Forum

Kuchenne porady

Jak mrozic warzywa?

  • Autor: klio Data: 2004-09-10 13:25:24

    Nastal wspanialy czas by przygotowac troche mrozonych warzyw na zime. Jak sie popatrzy na ceny papryki to, az grzech nie przechowac choc troche na pozniesze drozsze miesiace. Poniewaz aktualnie nie mam gdzie przechowywac przetworow w sloikach chcialam nieco warzyw zamrozic. Jak mrozic papryke, kalafior, włoszczyzne i inne zupne warzywa by zachowaly jak najwiecej swych walsciwosci?

    Dzieki za pomoc
    Kliopu

  • Autor: zosia-k Data: 2004-09-10 14:07:12

    należy wymyć z blanszować to znaczy pare sekunt pogotować ostudzić i w tedy zamrozić

  • Autor: dorka Data: 2004-09-10 16:03:50

    Użytkownik zosia-k napisał w wiadomości:
    > należy wymyć z blanszować to znaczy pare sekunt pogotować ostudzić i w tedy
    > zamrozić

    Paprykę mrożę pociętą, nie blanszuję jej, gdyż po rozmrożeniu jest "ciapowata", czego o surowej zamrożonej powiedzieć nie mogę.

    Pzdr.
    Dorota

  • Autor: syma Data: 2004-09-10 16:42:52

    Ja też nie blanszuję papryki, po rozmrożeniu jest bardzo dobra, za to fasolkę szparagową blanszuję

  • Autor: wiktoria1 Data: 2004-09-10 21:26:21

    po prostu mrożę :D
    bez blanszowania. i warzywa są super, nie rozciapane, jędrne. można przed zamrożeniem rozsypać na tacce i dopiero jak stwardnieją zapakować w pojemniki/worki -wtedy na pewno nie posklejają się :)

  • Autor: klio Data: 2004-09-13 09:35:07

    Dziekuję Wam za rozwiąnie moich wątpliwosci co do mrożenia.
    Fasolka i papryka już się mrozi! I nie tylko....
    W sobote zrobiłam wielkie warzywne zakupy. Papryczka musiała być we wszystkich dostępnych kolorach. Mamy wiedzą jak wygląda powrót do domu z rozrabiającym dzieckiem i wózkiem napakowanym zakupami. Zanim sie to wszystko powyciaga, rozpakuje, pochowa mija troszkę czasu. A do tego dziecko chce pić, a to trzeba je przebrać, a to zadzwoni telefon i mały w tym czasie poznaje rożnice między mąką a cukrem. Bo przecież mamy torby z zakupami to najciekawsza rzecz na świecie. Jednym słowem niezłe zamieszanie, pośpiech i .. brak należytej uwagi. Dlatego też moje zdziwienie było olbrzymie gdy przekładając wczoraj mrożonki w zamrażarce natknęłam się na ... wędzoną makrelę. Naprawde nie wiem jakim cudem znalazła się w zamrażalniku. Chyba nic jej nie będzie? I mnie też.

    Kliopu

Przejdź do pełnej wersji serwisu