wczoraj wreszcie miałam chwilke czasu dla domu i postanowiłam zrobić placek po węgiersku.I o mało nie pozabijałam domowników bo wszystkie placki mi sie spiekały na brzegach a srodeczek pozostawał jasny i nie do końca usmażony.Co ja zrobiłam nie tak?????
wczoraj wreszcie miałam chwilke czasu dla domu i postanowiłam zrobić placek po węgiersku.I o mało nie pozabijałam domowników bo wszystkie placki mi sie spiekały na brzegach a srodeczek pozostawał jasny i nie do końca usmażony.Co ja zrobiłam nie tak?????
dzięki,to mozliwe.Alw nie moge uwieżyć że tyle lat robię placki a tym razem mi sie nie udało.może to faktycznie gaz.kuchenka ma swoje latka!!!!