Forum

Kuchenne porady

kluchy szare gwarowo

  • Autor: shoffix Data: 2004-09-03 00:33:30

    takie cus wpadlo mi ostatnio w slipia w necie. Posluchajcie ludkowie gawedy o kluchach szarych:

    "(...)
    Inkszą poznańską jedzą z pyr, są szare kluchy ze skrzyczkami, za którymi wiaruchna przepado nie tylko wew Poznaniu. Pamietom jak którygóś dnia moja stara wprysła do somsiodki na pierdoły, a ta narzykała, że zbliżo sie pora obiadowa, a óna nie wiy co upitrasić starymu, jak wróci z funkty. Sikała, że jej stary jezd taki wybredny jak francuski kejter. Tegó nie ruszy, tamtegó nie ruszy, ciyngiym ino mo smake na giyre z krzanem i kiszoną kapuchą. To akuratnie mógby jeść na okrągło - ciągnyła dali. Ino pewnikiem nie wiy, że to dużo bejmów kosztuje, a jo mom taki dalas, że już nie wiym skiyndy kozy gnać.

    Ady somsiodko nie martw sie, zaroz cóś uradzimy powiedziała moja stara. Dawej pryndziuchno pyry, jakiś knypek do strugania, zaś potem dziebko mąki, soli i zaroz będzie obiod. Zrobimy szare kluchy. No wiysz takie ćpane z dekla do gorący wody. Już ci godom jak taka produkcja wyglądo. Utrymy pyrki, odcisnymy wode, zaś potem dodomy mąke i dziebko soli, to wszystko razem wymojtomy i gotowe.

    Na kluchy stary będzie kryncił kluką - powiedziała somsiodka, bo jak se nie spucnie funta chabasu, to dla niegó nie obiod.

    Na to tyż jezd rada. Fyrni do składu i przyknaj dziebko okrasy, to mu zrobimy skrzyczki, przecież okrasa zaliczo sie tyż do chabasu. Na deser dostanie kompot z korbola i niech sie cieszy, że wogle mo co do jedzy, jak na chate nie umiy zarobić.

    Somsiod jak wrócił do chaty, spucnął cołką miche kluchów, wyżłopoł kompot z korbola, oblizoł se sznupke i pochwalił somsiodke, że taką fest jedze mu upitrasiła. Od ty pory często życzy se na obiod szare kluchy."

    czejść wiaruchna, hihi
    shiludek

    ......... \/ .........
    ........ /..\ ........
    .--o00- \-00o--.
    ......................
    ..... shoffix .....
    ......................

  • Autor: marinik Data: 2004-09-03 08:17:06

    :))) super tekst.
    Wczoraj widzialem dyskusje na temat szarych kluch na forum GW. Spierano sie, czy z jajkiem czy bez, oraz czy z samych surowych ziemniakow czy z dodatkiem gotowanych. Okazuje sie, ze wersji moze byc wiele.
    U mnie stosuje sie wersje jajeczna a w zasadzie 2 wersje - bo i z samych surowych i z dodatkiem gotowanych. No i nie nazywaja sie szare a zelazne.
    A wcina sie je okraszone skwareczkami i zezlocona cebulka a popija czerwonym barszczykiem. Inni podawali jako dodatek kiszona kapuste a ktos je stosowal jako dodatek do czarniny(to mnie zainterygowalo).
    A juz to, co moja mama wyczynia z tymi kluchami musi Was zadziwic. otoz wrzuca je sobie na gleboki talerz, dodaje te skwareczki i cebulke a potem zalewa wszystko cieplym MLEKIEM.

  • Autor: IK Data: 2004-09-03 14:01:21

    To rzeczywiście szokujące zestawienie : kluchy, cebula, skwarki i mleko. Ale moja teściowa podobnie robi, tylko w wersji postnej – bez skwarek. Mąż pochodzi z miejsca, gdzie kiedyś stykały się woj. sieradzkie, łódzkie i piotrkowskie. U mnie w domu zawsze szare kluski były w niedzielę na obiad. Z różnymi mięsami oczywiście i z czerwoną kapustą. A moje dzieci ich nie znoszą, ani a gotowanymi ziemniakami, ani z samych surowych, w ogóle.
    Irena.

  • Autor: bahus Data: 2004-09-03 14:31:29

    Kilka lat temu ukazały się dwa tomy, takich tekstów (w gwarze poznańskiej)
    "Blubry starego Marycha" Marych ten dorobił się nawet pomnika, który stoi
    w centrum miasta.
    Bahus

  • Autor: shoffix Data: 2004-09-04 13:32:50

    hihi a Wrocław dorobił się ostatnio pomnika Chopina. Notabene kompozytor wjechał od strony Poznania, wymienił spojrzenie z "Fredkiem", zatoczył rundkę po Rynku, po czym na stałe oddalił się do Parku Południowego.

    tak na marginesie :D,
    shiludek

    ......... \/ .........
    ........ /..\ ........
    .--o00- \-00o--.
    ......................
    ..... shoffix .....
    ......................

  • Autor: shoffix Data: 2004-09-05 01:10:56

    A moze wie ktos, jak dokladnie jest z tymi szarymi kluchami ? czy one bardziej rodem z Pyrlandu czy korzeniami raczej na Ślasku ? Bo chyba w kwestii, ze rdzennie polskie - to nie ma watpliwosci ?
    Jak Wam cos ludkowie wiadomo o pochodzeniu to napiszcie, albo jak w Waszym rejonie sie nazywa szare kluchy ? u marinika juz wiem, ze szare to zelazne .... no a w reszcie Polski ?

    pozdrawiam,
    shiludek

    ......... \/ .........
    ........ /..\ ........
    .--o00- \-00o--.
    ......................
    ..... shoffix .....
    ......................

  • Autor: bahus Data: 2004-09-06 01:22:34

    Dwa lata temu próbowałem ten problem rozwiązać.....śląskie to czy poznańskie danie?
    Po wielu godzinach przesiedzianych w bibliotekach i po przestudiowaniu literatury kulinarnej,
    mogę stwierdzić jedynie, że jest to naprawdę danie POLSKIE. Sporu regionalnego nie udało mi się rozstrzygnąć.
    Ale ja te kluchy (w Poznaniu nazywane też czasami "ślizgawami") najbardziej lubię ze skrzyczkami
    i kiszoną kapuchą. I obojętnie ile by się ich zrobiło zawsze jest za mało :)))))))
    Bahus

  • Autor: bahus Data: 2004-09-06 01:43:26

  • Autor: marinik Data: 2004-09-06 07:57:12

    Co to sa skrzyczki???????

  • Autor: 555 Data: 2004-09-06 19:33:20

    skwareczki :))

Przejdź do pełnej wersji serwisu