Wiem, że brzmi to niedorzecznie może, ale wiem też, że coś takiego nieźle smakuje. I mam na to wielką ochotę, tylko... nie bardzo wiem jak mam się do tego zabrać. Zawsze mogę spróbować coś sama wymyśleć, ale może ktoś z Was zna taki przepis?
Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
> Proponuję w zastępstwie, śledzia solonego z dżemem, też pyszne zestawienie
> :))))))
> Bahus
Bahus - daj przepis - musi być pyszne - znalazłabym gości godnych tego przysmaku -hahahahahahahah - irenka
Nie dzięki, chciałam ser z czekoladą. A Ty Bahus nie śmiej się, czekolada i ser plesniowy wbrew pozorom mają wiele wspólnego ze sobą. W akademii smaku (to taka wyspecjalizowana instytucja, bodajże w Wielkiej Brytanii z naukowcami, którzy zamiast badać PH czegoś tam, badają smaki rozkładając je na czynniki pierwsze)ustalono, że właśnie ser i czekolada mają kilka takich samych wskaźników, co świadczy o tym (wedłu tych badaczy), że to MUSI dobrze smakować razem. Są takie produkty, które razem się nie znoszą (spróbuj np. listek świeżej bazylii popić kawą) i takie które razem grają! To nie ja to wymyśliłam. Nie każde niesamowite zestawienie musi być złe. Poza tym są różne gusta... I o nich, jak powiedziano już dawno temu, nie dyskutuje się. Pozdrawiam!
S.N. oczywiście był to żart....nad gustami się nie dyskutuje....mój śp. Dziadek, jadał pączki z musztardą....fakt że robił to zawsze po ok 1/2 litrze wódki....ale jednak to robił :))))))))
Bahus
Niestety nikt z moich znajmych nie slyszal o takim wynalazku. Nooo i wydaje mi sie ze ser plesniowy i czekolada maja duuuuzo wspolnego... no np 1: lubie je obie, ale kanapka z brie posmarowana nutellą jest taka sobie... moze jakis inny rodzaj sera bedzie smakowal lepiej...
Powodzenia w poszukiwaniach,
emiloos
Witam serdecznie. Też kiedyś oglądałam ten reportaż i postanowiłam wypróbować połączenie tych dwóch składników. Smakuje niesamowicie bosko!!! Niebo w gębie. Naprawdę ten kto nie próbował, nie wie co traci, a Ci co się śmieją, to niech się śmieją dalej. Ja uwielbiam ten smak!!!!! Wypróbowałam czegoś prostrzego niż Pani. Po prostu wzięłam dwa kawałki białego pieczywa (im bardziej puszyste i miękkie, tym lepiej) i posmarowałam je NUTELLĄ!!! Na to położyłam nie za grube plastry białego sera pleśniwego (Geramont).Smakuje świetnie!!!! Prosze spróbować. Polecam na śniadanie. Bardzo szybko i smacznie. Ps. Można oczywiście użyć innego sera, ale jeśli coś mogę poradzić, to im miększy tym lepiej. Nie wiem jak smakuje z serem z zieloną pleśnią. Jak będę miała okazję to wypróbuję napewno. A propo deseru. Widziałam w telewizji przepis na mufiny, które były nadziewane kremem czekoladowo- serowym. Podawane były na ciepło i ze środka wypływała serowo- czekladowa masa. Z tego co mnie pamięć nie zawodzi było to na Discovery "Chemia w kuchni" Pozdrawiam i życzę smacznego.
Fakt, że są stare, ale połączenie tych dwóch smaków nigdy mi się nie znudzi. Może ktoś przeczyta i się skusi? Kto wie? Ja też się natknęłam przypadkowo na tę stronę ;)))
Moi drodzy, jeden z moich ulubionych przysmaków to slony ser żólty z dżemem lub żurawinami. Taki podają m.in. w Sphinxie. Gruby plaster żóltego sera, panierowany, podany na gorąco i posmarowany slodziutkim dżemem. Pychotka :-)))
!!!
