Witam kochani lato dobiego konca.
Jak spedziliscie wakacje ?? Ja jak juz napisalem "a mnie nie szkoda lata..."
Po pierwsze primo : za goraco
Po drugie "primo" : nie mialem urlopu
A po trzecie "primo" wyczerpaly sie srodki-czytaj brak srodkow.
A lato spedzilem z Wami na WZ i bylo bomba !! Pozdramiamy
Bongo i 1/2
A dla mnie nadchodząca jesien to corocznie kres czegoś co mija, melancholia i smutek. Też spędziłem lato w czterech ścianach, też nie cierpię upałów. A jednak szkoda lata, jak wszystkiego co mija bezpowrotnie. Ehhhhhhhhhhhhh
Lato jakieby nie bylo to zawsze lato. A mnie przeraza wstawanie gdy jest noc za oknem. Dlugie zimowe wieczory nie sa takie zle tylko ta cisza za oknem gdy ptakow juz nie bedzie (tylko wrony, kawki i inne takie tam skrzeczace).
Witam kochani lato dobiego konca.
Jak spedziliscie wakacje ?? Ja jak juz napisalem "a mnie nie szkoda lata..."
Po pierwsze primo : za goraco
Po drugie "primo" : nie mialem urlopu
A po trzecie "primo" wyczerpaly sie srodki-czytaj brak srodkow.
A lato spedzilem z Wami na WZ i bylo bomba !! Pozdramiamy
Bongo i 1/2
A dla mnie nadchodząca jesien to corocznie kres czegoś co mija, melancholia i smutek. Też spędziłem lato w czterech ścianach, też nie cierpię upałów. A jednak szkoda lata, jak wszystkiego co mija bezpowrotnie. Ehhhhhhhhhhhhh
tinca - to jakby moja mysl !!!!!!!
Lato jakieby nie bylo to zawsze lato. A mnie przeraza wstawanie gdy jest noc za oknem. Dlugie zimowe wieczory nie sa takie zle tylko ta cisza za oknem gdy ptakow juz nie bedzie (tylko wrony, kawki i inne takie tam skrzeczace).
Ciplolubna Kliopu.
a ja uwielbiam jesien..
cicho, wszystko lekko przydymione, jakby przez mgle, cieplo-zlote..
a tegoroczne lato to wrzaski dzieciakow, ktore nigdzie nie wyjechaly, niestety.. nie znosze tego..