Zainspirowana dzisiejszym paplaniem na czacie ciekawa jestem Waszych opinii. Wodniczka ze mnie z krwi i kości, łażę sobie swoimi ścieżkami, jak kot. Zawsze mam rację, a jeśli inni się ze mną nie zgadzają, to trudno; ) A tak serio. Tolerancyjna jestem do bólu, obdarzam ludzi nowo poznanych wielkim kredytem zaufania, co mi na zdrowie nie wychodzi. Przeważnie dostaję w cztery litery za nic.
Kocham kolekcjonowanie przypraw. Żebyście wiedzieli ile u mnie słoiczków z różnistymi przyprawami, piętrowo stoją. Wszystkie się przydają w zależności od menu obiadowego, kolacjowego, czy innego.
Moi najbliżsi to raczek- nieboraczek i koziołek-matołek. Wszystko nie tak, bo dzieci po terminie, jeden miał być bliźniak( się dobrze z wodniczką kompiluje), wyszedł raczek. Drugi miał być w nieszczęśliwą rocznicę 13 grudnia, no i mi Sylwestra schrzanił, ze Strzelca się zrobił koziołek- matołek .
A jak to u Was jest? Zwracacie na Zodiaka uwagę?
Z jakiego jesteście znaku?
Pozdrawia śpiąco wszystkich WŻ-etowców
Dorota
Też jestem spod znaku Wodnika i wszystko się zgadza, dla mnie najważniejsza jest niezależność, chodzenie własnymi drogami, lubię wszystko co "inne" i oryginalne, bardzo szybko nawiązuję znajmości, ufam ludziom, a potem .... niestety często człowiek się rozczarowuje, w tych znakch zodiaku coś jest.. pozdrawiam
Zainspirowana dzisiejszym paplaniem na czacie ciekawa jestem Waszych opinii. Wodniczka ze mnie z krwi i kości, łażę sobie swoimi ścieżkami, jak kot. Zawsze mam rację, a jeśli inni się ze mną nie zgadzają, to trudno; ) A tak serio. Tolerancyjna jestem do bólu, obdarzam ludzi nowo poznanych wielkim kredytem zaufania, co mi na zdrowie nie wychodzi. Przeważnie dostaję w cztery litery za nic.
Kocham kolekcjonowanie przypraw. Żebyście wiedzieli ile u mnie słoiczków z różnistymi przyprawami, piętrowo stoją. Wszystkie się przydają w zależności od menu obiadowego, kolacjowego, czy innego.
Moi najbliżsi to raczek- nieboraczek i koziołek-matołek. Wszystko nie tak, bo dzieci po terminie, jeden miał być bliźniak( się dobrze z wodniczką kompiluje), wyszedł raczek. Drugi miał być w nieszczęśliwą rocznicę 13 grudnia, no i mi Sylwestra schrzanił, ze Strzelca się zrobił koziołek- matołek .
A jak to u Was jest? Zwracacie na Zodiaka uwagę?
Z jakiego jesteście znaku?
Pozdrawia śpiąco wszystkich WŻ-etowców
Dorota
ps. siostrę terrę szczególnie:)
Też jestem spod znaku Wodnika i wszystko się zgadza, dla mnie najważniejsza jest niezależność, chodzenie własnymi drogami, lubię wszystko co "inne" i oryginalne, bardzo szybko nawiązuję znajmości, ufam ludziom, a potem .... niestety często człowiek się rozczarowuje, w tych znakch zodiaku coś jest.. pozdrawiam