Czy planujecie uczcić to święto deserem w postaci czekoladowego lub waniliowego budyniu? Prosto z torebki, a co! A może jakieś ciasto z masą budyniową?
Dorzucilam dwa budynie do " ciasta z promocji", czyli takiego, jakie pieke zawsze tylko z aktualnej gazetki ulubionego sklepu. W tym tygodniu jogurtowy "sernik" z dzemem czeresniowym w kruchym ciescie. :) Liczy sie?
Haha, zdjęcie stare - w domu ani żurawinki ani migdałów! Ale są jajka, laska wanilii, mąka ziemniaczana, mleko, reszta kremówki, masło i mrożone maliny. Coś z tego jutro sklecę
No widzisz, a my to takimi rzutami. Długo słodkiego nic, nic... a potem się rzucamy. Po wielkanocnych mazurkach tak się rozbestwiliśmy, że wczoraj piekłam cynamonowe serca drożdżowe i rogaliki z nutellą, dziś były czekoladowe ciasteczka z czekoladą, a jutro... chyba jednak budyń. Może trochę manny dodam dla niepoznaki. A nie, jeszcze piekę Twój chleb, albo podobny :D
Brrr, okropieństwo. Od dziecka mam awersję i na samą myśl robi mi się dziwnie w żołądku. To samo mam na krem budyniowy. Dlaczego? nie mam pojęcia, więc świętować nie będę. Miłego świętowania smakoszom tego deseru jednak życzę.
U nas budyń jest lubiany, nawet taki z wiaderka sklepowego (deser budyniowy orzechowy, czekoladowy ...) - prawie zawsze stoi w lodówce. Można więc uznać, że świętujemy przez cały rok, zupełnie nieświadomie, bo nigdy nie słyszałam o Dniu Budyniu.
Teraz czekam na odkrycie, lub ustanowienie, świąt: kisielu, galaretki, lodów itp. Lubię takie święta - są prawie bezwysiłkowe .
Aaaa, akurat z ptakami to nie ma problemu....się dla uświetnienia, jakiegoś gołębia upiecze, ale już jak klauna przyrządzić czy doprawić, nie mam kompletnie pojęcia.....hi hi hi
A to ci dopiero "przyrządzić klauna" ha ha ha... Chyba byłby raczej kukłowato-gumowaty, niestrawny i na dodatek niezjadliwy ... No, ale jak ktoś ma ochotę na takie "kukłowe rarytasy", to czemu nie, tylko pewnikiem trzeba dobrze doprawić... Przecież o gustach nie należy dyskutować i smacznego, hi hi hi... :)
Uwielbiam ciasta z masą budyniową, a co się tyczy samego budyniu to zabijcie mnie ale znacznie bardziej smakuje mi taki chemiczny z torebki niźli domowy.
Domowy chyba najlepszy jest z dodatkami - ja lubię z różnymi kaszami, bakaliami i sosami owocowymi :) A gęsty domowy pyszny do kruchych ciast, babeczek i do mas, którymi przekłada się miodowe placki :)
Jutro, czyli 31 marca, Dzień Budyniu
Czy planujecie uczcić to święto deserem w postaci czekoladowego lub waniliowego budyniu? Prosto z torebki, a co!
A może jakieś ciasto z masą budyniową?
Kto świętuje, a kto udaje Greka, przyznać się!
Nawet nie wiedziałam że taki dzień istnieje
Bo to jedno z głupkowatych świąt nietypowych wymyślonych trochę na siłę
Mało przydatne w życiu, ale nie zawadzi poświętować
Dorzucilam dwa budynie do " ciasta z promocji", czyli takiego, jakie pieke zawsze tylko z aktualnej gazetki ulubionego sklepu. W tym tygodniu jogurtowy "sernik" z dzemem czeresniowym w kruchym ciescie. :) Liczy sie?
Porywam łuski migdałów i żurawinkę a reszta do ... budyniu )))
Haha, zdjęcie stare - w domu ani żurawinki ani migdałów! Ale są jajka, laska wanilii, mąka ziemniaczana, mleko, reszta kremówki, masło i mrożone maliny. Coś z tego jutro sklecę
Ja mogę karpatke lub napoleonke zjeść. To jedyna postać budyniu.
Tylko kto zrobi. Na pewno nie ja. My wczoraj wykonczyli sernik. I na długo wystarczy.
Tradycyjny nie jest i nigdy nie był w gronie rzeczy lubianych.
No widzisz, a my to takimi rzutami. Długo słodkiego nic, nic... a potem się rzucamy. Po wielkanocnych mazurkach tak się rozbestwiliśmy, że wczoraj piekłam cynamonowe serca drożdżowe i rogaliki z nutellą, dziś były czekoladowe ciasteczka z czekoladą, a jutro... chyba jednak budyń. Może trochę manny dodam dla niepoznaki. A nie, jeszcze piekę Twój chleb, albo podobny :D
Wymyśl podobny, zawsze będzie coś nowego do wypróbowania.
A apropo karpatki to jadłam wczoraj lody karpatkowe w takiej rodzimej cukierni. Pychota:)
Brrr, okropieństwo. Od dziecka mam awersję i na samą myśl robi mi się dziwnie w żołądku. To samo mam na krem budyniowy. Dlaczego? nie mam pojęcia, więc świętować nie będę. Miłego świętowania smakoszom tego deseru jednak życzę.
Poczekaj na dzień czekolady - będzie koło 12 kwietnia czy jakoś tak :D
19 kwietnia jest dzień czosnku a 2 maja dzień grilla
O tym grillu coś gdzieś mi dzwoniło, ale o dniu czosnku nie miałam pojęcia :D
Kiedy ja ze słodyczy to najbardziej lubię marynowane śledzie, ale z okazji święta kawałek mogę zjeść.
U nas budyń jest lubiany, nawet taki z wiaderka sklepowego (deser budyniowy orzechowy, czekoladowy ...) - prawie zawsze stoi w lodówce.
Można więc uznać, że świętujemy przez cały rok, zupełnie nieświadomie, bo nigdy nie słyszałam o Dniu Budyniu.
Teraz czekam na odkrycie, lub ustanowienie, świąt: kisielu, galaretki, lodów itp. Lubię takie święta - są prawie bezwysiłkowe .
Chleb się piecze, budyń się studzi, ślinka cieknie :D
Gotowy! Pycha :)
http://wielkiezarcie.com/przepisy/budyn-waniliowy-z-kasza-i-sosem-malinowym-2495244104125967345
Czekam z niecierpliwością na dzień słodkiej naturalnej galaretki
Wymyślają te dni i każdy dzień ma jakieś swoje nietypowe święto... A 1 kwietnia jest dniem ptaków i dniem klauna. :)
Aż się boję, że na stronach kulinarnych będzie samo pieczone ptactwo nadziane na butelkę ;)
I Prima Aprilis :)
Aaaa, akurat z ptakami to nie ma problemu....się dla uświetnienia, jakiegoś gołębia upiecze, ale już jak klauna przyrządzić czy doprawić, nie mam kompletnie pojęcia.....hi hi hi
Hihi, a już przez chwilę myślałam, że ten dzień klauna ma jakiś związek z polityką i będziecie namawiać do kanibalizmu i nabijania "na" butelkę
Ja tytułowy 'budyń' skojarzyłam z naszym 'najważniejszym politykiem' (to jedna z ksywek D..y) A tu nic z tego - serio rozprawy o pysznym deserku ...
BuuuDudyń
Uwielbiam ciasta z masą budyniową, a co się tyczy samego budyniu to zabijcie mnie ale znacznie bardziej smakuje mi taki chemiczny z torebki niźli domowy.
Domowy chyba najlepszy jest z dodatkami - ja lubię z różnymi kaszami, bakaliami i sosami owocowymi :) A gęsty domowy pyszny do kruchych ciast, babeczek i do mas, którymi przekłada się miodowe placki :)