narobiliście mi wszyscy smaka na własny chlebek - okazuje sie że mam sporo przepisów, których nigdy nie wypróbowywałam. Pytanie skąd wziać makę żytnią - u nas w sklepach nie widziałam (ale mieszkam w małym mieście). I skąd wziąć niezmielone zboże - do własnego zmielenia. Do młyna nie pójdę, bo mi sprzedadzą worek zarówno mąki, jak i zboża.
Czy mąkę żytnią można kupić w hipermarketach? Czy muszę szukać sklepu z żywnością ekologiczną
Tak mi sie czasem wydaje, że najprostsze odpowiedzi są najtrudniejsze ;-)
Dobrze kombinujesz z młynem... Pomyśl, gdzie korzystają z mąki żytniej, pszennej...? gdzie powstaje chleb?
Ja żytnią biorę z piekarni. Jednak mam taki układ, że wcale tam nie muszę jeździć ;-) Umawiam się telefonicznie z szefem piekarni, że potrzebuję tyle i tyle mąki żytniej danego typu i przywożą mi ją do punktu, gdzie kupuję chleb. Proste, nie? :D A układ działa na zasadzie wymiany, ja daję pszenną 500, mi dają żytnią jakiego chcę typu, kilo za kilo.
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
>I skąd wziąć niezmielone zboże - do własnego zmielenia. Do młyna nie pójdę, >bo mi sprzedadzą worek zarówno mąki, jak i zboża.
Spróbuj, a może dadzą mniej? :-) Kto nie próbuje... ten nie ma :-)
narobiliście mi wszyscy smaka na własny chlebek - okazuje sie że mam sporo przepisów, których nigdy nie wypróbowywałam. Pytanie skąd wziać makę żytnią - u nas w sklepach nie widziałam (ale mieszkam w małym mieście). I skąd wziąć niezmielone zboże - do własnego zmielenia. Do młyna nie pójdę, bo mi sprzedadzą worek zarówno mąki, jak i zboża.
Czy mąkę żytnią można kupić w hipermarketach? Czy muszę szukać sklepu z żywnością ekologiczną
Tak mi sie czasem wydaje, że najprostsze odpowiedzi są najtrudniejsze ;-)
Dobrze kombinujesz z młynem... Pomyśl, gdzie korzystają z mąki żytniej, pszennej...? gdzie powstaje chleb?
Ja żytnią biorę z piekarni. Jednak mam taki układ, że wcale tam nie muszę jeździć ;-) Umawiam się telefonicznie z szefem piekarni, że potrzebuję tyle i tyle mąki żytniej danego typu i przywożą mi ją do punktu, gdzie kupuję chleb. Proste, nie? :D A układ działa na zasadzie wymiany, ja daję pszenną 500, mi dają żytnią jakiego chcę typu, kilo za kilo.
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
>I skąd wziąć niezmielone zboże - do własnego zmielenia. Do młyna nie pójdę, >bo mi sprzedadzą worek zarówno mąki, jak i zboża.
Spróbuj, a może dadzą mniej? :-) Kto nie próbuje... ten nie ma :-)
pozdrawiam,
shiludek
......... \/ .........
........ /..\ ........
.--o00- \-00o--.
......................
..... shoffix .....
......................