Widzialam ten program i faktycznie, aż ślinka cieknie.
Oni ser wymieszali z czekolada (płynna). Po zmiksowaniu miało konsystencje prawie nutelli no może troszke rzadsze. Niestety nie pamietam co i jak dokładnie ale wierze, że czekolada na pikantnie może być pyszna!!!
Czekolada wyglądała na mleczną nie gorzką. Nie pamiętam czy oni tego troche nie pogrzewali.
Ale jak coś znade to dam zać!!!
Sama chętnie bym skosztowała.
a ja popieram zdanie Bahusa. Wszystko ze wszystkim to można po duuuużej wódce. Ser z czekoladą? jeżeli twaróg z dżemem jest niejadalny to to tym bardziej. Podziwiam Twoja chęć eksperymentu.
Wolę pleśniaka w postaci pleśniaka, do tego bagietka, dobre wino lub piwo.
W misce zmieszac ser z cukrem, az cukier zostanie wchloniety przez ser. Masa serow powinna byc miekka, mozna zmiekczyc w mikrofalowce.
Roztopic czekolade "do serow", czekolade wlozyc do naczenia ktore trzymamy w gotujacej sie wodzie. Czekolada nie moze byc zbyt ciepla.
Dodac czekolade do sera z cukrem i dokladnie wymieszac /bedzie latwiej gdy dodamy kilka kropli wody lub troszke masla/ jezeli masa jest zbyt "rzadka" wstawic do lodowki na 15-20min.
Z masy zrobic kulki o srednicy 1-1,5cm i wstawic do lodowki na 20min.
Rozpuscic czekolade do obtaczania, maczac kulki serowe w czekoladzie, pozostawic do obsechniecia w tem. pokojowej.
Przechowywac w chlodnym miejscu i serwowac nastepnego dnia. Gdy trzymamy w lodowce, trzeba je indywidualnie zawinac w pergamin.
Takie same "trufle" mozna zrobic z "blue cheese"/Stilton, Gorgonzola lub inny/ ale trzeba podwoic ilosc czekolady jaka dodajemy do sera.
Smacznego, sama zastanawim sie nad smakiem tego "tworu".
Ja lubie Brie z dzemem malinowym i krakersami, jadam takze twarog z dzemem, tylko z twarogu robie "mase" dodaje troszke smietany, smaruje tym ciemny chleb i na wierzch klade dzem i do
tego kawa.
Bardzo dziękuję Kristo za przepis na te kulki, wybróbuję na pewno. Dzięki Klio, że podniosłaś mnie na duchu, bo po tych komentarzach już myślałam, że może coś nie tak z moimi kubkami smakowymi, ale widzę, że jest nas więcej... Nie ma niczego gorszego od rutyny, także w "codziennym żywieniu" Znam takich co mogą codziennie jeść schabowego i w ogóle im to nie przeszkadza. Smutne życie mają... Klio, jakbyś dotarła do tego przepisu to proszę daj znać. Dziekuję za wszystkie komentarze. pozdrawiam
Nie martw się Niuniu - spytałam się syna (ma prawie 10 lat i lubi naprawdę dobrą kuchnię, jak już dorośnie i przełamie swoje uprzedzenia do warzyw będzie z niego prawdziwy smakosz) czy zjadłby ser pleśniowy z czekoladą. Oblizał się i powiedział, ale powinien to być tylko camembert i bez żadnych dodatków smakowych - znaczy wyobraził sobie efekt końcowy.
Biały ser z dżemem to u mnie w rodzinie norma. Swego czasu wymyśliliśmy koreczki z żółtego sera ze śliwkami węgierkami - bardzo ciekawe zestawienie. A ostatnio bardzo smakuje mi kozi pleśniowy ser delikatnie maźnięty powidłami z mirabelek (te powidła są dość kwaśnie). Pewnie niedług spróbuję przepisu z czekoladą.
