to moze podaj jakis przepis albo chociaz wskazowki, bo ja widzialam te ziemniaczki tylko na zdjeciach i nie bardzo wiem, czy w ogole warto sprobowac :))
Ziemniaki ugotować w mundurkach(tak z 10-15min), nie za długo, żeby nie były zupełnie miękkie.
Zrobić farsz.Ja robiłam taki:
-30dag pieczarek drobno posiekać, poddusić na patelni,
-kiełabsę, lub ok 25dag boczku wędzonego pokroić na plasterki i podsmażyć na patelni
-ser zółty pokroić na plaserki
-czosnek(rozgnieciony)
-zioła(bazylia , oregano)
-sól, pieprz
Ugotowane ziemniaki obrać, przekroić na pół, ułożyć na blasze z piekarnika, posmarować wierzch rozgniecionym czosnkiem, na to zioła, potem plasterek sera, trochę pieczarek, kiełbaska, przyprawy, znowu ser i do piiekarnika na ok 30-35min(aż ziemniaki się zarumienią i zrobi się taka chrupka skórka)
Po upieczeniu można polać jakimś sosem lub po prostu keczupem:))
Polecam!
Naprawdę smaczne i syte!
Ja też coś takiego robiłam, tyle, że inspiracją była przekąska z Pizza Hutu. I Twój przepis jest bardzo podobny do tego co ja sama wymyśliłam. Dodaj ten przepis do listy - będzie łatwiej korzystać, sama chętnie skorzystam, nie trzeba będzie się głowić nad proporcjami.
A swoją drogą -ta super przekąska jak na mój gust jest ciut za droga w stosunku do oferowanej ilości, lepiej zrobić w domu.
aa, i jeszcze wydrążałam ziemniaki, tak aby powstała "miseczka" o ściankach grubosci 1 cm - mieści się więcej farszu. I jeżeli za bardzo się kolebały to ścinałam nożem niekształtne spody.
he he - przepis fajny tyle, ze jaki on tam Teleziemniak z Telepizzy- jesli tak sie nazywa- to nazwe firmowa zastosowali do nieswojego pomyslu.
U mnie od dawna sie robi takie pyry z roznymi farszami.
Mam tylko jedna watpliwosc. Sam robie tak zapieczone ziemniaki, ktore jednak sa obrane. Tymczasem mialem okazje jest podobnie zapiekane ziemniaki z lupina. Nie wiem co na to powiedza fachowcy, podobno tuz pod skorka ziemniaka sa jakies szkodliwe substancje.
Te, ktore jadlem jakos mi nie zaszkodzily.
Dodatkowo powiem wam, ze z ronych wersji faszowych chyba najbardziej mi smakowaly takie pyrki z farszem z bryndzy dosmaczonej czosnkiem i przykryte plastrem boczku - ach coz za cudowna chrupkosc tego boczku i tych ziemniaczkow.
macie może jakiś taki przepis na tą potrawę, jak to przyrządzić w domu???
Zrobiłam takie ziemniaczki wczoraj na kolację!! Pychotka:))
to moze podaj jakis przepis albo chociaz wskazowki, bo ja widzialam te ziemniaczki tylko na zdjeciach i nie bardzo wiem, czy w ogole warto sprobowac :))
Ziemniaki ugotować w mundurkach(tak z 10-15min), nie za długo, żeby nie były zupełnie miękkie.
Zrobić farsz.Ja robiłam taki:
-30dag pieczarek drobno posiekać, poddusić na patelni,
-kiełabsę, lub ok 25dag boczku wędzonego pokroić na plasterki i podsmażyć na patelni
-ser zółty pokroić na plaserki
-czosnek(rozgnieciony)
-zioła(bazylia , oregano)
-sól, pieprz
Ugotowane ziemniaki obrać, przekroić na pół, ułożyć na blasze z piekarnika, posmarować wierzch rozgniecionym czosnkiem, na to zioła, potem plasterek sera, trochę pieczarek, kiełbaska, przyprawy, znowu ser i do piiekarnika na ok 30-35min(aż ziemniaki się zarumienią i zrobi się taka chrupka skórka)
Po upieczeniu można polać jakimś sosem lub po prostu keczupem:))
Polecam!
Naprawdę smaczne i syte!
Ps.No i piwko do tego obowiązkowo :D
Ja też coś takiego robiłam, tyle, że inspiracją była przekąska z Pizza Hutu. I Twój przepis jest bardzo podobny do tego co ja sama wymyśliłam. Dodaj ten przepis do listy - będzie łatwiej korzystać, sama chętnie skorzystam, nie trzeba będzie się głowić nad proporcjami.
A swoją drogą -ta super przekąska jak na mój gust jest ciut za droga w stosunku do oferowanej ilości, lepiej zrobić w domu.
aa, i jeszcze wydrążałam ziemniaki, tak aby powstała "miseczka" o ściankach grubosci 1 cm - mieści się więcej farszu. I jeżeli za bardzo się kolebały to ścinałam nożem niekształtne spody.
he he - przepis fajny tyle, ze jaki on tam Teleziemniak z Telepizzy- jesli tak sie nazywa- to nazwe firmowa zastosowali do nieswojego pomyslu.
U mnie od dawna sie robi takie pyry z roznymi farszami.
Mam tylko jedna watpliwosc. Sam robie tak zapieczone ziemniaki, ktore jednak sa obrane. Tymczasem mialem okazje jest podobnie zapiekane ziemniaki z lupina. Nie wiem co na to powiedza fachowcy, podobno tuz pod skorka ziemniaka sa jakies szkodliwe substancje.
Te, ktore jadlem jakos mi nie zaszkodzily.
Dodatkowo powiem wam, ze z ronych wersji faszowych chyba najbardziej mi smakowaly takie pyrki z farszem z bryndzy dosmaczonej czosnkiem i przykryte plastrem boczku - ach coz za cudowna chrupkosc tego boczku i tych ziemniaczkow.
Nazywa się : Ziemniaki pieczone z farszem.
:)
No i ide po ziemniaki...............bo mi smaka narobiliście hihihi