Moj czyta, a raczej ogląda bajki Brzechwy, Tuwima, Konopnickiej, Chotomskiej itp. Tzn ja mu czytam ale on nie bardzo chce słuchać, woli jak mu opowiadam, co jest narysowane. Chociaż Lenia to uwielbia :-)
Moja zbuntowana 16 - stka czyta ostatnio i przedostatnio i przedprzedostatnio - Tolkiena. Poza tym uwaza czytanie za stratę czasu - ku mojej i męża rozpaczy :(:(:(. Nie wiem co z niej będzie :).
Dwa lata temu czytała nawet duzo - teraz jej sie odechcialo. Do wszystkiego ma słomiany zapał. może jej przejdzie - licże na to
MP
... o ile w ogóle coś czytają?
Jeszcze nie mam dzieci więc nie moge się wypowiedzieć na ten temat ;(
Moj czyta, a raczej ogląda bajki Brzechwy, Tuwima, Konopnickiej, Chotomskiej itp. Tzn ja mu czytam ale on nie bardzo chce słuchać, woli jak mu opowiadam, co jest narysowane. Chociaż Lenia to uwielbia :-)
Moja zbuntowana 16 - stka czyta ostatnio i przedostatnio i przedprzedostatnio - Tolkiena. Poza tym uwaza czytanie za stratę czasu - ku mojej i męża rozpaczy :(:(:(. Nie wiem co z niej będzie :).
Dwa lata temu czytała nawet duzo - teraz jej sie odechcialo. Do wszystkiego ma słomiany zapał. może jej przejdzie - licże na to
MP