów, bez wyjątku. Cudownie jest tworzyć muzykę czy pięknie malować, ładnie śpiewać ... Jednak dla mnie największą artystką wszech czasów jest natura. Wolę oglądać zwierzaki i rośliny niż zwiedzać muzea. Słucham świergolenia chętniej niż 'piłowania' skrzypiec : D
Moja wrażliwość na sztukę chyba z wiekiem zanika, jedynym wyjątkiem jest sztuka filmowa... Może nadrabiam zaległości z czasów gdy karmiono nas albo moralnym niepokojem, albo maltretowano filmami wojennymi. Może ułatwiony dostęp do dzieł filmowych tu zadziałał. Bez filmów moje życie byłoby o wiele uboższe i smutniejsze, więc oglądam co mogę i ile mogę. O ile obowiązki (proza życia) i zmęczenie pozwalają ...
Czym jest dla Was sztuka i jak ona na Was działa?
Czy jest częścią życia zupełnie Wam obojętną? Pytam ponieważ coraz częściej targają mną dziwne emocje, właśnie z nią związane. Potrafię słuchać muzyki i płakać, oglądam obrazy czuję ciepło i radość, rzeźba mnie dopinguje do działania itd. Czyżbym dziwaczała na starość, a może to taki etap życia?
Czy te truskawki nie pachną słońcem? Co czujesz?
Anne Cotterill
Weszłam i zobaczyłam wazon z truskawkową wiązanką....moja pierwsza myśl, że taką ozdobę stołu zrobiłaś.....a tu cudny, realny obraz .
Uwielbiam oglądać, podziwiam zdolności twórców.....a wrażliwość, większą niż kiedyś na odbierane bodźce, czuję od momentu urodzenia syna:)) Czasem sama sobie myślę, że zbytnio wszystko przeze mnie przechodzi, że to już przesada z reakcją, czy płaczliwością:)
Iwciu, my kobiety już tak mamy, że po prostu z natury jesteśmy ckliwe i wrażliwe. :)
Według mnie sztuka, to myśl odkrywcza rewolucyjna w odniesieniu do wszystkiego, co było wcześniej. Mam wrażenie, że sztuka powstaje z wielkich emocji. Emocje są zawsze - niezależnie od czasów. Malarstwo, to taka forma dialogu pomiędzy ludźmi, którzy czują to samo i myślą podobnie do nas.
Z pewnością to dialog, ale czy nie może być także destrukcją tak silną, że człowiek zaczyna uciekać w urojony świat iluzji?
Dopisano 2016-6-21 16:52:6:
Z pewnością to dialog, ale czy nie może być także destrukcją tak silną, że człowiek zaczyna uciekać w urojony świat iluzji?Mówimy o cudownej sztuce przekazu, ale jakże często okupiona jest ona chorobą. Kiedy pasja staje się obsesją.
Polecam obejrzeć ten film.
https://www.youtube.com/watch?v=A3if0-mhtow
To zależy od artysty, czym się w życiu kieruje. Z pewnością są tacy, którzy być może przechodzą ciężkie chwile w życiu i nie mogąc się z nimi uporać, szukają rozwiązania w świecie iluzji.
Podziwiam wszystkich artystów, bez wyjątku. Cudownie jest tworzyć muzykę czy pięknie malować, ładnie śpiewać ...
Jednak dla mnie największą artystką wszech czasów jest natura. Wolę oglądać zwierzaki i rośliny niż zwiedzać muzea. Słucham świergolenia chętniej niż 'piłowania' skrzypiec : D
Moja wrażliwość na sztukę chyba z wiekiem zanika, jedynym wyjątkiem jest sztuka filmowa...
Może nadrabiam zaległości z czasów gdy karmiono nas albo moralnym niepokojem, albo maltretowano filmami wojennymi. Może ułatwiony dostęp do dzieł filmowych tu zadziałał.
Bez filmów moje życie byłoby o wiele uboższe i smutniejsze, więc oglądam co mogę i ile mogę.
O ile obowiązki (proza życia) i zmęczenie pozwalają ...