I znowu trafilam na ten program. Oni to powtarzaja chyba raz na miesiac.
Kurcze to nie takie proste danie.
Po pierwsze to niebieski ser plesniowy odmiana R.. coś tam (niedoslyszalam dzieki dziecku oczywiscie)
W garczku ogrzewaja smietane z kawalkami ziaren kawy i czymś jeszcze.
Potem przecedza to i niestety nie pamiętam czy dodaje sypkiego kakao czy korzysta ze stopionej czekolady ale uzyskuje czekolade płynną. Dodaje ser i uciera na gładką płynną masę. Dodaje chyba troche mąki i wychodzi cos ciastowatego. Wlewa to małych foremek i piecze. Wygląda jak babeczka lub suflecik. Po przekrojeniu srodek jest jeszcze płynny.
Pysznosci. :)
Dzieki Klio! Z tym co zapamiętałaś można już poeksperymentować! W wolnej chwili wybiorę się do jakiegos porządnego sklepu, kupię tego sera "na R.", czekoladę już chyba mam, taką super gorzką i... zobaczymy. Na pewno podzielę się wrażeniami na forum. Jeszcze raz bardzo dziekuję! :)
Obiecałam, że napiszę, jak wypróbuje ten przepis. Kierując się wskazówkami Klio i własnymi zrobiłam... Podgrzalam śmietankę (30%), dodałam do niej czekoladę, gorzką (80%) i ser, taki z zielonym nalotem... Utarłam to razem i włożyłam do foremki wyłożonej pergaminem. Pachniało nieźle, gorzej ze smakiem. Zdaje się, że przesadziłam z tą gorzką czekoladą,powinnam dodać mlecznej, ale wydawało mi się, że jak to nie ma być deser to musi być ostre, a nie słodkie. Smak mnie, ani mojego mężczyzny nie zachwycił. Dobrze, ze nie była to jedyna potrawa sobotniej kolacji. ..Może coś pochrzaniłam, może nie ten ser, nie ta śmietana, a może nie to podniebienie. Próbowałam to jeść z bagietką, ale... znam naprawdę lepsze rzeczy. Np. camembert zapiekany w jajku i rozdrobnionych płatkach kukurydzianych...
Dziękuję jeszcze raz wszystkim za pomoc i pozdrawiam!
Temat był stworzony już dość dawno, ale odświeżę.. Już parę razy widziałam w Discovery w programie "Chemia w kuchni" jak przygotowuje się ciacho z czekolady i sera pleśniowego :) I podobno to naprawdę nieźle smakuje :) Odcinek po angielsku można znaleźć na http://www.chemsoc.org/networks/learnnet/kitchenchemistry/00_video.htm (V08). Mam zamiar wypróbować niedługo, tylko muszę poszukać składników i takich foremek :) Może ktoś skusi się wcześniej? :)
czesc, ogladalem ostatnio program gdzie robili mufinki z czekolady i plesniaka...podobno rewelacyjne polaczenie, ale wlaczylem w polowie programu wiec nie wiem...jak cos znajdziesz daj znac prosze pozdrawiam
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Wiem, że brzmi to niedorzecznie może, ale wiem też, że coś takiego nieźle smakuje. I mam na to wielką ochotę, tylko... nie bardzo wiem jak mam się do tego zabrać. Zawsze mogę spróbować coś sama wymyśleć, ale może ktoś z Was zna taki przepis?
Proponuję w zastępstwie, śledzia solonego z dżemem, też pyszne zestawienie :))))))
Bahus
bardzo często jadam ryby popijając je kakao- pycha uwielbiam ten zestaw, inka21
Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
> Proponuję w zastępstwie, śledzia solonego z dżemem, też pyszne zestawienie
> :))))))
> Bahus
Bahus - daj przepis - musi być pyszne - znalazłabym gości godnych tego przysmaku -hahahahahahahah - irenka
Widzialam gdzies przepis na ser Brie zapiekany w ciescie francuskim/na slodko/, jak Cie interesuje to daj znac.Pozdrawiam.
