Pytanie jak w temacie. Na dzisiejszy obiad zaplanowałam kotlety z ziemniaków z sosem pomidorowym. Teoretycznie to ja kiedyś robiłam sama sos pomidorowy ale wyszedł nie taki jak trzeba i dlatego pytam.
Piola
Piola, ja robie na dwa sposoby.
Pierwszy to beszamel, ale zamiast calej porcji mleka, dodaje tylko polowe, albo i troszke mniej, a reszta to przecier pomidorowy, taki z kartonika lub wlasnej roboty, a jak nie mama obydwu, to przecieram pomidorki z puszki. Oczywiscie przyprawy do tego - sol, pieprz, odrobina cukru. Taki sos lubie do golabkow na przyklad.
A drugi mniej kaloryczny to po prostu przecier pomidorowy plus troche rosolku i przyprawy - bazylia, oregano, a i drobniutko pokrojona zeszklona cebulka. I duzo czosnku (zalezy oczywiscie do czego ten sos robie). I szczypta cukru. I to sobie troche pyrka na malym gazie, zeby sie przegryzlo.
swietnym dodatkiem do sosu pom. jest rowniez serek topiony ( rozprowadzony w cieplym bulionie czy wodzie ) + jw.
kotlety pod sosem mozna wykonczyc swiezo tartym parmezanem czy grana padano.
sos gestnieje sam z siebie w miare pyrkolenia. Z biegiem czasu woda odparowuje i pasta pomidorowa karmelizuje.
Mozna oczywiscie zagescic drastycznie przez dodanie maki rozbeltanej w cieczy.
Pytanie jak w temacie. Na dzisiejszy obiad zaplanowałam kotlety z ziemniaków z sosem pomidorowym. Teoretycznie to ja kiedyś robiłam sama sos pomidorowy ale wyszedł nie taki jak trzeba i dlatego pytam.
Piola
Piola, ja robie na dwa sposoby.
Pierwszy to beszamel, ale zamiast calej porcji mleka, dodaje tylko polowe, albo i troszke mniej, a reszta to przecier pomidorowy, taki z kartonika lub wlasnej roboty, a jak nie mama obydwu, to przecieram pomidorki z puszki. Oczywiscie przyprawy do tego - sol, pieprz, odrobina cukru. Taki sos lubie do golabkow na przyklad.
A drugi mniej kaloryczny to po prostu przecier pomidorowy plus troche rosolku i przyprawy - bazylia, oregano, a i drobniutko pokrojona zeszklona cebulka. I duzo czosnku (zalezy oczywiscie do czego ten sos robie). I szczypta cukru. I to sobie troche pyrka na malym gazie, zeby sie przegryzlo.
Pozdrowionka.
swietnym dodatkiem do sosu pom. jest rowniez serek topiony ( rozprowadzony w cieplym bulionie czy wodzie ) + jw.
kotlety pod sosem mozna wykonczyc swiezo tartym parmezanem czy grana padano.
sh i ludzik
......... \/ .........
........ /..\ ........
.--o00- \-00o--.
......................
..... shoffix .....
......................
aaaaa i jeszcze zielone :-)
posypka z siekanego koperku czy natki pietruchy nada kolorytu a i aromat wzbogaci.
W ogole same kotlety z zielonym sa "WO"
sh wraz z ludzikiem
......... \/ .........
........ /..\ ........
.--o00- \-00o--.
......................
..... shoffix .....
......................
Słuchajcie, a nie zagęszczać tego niczym?
Aga a ja mam taki przecier ze słoika, czy to się nada?
ja nie Aga ale... :-)
oczywiscie ze sie nada, jesli zawartosc sloika jest wlasnej produkcji to jeszcze lepiej :-)
ludzik i sh
......... \/ .........
........ /..\ ........
.--o00- \-00o--.
......................
..... shoffix .....
......................
Nie własnej produkcji, ale gęsty jest. Dobra to robię tak jak mówicie, z cebulką i przyprawami, bez zagęszczania. Chwała Wam za to, że jesteście :-)
sos gestnieje sam z siebie w miare pyrkolenia. Z biegiem czasu woda odparowuje i pasta pomidorowa karmelizuje.
Mozna oczywiscie zagescic drastycznie przez dodanie maki rozbeltanej w cieczy.
ludzik i sh
......... \/ .........
........ /..\ ........
.--o00- \-00o--.
......................
..... shoffix .....
......................