Witaj!
Jak poczytasz przepisy na WŻ odnośnie gofrów dowiesz się - to wina gofrownicy, te oferowane w sprzedaży mają jak nie 600 W (ostatnio taką widziałam jakiejś renomowanej firmy) to 700 maksymalnie, a powinny mieć 1300. Odkąd to wiem to oglądam oferty, ale tej 1300 W nie znalazłam jeszcze.
Ja mam gofrownicę 700 W, gofry dają się zjeść, ale wystarczy, że otworzę okno w trakcie smażenia - ciasto przestaje rosnąć i wychodzi całkowity zakalec - nieprawdopodobne, ale prawdziwe.
Czytałam gdzieś, że po upieczeniu gofry należy postawić oparte o coś, np pomiędzy dwa słoiki. Robiłam tak i naprawdę są chrupiące. Jeżeli nie znikną od razu - to po położeniu w jakąś godzinę, dwie znowu robią się klapciaste, ale kto by tam czekał tyle czasu?
Zupełnie zgodzę się, że wszystko zależy od gofrownicy. Polecam serdecznie wszystkim fanom gofrów - gofrownicę fimy DEZAL (przede wszystkim ze względu na jej moc - 1300 W) Jest droższa od pozostałych (kosztuje około 150 zł) ale jest to wydatek, który się opłaca...
Proszę pomóżcie, czy robił ktoś gofry które będą chrupiące, moje zawsze są jak naleśniki. POMOCY!! Kasia
Witaj!
Jak poczytasz przepisy na WŻ odnośnie gofrów dowiesz się - to wina gofrownicy, te oferowane w sprzedaży mają jak nie 600 W (ostatnio taką widziałam jakiejś renomowanej firmy) to 700 maksymalnie, a powinny mieć 1300. Odkąd to wiem to oglądam oferty, ale tej 1300 W nie znalazłam jeszcze.
Ja mam gofrownicę 700 W, gofry dają się zjeść, ale wystarczy, że otworzę okno w trakcie smażenia - ciasto przestaje rosnąć i wychodzi całkowity zakalec - nieprawdopodobne, ale prawdziwe.
Czytałam gdzieś, że po upieczeniu gofry należy postawić oparte o coś, np pomiędzy dwa słoiki. Robiłam tak i naprawdę są chrupiące. Jeżeli nie znikną od razu - to po położeniu w jakąś godzinę, dwie znowu robią się klapciaste, ale kto by tam czekał tyle czasu?
eik dobrze prawisz, gofry po wyjęciu z gofrownicy muszą sie wysuszyć, każdy musi być oddzielnie układany
Zupełnie zgodzę się, że wszystko zależy od gofrownicy. Polecam serdecznie wszystkim fanom gofrów - gofrownicę fimy DEZAL (przede wszystkim ze względu na jej moc - 1300 W) Jest droższa od pozostałych (kosztuje około 150 zł) ale jest to wydatek, który się opłaca...