Nie dzięki, chciałam ser z czekoladą. A Ty Bahus nie śmiej się, czekolada i ser plesniowy wbrew pozorom mają wiele wspólnego ze sobą. W akademii smaku (to taka wyspecjalizowana instytucja, bodajże w Wielkiej Brytanii z naukowcami, którzy zamiast badać PH czegoś tam, badają smaki rozkładając je na czynniki pierwsze)ustalono, że właśnie ser i czekolada mają kilka takich samych wskaźników, co świadczy o tym (wedłu tych badaczy), że to MUSI dobrze smakować razem. Są takie produkty, które razem się nie znoszą (spróbuj np. listek świeżej bazylii popić kawą) i takie które razem grają! To nie ja to wymyśliłam. Nie każde niesamowite zestawienie musi być złe. Poza tym są różne gusta... I o nich, jak powiedziano już dawno temu, nie dyskutuje się. Pozdrawiam!
S.N. oczywiście był to żart....nad gustami się nie dyskutuje....mój śp. Dziadek, jadał pączki z musztardą....fakt że robił to zawsze po ok 1/2 litrze wódki....ale jednak to robił :))))))))
Bahus
natknelam sie na przepis na trufle czekoladowo-serowe /chocolate-cheese truffles/ ale nie wiem czy dalej Cie to interesuje.
Jeżeli czekolada łączy się tam z serem pleśniowym, to jak najbardziej, interesuje mnie!
Niestety nikt z moich znajmych nie slyszal o takim wynalazku. Nooo i wydaje mi sie ze ser plesniowy i czekolada maja duuuuzo wspolnego... no np 1: lubie je obie, ale kanapka z brie posmarowana nutellą jest taka sobie... moze jakis inny rodzaj sera bedzie smakowal lepiej...
Powodzenia w poszukiwaniach,
emiloos
Witam serdecznie. Też kiedyś oglądałam ten reportaż i postanowiłam wypróbować połączenie tych dwóch składników. Smakuje niesamowicie bosko!!! Niebo w gębie. Naprawdę ten kto nie próbował, nie wie co traci, a Ci co się śmieją, to niech się śmieją dalej. Ja uwielbiam ten smak!!!!! Wypróbowałam czegoś prostrzego niż Pani. Po prostu wzięłam dwa kawałki białego pieczywa (im bardziej puszyste i miękkie, tym lepiej) i posmarowałam je NUTELLĄ!!! Na to położyłam nie za grube plastry białego sera pleśniwego (Geramont).Smakuje świetnie!!!! Prosze spróbować. Polecam na śniadanie. Bardzo szybko i smacznie.
Ps. Można oczywiście użyć innego sera, ale jeśli coś mogę poradzić, to im miększy tym lepiej. Nie wiem jak smakuje z serem z zieloną pleśnią. Jak będę miała okazję to wypróbuję napewno. A propo deseru. Widziałam w telewizji przepis na mufiny, które były nadziewane kremem czekoladowo- serowym. Podawane były na ciepło i ze środka wypływała serowo- czekladowa masa. Z tego co mnie pamięć nie zawodzi było to na Discovery "Chemia w kuchni"
Pozdrawiam i życzę smacznego.
Te wątki są już strasznie stare.
Fakt, że są stare, ale połączenie tych dwóch smaków nigdy mi się nie znudzi. Może ktoś przeczyta i się skusi? Kto wie? Ja też się natknęłam przypadkowo na tę stronę ;)))
Moi drodzy, jeden z moich ulubionych przysmaków to slony ser żólty z dżemem lub żurawinami. Taki podają m.in. w Sphinxie. Gruby plaster żóltego sera, panierowany, podany na gorąco i posmarowany slodziutkim dżemem. Pychotka :-)))
!!!
Widzialam ten program i faktycznie, aż ślinka cieknie.
