Zachęcony przepisami kuchni greckiej postanowiłem zaprawić liście winogronowe w słoikach. Według przepisu znalezionego w książce "Kuchnia grecka" (książka w języku francuskim). Zrobiłem tak jak "kazali". Użyłem liści z winogron krajowych (pyszna odmiana) rosnących na działce mojej mamy. Dziś otwarłem ...na próbę jeden słoik. Pachnie nieciekawie....a smak gorzko-nieokreślony. Czy popełniłem błąd, czy może nasze wino się do tych celów nie nadaje?
Bahus
Zachęcony przepisami kuchni greckiej postanowiłem zaprawić liście winogronowe w słoikach. Według przepisu znalezionego w książce "Kuchnia grecka" (książka w języku francuskim). Zrobiłem tak jak "kazali". Użyłem liści z winogron krajowych (pyszna odmiana) rosnących na działce mojej mamy. Dziś otwarłem ...na próbę jeden słoik. Pachnie nieciekawie....a smak gorzko-nieokreślony. Czy popełniłem błąd, czy może nasze wino się do tych celów nie nadaje?
Bahus
Użytkownik borgia napisał w wiadomości:
> Bahusie nie mam pojęcia, ale... Naprawdę polecam zamarynowanie liści winogron
> wg przepisu Autes.
Potwierdzam, wyszło, jak trzeba.
Ale Dolmadakia jest the best.
Borgia dobrze prawi, nawet bardzo dobrze:)