Forum

Kuchenne porady

Czym się rozgrzać w pracy?

  • Autor: Animozja Data: 2004-10-05 11:32:56

    To wcale nie jest zabawne: na zewnątrz słoneczko, a ja mam pokój od północy. A szef od południa i jemu grzeje w plecki (a także w czujnik temperatury, który uruchamia ogrzewanie), poza tym jest głuchy na nasze utyskiwania. Do Świętego Sezonu Grzewczego daleko.

    Mam rum w biurku, ale, sami rozumiecie, on jest na naprawdę ciężkie czasy.

    Właśnie przerobiłyśmy po kubku herbaty z malinami. Pijamy kawę "3 w 1" lub zwykłą "plujkę" (czego to człowiek w desperacji...). Herbatę litrami. Kawę Inkę z mlekiem (jest taki gotowiec - polecam).

    Poza tym marzy mi się pod biurko wstawić miskę z gorącą wodą, a na dłonie przyozdobić rękawiczkami bez palców.

    Macie jakieś sprawdzone sposoby?

  • Autor: Animozja Data: 2004-10-05 12:30:23

    Na zdrowie!
    No to sobie podgrzejmy:

    A farelka niestety jest zakazana, poniewaz zużywa PRĄD...

  • Autor: bahus Data: 2004-10-05 14:48:09

    Mam wypróbowany sposób....ale nie wiem czy mogę
    publicznie. Nie chcę podpaść pod paragraf "o wychowaniu
    w trzeźwości" :DDDDDD
    Bahus

  • Autor: klio Data: 2004-10-05 17:46:17

    Wrzuc na tepete zdjecie seksownego faceta i juz!
    A jak Ci sie znudzi to go zmien :)))))))))))


    Kliopu
    ~(*_*)~

  • Autor: Animozja Data: 2004-10-11 09:53:28

    RAPORT:
    - herbatka z rumem (sytuacja była naprawdę podbramkowa)
    - czekolada - też z rumem :)
    - herbatka z malinami,
    - dwie pary skarpetek,
    - Gorące Kubki i chińskie zupki (człowiek nie czuje, kiedy rymuje) zamiast kanapek,
    - bluza polarowa (u nas nie ma uniformów) na sweter z golfem,

    Ponadto:
    - tapety na "cieplejszą" (z facetem) nie można zmienić, bo w końcu to urząd. Palmy na mnie nie działają rozgrzewająco :(

    A w ogóle,:
    WŁĄCZYLI NAM OGRZEWANIE !!! Urrra!

    Pozdrawiam ciepło
    oleńka

  • Autor: moni77 Data: 2004-10-12 13:08:38

    > A w ogóle,:
    > WŁĄCZYLI NAM OGRZEWANIE !!! Urrra!
    >
    nam tez włączyli tyle ze to niewiele daje bo ledwo ledwo letnie kaloryfery...jak się chlupnie wódzi do kawy z mlekiem to prawie nie czuje się jej w smaku...wódki:)
    tylko że ja jestem zmotoryzowana:(
    mogę jedną taką z rana, w skarjnych wypadkach zmarzliny stosuje rekawiczki, skarpety podwójne i na to adidasy bo innych nie wcisne butów i wogóle chodze na cebulke a na stałe mam dyzurny polar....strasznie się tak pracuje bo o niczym się nie myśli tylko "co zrobić zeby przestały latać zęby i odmrozić ( tzn odmrożone są ale chodzi mi o to żeby rozmrozic)nogi...
    zmarznięci w pracy łączmy się!!!

Przejdź do pełnej wersji serwisu