Witam Was!
Co prawda pora roku nastraja do zjedzenia czegoś lekkiego, ale co tam, czasami kotleta ma się ochotę zjeść.
Niedawno sporządziłam coś takiego.
Płaty schabu środkowego rozbiłam na cienkie plastry, osoliłam, do środka dałam dwie szprotki podwędzane z puszki, na nie ósemki pomidorów. Całość zrolowałam, spięłam wykałaczkami, potem w jajo i bułkę tartą i na patelnię.
Smażyć trzeba trochę dłużej, niż klasycznego schaboszczaka, musi "dojść".
Smakowało super, choć obawiałam się połączenia mięsa z rybą.
Polecam spróbować.
Serdeczności
Dorota
ps. Pomysł podsunięty przez znajomą, zaczerpnięty z rosyjskiej strony kulinarnej.
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> Mówisz, żeby zaryzykować... Ok.
Myslę, że przy okazji schaboszczaka klasycznego możesz zrobić jednego "świńskiego" de volaille. Jeśli nie bedziesz przekonana, co do smaku, reszta obiadu się nie zmarnuje, a resztę rybek zużyjesz do jakiejś pasty na kanapki.
Zapomniałam dodać, że trzeba szprotki odsączyć z nadmiaru oleju na papierowym ręczniku.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Witam Was!
Co prawda pora roku nastraja do zjedzenia czegoś lekkiego, ale co tam, czasami kotleta ma się ochotę zjeść.
Niedawno sporządziłam coś takiego.
Płaty schabu środkowego rozbiłam na cienkie plastry, osoliłam, do środka dałam dwie szprotki podwędzane z puszki, na nie ósemki pomidorów. Całość zrolowałam, spięłam wykałaczkami, potem w jajo i bułkę tartą i na patelnię.
Smażyć trzeba trochę dłużej, niż klasycznego schaboszczaka, musi "dojść".
Smakowało super, choć obawiałam się połączenia mięsa z rybą.
Polecam spróbować.
Serdeczności
Dorota
ps. Pomysł podsunięty przez znajomą, zaczerpnięty z rosyjskiej strony kulinarnej.
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> Mówisz, żeby zaryzykować... Ok.
Myslę, że przy okazji schaboszczaka klasycznego możesz zrobić jednego "świńskiego" de volaille. Jeśli nie bedziesz przekonana, co do smaku, reszta obiadu się nie zmarnuje, a resztę rybek zużyjesz do jakiejś pasty na kanapki.
Zapomniałam dodać, że trzeba szprotki odsączyć z nadmiaru oleju na papierowym ręczniku.
Serdeczności
Dorota
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> (...) Opowiem o wrażeniach. Na razie dzięki za dane.
Borgia, opowiadaj o wrażeniach, ciekawam!
:)
oleńka
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> Po zjedzeniu krótkie, ale treściwe - EKSTRA. Dzięki. Polecam!!!
Strasznie się cieszę, że smakowało. Wypróbuję jeszcze inne przepisy i wrzucę.
Pozdrawiam
Dorota