Użytkownik piola napisał w wiadomości:
> Ja nie mam siły się nawet starać, bo choruję sobie na angine i padam.
Szybkiego powrotu do zdrówka -> a może jedz dania z duża zwartością czosnku? Może na nózki cię to postawi :-)
Użytkownik marinik napisał w wiadomości:
> Hm.. malo mam ostatnio czasu (przyznaje) ale zagladam tu, a jakos inni tez
> zbytnio gadatliwi nie sa.
> DO ROBOTY!!!!!!!!
Z tym czasem to faktycznie kiepsko - strasznie go mam ostatnio mało. W domu remont - na fali szaleństwa kontra vatowego. Jak mam czas to zdążę zaledwie przelecieć po łebkach przez wątki, i to najczęściej w pracy. W domu oprócz remontu duża konkurencja w dostępie do komputera (jeden na czterech fanatyków). Ale przymierzam się do Twojej naleweczki na liściach porzeczkowych. Czy nie dodajesz do niej cukru ?
Pozdrawiam - Irenka.
A ja sadze Aneritko, ze Twoje ostre wypowiedzi mogly byc akurat czytane jak ktos mial migrene, awanture z mezem, zona, tesciowa, wstal lewa noga lub z napieciem przedmiesiaczkowym - a wtedy- awantura gotowa, nawet jak wszyscy dobre intencje maja. Spokojnie - sadze, ze wolnosc slowa jest wskazana, nudno by bylo, gdybysmy wszyscy mieli podobne zdania na kazdy temat.
Nie znikaj wiec - gadaj, dyskutuj, dziel sie z nami. Ja mam sobie za zle, ze tak malo odpowiedzialem na Twoje maile kierowane do domowej mojej skrzynki. Wybacz.
:)
Hm.. malo mam ostatnio czasu (przyznaje) ale zagladam tu, a jakos inni tez zbytnio gadatliwi nie sa.
DO ROBOTY!!!!!!!!
Ja nie mam siły się nawet starać, bo choruję sobie na angine i padam.
Użytkownik piola napisał w wiadomości:
> Ja nie mam siły się nawet starać, bo choruję sobie na angine i padam.
Szybkiego powrotu do zdrówka -> a może jedz dania z duża zwartością czosnku? Może na nózki cię to postawi :-)
Użytkownik piola napisał w wiadomości:
> Ja nie mam siły się nawet starać, bo choruję sobie na angine i padam.
Jak mi się kiedyś trafiała angina, to też zawsze o tej porze roku. Życzę szybkiego wyleczenia.
Irenka.
Użytkownik marinik napisał w wiadomości:
> Hm.. malo mam ostatnio czasu (przyznaje) ale zagladam tu, a jakos inni tez
> zbytnio gadatliwi nie sa.
> DO ROBOTY!!!!!!!!
Z tym czasem to faktycznie kiepsko - strasznie go mam ostatnio mało. W domu remont - na fali szaleństwa kontra vatowego. Jak mam czas to zdążę zaledwie przelecieć po łebkach przez wątki, i to najczęściej w pracy. W domu oprócz remontu duża konkurencja w dostępie do komputera (jeden na czterech fanatyków). Ale przymierzam się do Twojej naleweczki na liściach porzeczkowych. Czy nie dodajesz do niej cukru ?
Pozdrawiam - Irenka.
> fanatyków). Ale przymierzam się do Twojej naleweczki na liściach
> porzeczkowych. Czy nie dodajesz do niej cukru ?
> Pozdrawiam - Irenka.
Moj przepis cukru nie przewiduje - naleweczka jest wytrawna. Ale jak sadze - wersja z cukrem bylaby tez niezla.
powodzenia w eksperymentach :)
A ja sadze Aneritko, ze Twoje ostre wypowiedzi mogly byc akurat czytane jak ktos mial migrene, awanture z mezem, zona, tesciowa, wstal lewa noga lub z napieciem przedmiesiaczkowym - a wtedy- awantura gotowa, nawet jak wszyscy dobre intencje maja. Spokojnie - sadze, ze wolnosc slowa jest wskazana, nudno by bylo, gdybysmy wszyscy mieli podobne zdania na kazdy temat.
Nie znikaj wiec - gadaj, dyskutuj, dziel sie z nami. Ja mam sobie za zle, ze tak malo odpowiedzialem na Twoje maile kierowane do domowej mojej skrzynki. Wybacz.
:)