Forum

Rozmowy wolne i frywolne

zycie

  • Autor: Basialis Data: 2020-04-25 14:24:36

    czy ktos mi pomoze i powie dlaczego nie moge chodzic?

  • Autor: alman Data: 2020-04-25 15:13:38

    a coś Ci dolega? z przyczyn zdrowotnych?

  • Autor: Smosia Data: 2020-04-25 15:44:54

    Basiu kochana, co się stało?
    Pomogą na pewno lekarze, jak tylko opanują 'zarazę.

  • Autor: Basialis Data: 2020-04-25 18:59:02

    nic mi nie dolega, zrobilam juz tysiac badan(anoryzme mi znalezli, ale ok, juz po operacji.Jestescie kochane,mam swojego mercedesa(rolator) balkonik

  • Autor: Smosia Data: 2020-04-25 19:52:19

    daisyPrzytulam mocno i życzę cierpliwości :-)
    Dzielna jesteś, cichutko operację przeszłaś thumbsup. Teraz rehabilitacja i czekanie na poprawę. To czasami trwa długo, ale warto czekać.
    Trzymam kciuki za Ciebie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

  • Autor: as Data: 2020-04-25 20:15:47

    Może to jakaś choroba autoimmunologiczna? Masz problem z mięśniami czy coś innego? Masz jakieś dodatkowe objawy?

  • Autor: w jesiennym stroju Data: 2020-04-27 11:28:01

    Od dawna nie możesz chodzić, czy to ujawniło się niedawno ? Może problem tkwi w kręgosłupie ?

  • Autor: Beata500 Data: 2020-04-29 06:11:50

    Basiu, a kierunku SM miałaś badania? Mój szwagier długo był leczony na coś innego, zanim trafiono z diagnozą. Ba, na początku neurolog wykluczył SM , a potem okazało się , że jednak ma.
    Zdrówka i wytrwałości Basiu życzę.

  • Autor: Basialis Data: 2020-04-30 08:09:04

    Dziekuje serdecznie za wszystkie porady, moja ostatnia szansa na "jakas" diagnoze to badanie w medycyznie nuklearnej.Musze sie jeszcze do 05.maja uzbroic w cierpliwosc.

  • Autor: alman Data: 2020-04-30 10:40:30

    O. w medycynie nuklearnej bywałam przed rokiem... z tarczycą i radiojodem...

  • Autor: Basialis Data: 2020-04-30 11:16:07

    U nas wstrzykuja kontrast i po 2 godzinach robia zdjecia mozgu a wlasciwie to uklad nerwowy.A jak Ty sie czujesz?

  • Autor: alman Data: 2020-04-30 15:23:12

    Miałam mieć robioną koronarografię i przed nią w badaniach wyszło, że mam małą nadczynność tarczycy /o czym nie miałam pojęcia/. Czekał mnie zabieg kardiologiczny, więc endokrynolog skierował mnie na szybką ścieżkę badań /usg tarczycy, scyntografia /to jest badanie tarczycy po podaniu kontrastu/, biopsja - wszystkie związane z tarczycą/. Kiedy już było pewne, że nie ma nic groźnego w tarczycy, dostałam kapsułkę radiojodu i do domu. Kwarantanna chyba trwała kilka dni /może 3?/, a w stosunku do dzieci chyba 2 tyg. /tzn. nie mogłam np. przytulać wnucząt/. Potem już tylko badania kontrolne tarczycy /TSH/ - po 1 m-cu, po 2 mies. po 3 i ostatnie po 6. Wszystko jak dotąd jest OK.Teraz już będę pod opieką tylko endokrynologa /nuklearna zajmuje się przez 1 rok po podaniu radiojodu/. A samopoczucie w tym względzie? było i jest b.dobre.

    Basiu, będzie dobrze. Nie ma co się stresować, wierz mi, że tyle przeszłam ostatnio, że wiem co mówię.
    I moje motto ostatnie - nie bój się jutra, niech jutro boi się ciebie! I tego się trzymaj. Pozdrawiam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu