Dni coraz chłodniejsze, pora na bigos:)
Zakupiłam 3 kg kapuchy o właściwej "kwaśności", wędzone żeberka, pręgę wołową, karkówkę, kiełbasę jałowcową, w sumie mięsnych dodatków jest około 1,5 kg.
Dzień pierwszy: kapucha gotuje się w towarzystwie żeberek, liści laurowych i ziela ang. W oddzielnym garnuszku gotują się namoczone uprzednio suszone grzyby w ilości damskiej garści. Pachnie fajnie:)
Pokroję grzyby, obskubię żeberka, mięso i grzyby do gara, kości do kosza, gar na balkon i to by było na dziś wszystko.
U mnie bigos gotuje się minimum cztery dni. Jutro ciąg dalszy bigosowania, oczywiście się z wami podzielę:)
Bigos, to cały rytuał u mnie, a u Was?
Dni coraz chłodniejsze, pora na bigos:)
Zakupiłam 3 kg kapuchy o właściwej "kwaśności", wędzone żeberka, pręgę wołową, karkówkę, kiełbasę jałowcową, w sumie mięsnych dodatków jest około 1,5 kg.
Dzień pierwszy: kapucha gotuje się w towarzystwie żeberek, liści laurowych i ziela ang. W oddzielnym garnuszku gotują się namoczone uprzednio suszone grzyby w ilości damskiej garści. Pachnie fajnie:)
Pokroję grzyby, obskubię żeberka, mięso i grzyby do gara, kości do kosza, gar na balkon i to by było na dziś wszystko.
U mnie bigos gotuje się minimum cztery dni. Jutro ciąg dalszy bigosowania, oczywiście się z wami podzielę:)
Bigos, to cały rytuał u mnie, a u Was?
Pozdrawiam
Dorota
A suszone śliwki, a miód, a przecier pomidorowy, a tarty ziemniaczek w którym dniu?
Ale pachnie.
IK
Śliwkę dodam później, reszty w ogóle. Marzy mi się kawałek dziczyzny...
a szklaneczke wina czerwonego wytrawnego ?do bigosiku oczywiscie
Precz z miodem i ziemniaczkiem! Niech żyje kminek!
i majeranek i tymianek!!!!!