Mam pewien preoblem, a raczej niewykorzystana szanse. Otoz moj sasiad, niepoprawny majsterkowicz, wybudowal w ogrodzie wędzarke. Przekopał dwumetrowy tunel, wyłożył go cegłami, przysypał ziemią, na jednym końcu umieścił palenisko na drugim beczke z rusztami do wędzenia. Ani on ani ja nie mamy jednak specjalnej w wędzeniu wprawy. Nie znamy czasu jaki powinny sie poszczegolne produkty wedzic, drewna jakie powinno byc spalane. Wiem ze mzona wedzic prawie wszystko od kielbas przez kurczaki i ryby az po owoce na kompot wigilijny. Poki co wedzilismy biala kielbase na śliwce, samkuj nieźle, ale troche zbyt sie przypiekła...Czy ktoś z Was miał kiedyś stycznośc z wędzarką? Wiem, że to kuriozalny problem, ale, zwłaszcza na święta, chciałbym "moc przerobową" tej wędzarki w pełni wykorzystać:D
Pozdrawiam!
Mam pewien preoblem, a raczej niewykorzystana szanse. Otoz moj sasiad, niepoprawny majsterkowicz, wybudowal w ogrodzie wędzarke. Przekopał dwumetrowy tunel, wyłożył go cegłami, przysypał ziemią, na jednym końcu umieścił palenisko na drugim beczke z rusztami do wędzenia. Ani on ani ja nie mamy jednak specjalnej w wędzeniu wprawy. Nie znamy czasu jaki powinny sie poszczegolne produkty wedzic, drewna jakie powinno byc spalane. Wiem ze mzona wedzic prawie wszystko od kielbas przez kurczaki i ryby az po owoce na kompot wigilijny. Poki co wedzilismy biala kielbase na śliwce, samkuj nieźle, ale troche zbyt sie przypiekła...Czy ktoś z Was miał kiedyś stycznośc z wędzarką? Wiem, że to kuriozalny problem, ale, zwłaszcza na święta, chciałbym "moc przerobową" tej wędzarki w pełni wykorzystać:D
Pozdrawiam!
tutaj cala strona poswiecona wedzeniu.. zarowno budowa wedzarki, jak i kilka przepisow na rozmaite rodzaje miesa i ryb..
natomiast tutaj prawdziwa skarbnica wiedzy na temat domowego wyrobu wedlin w postaci dyskusji na innym forum..
pozdrawiam i zycze smacznego wedzenia :))
wielkie dzieki:) stronka super