Oni ser wymieszali z czekolada (płynna). Po zmiksowaniu miało konsystencje prawie nutelli no może troszke rzadsze. Niestety nie pamietam co i jak dokładnie ale wierze, że czekolada na pikantnie może być pyszna!!!
Czekolada wyglądała na mleczną nie gorzką. Nie pamiętam czy oni tego troche nie pogrzewali.
Ale jak coś znade to dam zać!!!
Sama chętnie bym skosztowała.
Klio
~(*_*)~
a ja popieram zdanie Bahusa. Wszystko ze wszystkim to można po duuuużej wódce. Ser z czekoladą? jeżeli twaróg z dżemem jest niejadalny to to tym bardziej. Podziwiam Twoja chęć eksperymentu.
Wolę pleśniaka w postaci pleśniaka, do tego bagietka, dobre wino lub piwo.
10 dkg dojrzalego Camembert /bez skorki/
1 lyzka 'drobniutkiego' cukru
3 dkg ciemnej czekolady /70% kakao/, drobno pokrojonej
do obtoczenia:
10 dkg ciemnej czekolady /70% kakao/, drobno posiekanej
W misce zmieszac ser z cukrem, az cukier zostanie wchloniety przez ser. Masa serow powinna byc miekka, mozna zmiekczyc w mikrofalowce.
Roztopic czekolade "do serow", czekolade wlozyc do naczenia ktore trzymamy w gotujacej sie wodzie. Czekolada nie moze byc zbyt ciepla.
Dodac czekolade do sera z cukrem i dokladnie wymieszac /bedzie latwiej gdy dodamy kilka kropli wody lub troszke masla/ jezeli masa jest zbyt "rzadka" wstawic do lodowki na 15-20min.
Z masy zrobic kulki o srednicy 1-1,5cm i wstawic do lodowki na 20min.
Rozpuscic czekolade do obtaczania, maczac kulki serowe w czekoladzie, pozostawic do obsechniecia w tem. pokojowej.
Przechowywac w chlodnym miejscu i serwowac nastepnego dnia. Gdy trzymamy w lodowce, trzeba je indywidualnie zawinac w pergamin.
Takie same "trufle" mozna zrobic z "blue cheese"/Stilton, Gorgonzola lub inny/ ale trzeba podwoic ilosc czekolady jaka dodajemy do sera.
Smacznego, sama zastanawim sie nad smakiem tego "tworu".
Ja lubie Brie z dzemem malinowym i krakersami, jadam takze twarog z dzemem, tylko z twarogu robie "mase" dodaje troszke smietany, smaruje tym ciemny chleb i na wierzch klade dzem i do
tego kawa.
Bardzo dziękuję Kristo za przepis na te kulki, wybróbuję na pewno. Dzięki Klio, że podniosłaś mnie na duchu, bo po tych komentarzach już myślałam, że może coś nie tak z moimi kubkami smakowymi, ale widzę, że jest nas więcej... Nie ma niczego gorszego od rutyny, także w "codziennym żywieniu" Znam takich co mogą codziennie jeść schabowego i w ogóle im to nie przeszkadza. Smutne życie mają... Klio, jakbyś dotarła do tego przepisu to proszę daj znać. Dziekuję za wszystkie komentarze. pozdrawiam
Nie martw się Niuniu - spytałam się syna (ma prawie 10 lat i lubi naprawdę dobrą kuchnię, jak już dorośnie i przełamie swoje uprzedzenia do warzyw będzie z niego prawdziwy smakosz) czy zjadłby ser pleśniowy z czekoladą. Oblizał się i powiedział, ale powinien to być tylko camembert i bez żadnych dodatków smakowych - znaczy wyobraził sobie efekt końcowy.
Biały ser z dżemem to u mnie w rodzinie norma. Swego czasu wymyśliliśmy koreczki z żółtego sera ze śliwkami węgierkami - bardzo ciekawe zestawienie. A ostatnio bardzo smakuje mi kozi pleśniowy ser delikatnie maźnięty powidłami z mirabelek (te powidła są dość kwaśnie). Pewnie niedług spróbuję przepisu z czekoladą.
