Sie robi, choc z pewnym zaklopotaniem- bo to z pamieci bedzie.
- 3,5 cytryny,
- 3/4 szklanki cukru + 1 1/2 lyzki,
- pol lyzki zelatyny,
- 4 jajka
Otrzec skorke z cytryn, wycisnac sok. zelatyne zalac 1/3 szklanki soku - do zmieknienia. Oddzielic zoltka od bialek. Do garnka wlozyc orarta skorke, zoltka, 3/4 szklanki cukru. Garnek wstawic do wiekszego z dotujaca sie woda i mieszac trzepaczka na kapieli parowej - do zgestenienia sosu.
rozmiekczona zelatyne zalac 1 1/2 lyzki wrzatku i mieszac intensywnie , a potem dolozyc do sosu na parze - ndal mieszac do calkowitego rozpuszczenia zelatyny.
Sos ochlodzic do temperatury pokojowej.
Ubij bialka na sztywna piane, a nastepnie do piany dodac 1 1/2 lyzki cukru i nadal ubijac.
Piane polaczyc z ostudzonym sosem i wlozyc do lodowki. Kontrolowac scinanie sie- mieszajac.
Pani Nela podaje tekaze wersje rozbudowana o dodanie do calosci bitej smietany, ale ja z tego zrezygnowalem.
Znacie ksiazke Neli Rubinstein ????
Wczoraj mnie wzielo na przyrzadzenie musu cytrynowego.
Jejku jakie to pyszne !!!!!!!!!!!!
Sie robi, choc z pewnym zaklopotaniem- bo to z pamieci bedzie.
- 3,5 cytryny,
- 3/4 szklanki cukru + 1 1/2 lyzki,
- pol lyzki zelatyny,
- 4 jajka
Otrzec skorke z cytryn, wycisnac sok. zelatyne zalac 1/3 szklanki soku - do zmieknienia. Oddzielic zoltka od bialek. Do garnka wlozyc orarta skorke, zoltka, 3/4 szklanki cukru. Garnek wstawic do wiekszego z dotujaca sie woda i mieszac trzepaczka na kapieli parowej - do zgestenienia sosu.
rozmiekczona zelatyne zalac 1 1/2 lyzki wrzatku i mieszac intensywnie , a potem dolozyc do sosu na parze - ndal mieszac do calkowitego rozpuszczenia zelatyny.
Sos ochlodzic do temperatury pokojowej.
Ubij bialka na sztywna piane, a nastepnie do piany dodac 1 1/2 lyzki cukru i nadal ubijac.
Piane polaczyc z ostudzonym sosem i wlozyc do lodowki. Kontrolowac scinanie sie- mieszajac.
Pani Nela podaje tekaze wersje rozbudowana o dodanie do calosci bitej smietany, ale ja z tego zrezygnowalem.