Niestety bede chyba zmuszony pozegnac sie z Wami. Nie wiedze sensu pojawiania sie tutaj, skoro i tak nie widze co kto pisze.
Czasem zajrze, zobaczyc czy cos sie nie zmienilo. Nie mam dosc sily aby z tym walczyc.
:(((
Wrrr... marinik, sąsiedzie, wrr.... wracaj natychmiast! Też tak mam: jedne wątki widzę, a innych nie, pomimo wielokrotnego klikania F5. Niczego innego sobie nie zainstaluję, bo stukam w pracy i nie mogę ingerować w oprogramowanie.
Tak się zastanawiałam: czy może jest to wina wprowadzonych - na nasze zresztą życzenie - zmian (zamknięcia drzewka w osobnym okienku czy co); jeżeli tak, to może by poprosić Pampasa o zlikwidowanie poprawek?
Animozjo kochana, to właśnie przez te zmiany wszystko się "kaszani". Ja jestem w tej dobrej sytuacji, że klikam z domu więc mogłam sobie zainstalować nową przeglądarkę, ale szkoda mi, że Wy, piszący z pracy macie takie problemy.
Wydaje mi się, że w tym wypadku powrót do dawnej formy byłby dobrym rozwiązaniem, musielibyśmy tylko odpowiadać na post pierwszy coby odpowiedzi się nie robiły takie długaśnie i wąskie. Albo możnaby spróbować zlikwidować w diabły to drzewko i niech posty ukazują się bezpośrednio jeden pod drugim. W każdym razie Pampas musi zrobić coś w tym kierunku, bo się ludziska zniechęcają i przestają tu zaglądać.
Bahusie u mnie od czasu jak zainstalowałam nową przeglądarkę też jest ok. Ale niektórzy piszą z pracy i nie mogą tak sobie po prostu nic innego zainstalować. Koniecznie trzeba coś z tym zrobić, koniecznie.
W kwestii walki z komputerem: już sobie daję radę, klikam najpierw "odśwież" na liście osób, klikam "pokaż wszystkie wiadomości" i znowu "odśwież" na wiadomościach. I z reguły już widzę.
Jest taki wątek w "wolnych i frywolnych" pt. "Witam! Jestem nowa!" (czy jakoś tak) którego nie widzę. Odświeżam i CZASEM widzę jedną i tę samą wypowiedź, bodajże Nerwusa. Kiedyś spróbowałam na nią odpowiedzieć, nie wiem, czy się udało, mój nick nie pojawił się obok tytułu. Tytuł tego wątku mam zawsze wytłuszczony.
Pampasie, moze ten opis choroby w czymś pomoże?
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> Podejrzewam, że w tym wątku tkwi jakiś nieznany nikomu problem. U mnie jest
> dokładnie tak samo, i jak się zorientowałam - u Pioli również. Przybył Nerwus
> i zrobił psikusa...
Niestety bede chyba zmuszony pozegnac sie z Wami. Nie wiedze sensu pojawiania sie tutaj, skoro i tak nie widze co kto pisze.
Czasem zajrze, zobaczyc czy cos sie nie zmienilo. Nie mam dosc sily aby z tym walczyc.
:(((
Wrrr... marinik, sąsiedzie, wrr.... wracaj natychmiast! Też tak mam: jedne wątki widzę, a innych nie, pomimo wielokrotnego klikania F5. Niczego innego sobie nie zainstaluję, bo stukam w pracy i nie mogę ingerować w oprogramowanie.
Tak się zastanawiałam: czy może jest to wina wprowadzonych - na nasze zresztą życzenie - zmian (zamknięcia drzewka w osobnym okienku czy co); jeżeli tak, to może by poprosić Pampasa o zlikwidowanie poprawek?
pozdrówka
oleńka
Animozjo kochana, to właśnie przez te zmiany wszystko się "kaszani". Ja jestem w tej dobrej sytuacji, że klikam z domu więc mogłam sobie zainstalować nową przeglądarkę, ale szkoda mi, że Wy, piszący z pracy macie takie problemy.
Wydaje mi się, że w tym wypadku powrót do dawnej formy byłby dobrym rozwiązaniem, musielibyśmy tylko odpowiadać na post pierwszy coby odpowiedzi się nie robiły takie długaśnie i wąskie. Albo możnaby spróbować zlikwidować w diabły to drzewko i niech posty ukazują się bezpośrednio jeden pod drugim. W każdym razie Pampas musi zrobić coś w tym kierunku, bo się ludziska zniechęcają i przestają tu zaglądać.
Kochani, u mnie jest wszystko ok.
To chyba jednak wina waszych komputerów.
Nie uciekajcie. Spróbujccie powalczyć.
Bahus
Bahusie u mnie od czasu jak zainstalowałam nową przeglądarkę też jest ok. Ale niektórzy piszą z pracy i nie mogą tak sobie po prostu nic innego zainstalować. Koniecznie trzeba coś z tym zrobić, koniecznie.
W kwestii walki z komputerem: już sobie daję radę, klikam najpierw "odśwież" na liście osób, klikam "pokaż wszystkie wiadomości" i znowu "odśwież" na wiadomościach. I z reguły już widzę.
Jest taki wątek w "wolnych i frywolnych" pt. "Witam! Jestem nowa!" (czy jakoś tak) którego nie widzę. Odświeżam i CZASEM widzę jedną i tę samą wypowiedź, bodajże Nerwusa. Kiedyś spróbowałam na nią odpowiedzieć, nie wiem, czy się udało, mój nick nie pojawił się obok tytułu. Tytuł tego wątku mam zawsze wytłuszczony.
Pampasie, moze ten opis choroby w czymś pomoże?
pozdrawiam
oleńka
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> Podejrzewam, że w tym wątku tkwi jakiś nieznany nikomu problem. U mnie jest
> dokładnie tak samo, i jak się zorientowałam - u Pioli również. Przybył Nerwus
> i zrobił psikusa...
co za psikus
zly jestem
nerwus
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> A dlaczego jesteś zły?
to chyba na opak rozumuje
nerwus