Cieszę się, że - jak widzę - jest nas coraz więcej! Ekkore, pozdrów koniecznie syna!
I znowu trafilam na ten program. Oni to powtarzaja chyba raz na miesiac.
Kurcze to nie takie proste danie.
Po pierwsze to niebieski ser plesniowy odmiana R.. coś tam (niedoslyszalam dzieki dziecku oczywiscie)
W garczku ogrzewaja smietane z kawalkami ziaren kawy i czymś jeszcze.
Potem przecedza to i niestety nie pamiętam czy dodaje sypkiego kakao czy korzysta ze stopionej czekolady ale uzyskuje czekolade płynną. Dodaje ser i uciera na gładką płynną masę. Dodaje chyba troche mąki i wychodzi cos ciastowatego. Wlewa to małych foremek i piecze. Wygląda jak babeczka lub suflecik. Po przekrojeniu srodek jest jeszcze płynny.
Pysznosci. :)
Klio
~(*_*)~
Na jednym forum ktoś wspomniał o Nutelli ze słonymi paluszkami. Spróbowałam. I teraz gdy w domu pojawia się Nutella, lecę po paluszki. I na odwrót
Ale słodzony pomidor nadal mi nie chce przez gardło przejść.
pozdrawiam
oleńka
Dzieki Klio! Z tym co zapamiętałaś można już poeksperymentować! W wolnej chwili wybiorę się do jakiegos porządnego sklepu, kupię tego sera "na R.", czekoladę już chyba mam, taką super gorzką i... zobaczymy. Na pewno podzielę się wrażeniami na forum. Jeszcze raz bardzo dziekuję! :)
Obiecałam, że napiszę, jak wypróbuje ten przepis. Kierując się wskazówkami Klio i własnymi zrobiłam... Podgrzalam śmietankę (30%), dodałam do niej czekoladę, gorzką (80%) i ser, taki z zielonym nalotem... Utarłam to razem i włożyłam do foremki wyłożonej pergaminem. Pachniało nieźle, gorzej ze smakiem. Zdaje się, że przesadziłam z tą gorzką czekoladą,powinnam dodać mlecznej, ale wydawało mi się, że jak to nie ma być deser to musi być ostre, a nie słodkie. Smak mnie, ani mojego mężczyzny nie zachwycił. Dobrze, ze nie była to jedyna potrawa sobotniej kolacji. ..Może coś pochrzaniłam, może nie ten ser, nie ta śmietana, a może nie to podniebienie. Próbowałam to jeść z bagietką, ale... znam naprawdę lepsze rzeczy. Np. camembert zapiekany w jajku i rozdrobnionych płatkach kukurydzianych...
Dziękuję jeszcze raz wszystkim za pomoc i pozdrawiam!
Temat był stworzony już dość dawno, ale odświeżę..
Już parę razy widziałam w Discovery w programie "Chemia w kuchni" jak przygotowuje się ciacho z czekolady i sera pleśniowego :) I podobno to naprawdę nieźle smakuje :)
Odcinek po angielsku można znaleźć na http://www.chemsoc.org/networks/learnnet/kitchenchemistry/00_video.htm (V08).
Mam zamiar wypróbować niedługo, tylko muszę poszukać składników i takich foremek :)
Może ktoś skusi się wcześniej? :)
Pozdrawiam, Katie :)
czesc, ogladalem ostatnio program gdzie robili mufinki z czekolady i plesniaka...podobno rewelacyjne polaczenie, ale wlaczylem w polowie programu wiec nie wiem...jak cos znajdziesz daj znac
prosze
pozdrawiam
Olsam, otwórz link z mojego poprzedniego posta, zobacz na film V08 i powiedz, czy o to Ci chodzi :)
Jeśli tak, to postaram się wstawić tłumaczenie :)