Użytkownik tinca napisał w wiadomości:
> A jest tak ostry że nie można używać jak naszego chrzanu?
Nasz chrzan, to pikus przy wasabi, ten to ma moc dynamitu. Smakowo podobny, bardziej aromatyczny od naszego, no i zielony. Dokladnie wyglada, jak ten http://www.swistak.pl/aukcja.html?id=110496. Polaczony z sosem sojowym pasuje do wedzonego lososia( to moje wrazenia).
Dostalam tubke wasabi. Mocne to, jak choroba. Jak mozna wykorzystac wasabi poza uzyciem do sushi, za ktorym nie przepadam. Podpowiecie cos?
Pozdrawiam
Dorota
A jest tak ostry że nie można używać jak naszego chrzanu? Nie miałem przyjemności poznać smaku.
Użytkownik tinca napisał w wiadomości:
> A jest tak ostry że nie można używać jak naszego chrzanu?
Nasz chrzan, to pikus przy wasabi, ten to ma moc dynamitu. Smakowo podobny, bardziej aromatyczny od naszego, no i zielony. Dokladnie wyglada, jak ten http://www.swistak.pl/aukcja.html?id=110496. Polaczony z sosem sojowym pasuje do wedzonego lososia( to moje wrazenia).
Pozdrawiam
Dorota