Forum

Gawędy o jedzeniu

Moj punkt widzenia, a zarazem odpowiedz na ostrzezenie Pampasa.

  • Autor: tinca Data: 2004-09-25 17:10:40

    Skoro z Dobrych pomyslow w WZ zrobiono wolna mownice wiec i ja moze cos doloze. Moja specjalnoscia jest cos z pogranicza chemi, biologi i zoologi. Dobre jedzenie i kuchnie traktuje jako hooby, a Wasze przepisy jako inspiracje. W internecie bywam od blisko dziesieciu lat. Pisalem na kilku fachowych wortalach internetowych. Z wortali kulinarnych WZ jest drugim w zyciu ktorego bardziej lub mniej aktywnie uczestnicze. Pierwszym byl mm. Jest jednak cos co mnie coraz bardziej niepokoi. Komercjalizacja. W czasie swojej bytnosci w internecie spotkalem sie kilkakrotnie z "uwlaszczeniem" wortali. Prawidlowosc zawsze byla ta sama, zebrac, a nastepnie zawlaszczyc dorobek kilkuset, czasami kilku tysiecy userow. Raz sie to odbywalo z powodzeniem, innym razem protesty odwiodly grupke cwaniakow od zagarniecia wlasnosci spolecznosci internetowej. Dlaczego to pisze tutaj? Zaraz postaram sie to w miare dokladnie wyluszczyc. Wortale nie komercyjne nie sa dla siebie konkurencyjne, lecz jest cos niestosownego jesli na kilku dostrzega sie te same "twarze" ludzi uwazajacych sie za tych ktorzy maja monopol na racje. Ostatni trafilem na kolejny kulinarny wortal ................ . Przezylem szok. Osoby krytykujace to co sie stalo i dzieje na mm ramie w ramie z tymi ktorzy doprowadzili do komercjalizacji mm. Zenada i niesmak to to co czulem czytajac posty ludzi znanych mi z mm i WZ. Oczywiscie daleki jestem od uogolnien. Jest to ciagle to samo kolko wzajemnej adoracji, usilujace wszedzie tam gdzie bywaja nazucac innym swoje zdanie, kreowac sie na omnibusow i providierow. Pampas prosze potraktuj moj post jako odpowiedz na Twoje ostrzezenie i jesli uznasz ze nadal to ja lame neoetykiete i przekraczam pewne nieprzekraczalne granice zabanuj mnie. To tyle i az tyle.

  • Autor: Pampas Data: 2004-09-25 17:29:31

    Pozostawie to bez komenatrza, no może jeden malutki: nikt jescze nie został na tym forum zbanowany za poglądy.

    pozdrowienia
    Pampas

  • Autor: tinca Data: 2004-09-25 17:48:32

    Dziekuje Pampas. Musze dodac cos czego nie napisalem w topicu. Moje rozwazania nie dotycza Ciebie. W najmniejszym stopniu.

  • Autor: bahus Data: 2004-09-25 17:58:10

    Drogi Tinca,
    Jeżeli chodzi o Twój punkt widzenia to stwierdzam, że masz totalnego zeza.
    O co Ci człowieku chodzi? Wszystko Ci przeszkadza i wszystko krytykujesz.
    Naobrażałeś mnie wczoraj ile "wlezie". Ty naprawdę myślisz, że mi poważnie
    zależy na tej irracjonalnej "władzy" ? Chlopie puknij się w czoło..............
    Ja się tu świetnie bawię mam przyjemność w żartowaniu i naprawdę nic
    poza tym. Na codzień mam tej jak to nazwałeś "władzy" pod dostatkiem.
    Jestem szefem firmy i podlegają mi ludzie. Na forum wchodzę tylko dla relaksu i odprężenia.
    Żadnych korzyści materialnych z tego nie mam i nie mam zamiaru mieć.
    Jeżeli to forum się skomercjalizuje, to poszukam innego. Jeżeli
    będę kiedyś chciał sprzedać swoją wiedzę kulinarną, to wydam książkę
    albo założę własną stronę. Wyluzuj się i niech WŻ będzie naszym wspólnym
    terytorium "obsikiwanym" przez wszystkich. Nikt nikogo nie zbanuje bez powodu
    a już napewno nie za poglądy. A tak naprawdę to możesz przecież założyć swój
    własny wortal i robić w nim co Ci się podoba. Na koniec bardzo Cię proszę nie psuj mi
    dobrej zabawy. Bo jak Twoje " ataki" będą się powtarzały to nacisnę przy Twoim nicku przycisk "ignoruj."
    Bahus

  • Autor: tinca Data: 2004-09-25 18:18:01

    A masz pewnosc ze pisze o Tobie? A wortal jest Twoj??????? No to blagam ;) nie banuj mnie.

  • Autor: bahus Data: 2004-09-25 18:35:18

    przecież napisałem wyraźnie "Jeżeli to forum się skomercjalizuje, to poszukam innego."
    To co, gdyby było moje to po komerconalizacji (ewentualnej) szukałbym innego ?
    Przeczytaj dokładnie na czym polega funkcja "ignoruj". A potem gadaj o banowaniu.
    Więcej w tym wątku nie napiszę. Bo będzie się to ciągło w nieskończoność. Zaczynam
    podejrzewać, że o to Ci chodzi .
    Bahus

Przejdź do pełnej wersji serwisu