Kurcze, potrafię juz w kuchni naprawdę wiele przysmaków wycudowac a głupia zasmażka mi nie wychodzi. Robię tak: Rozgrzewam masełko, wsypuje mąkę, czekam chwilę, dolewam troszkę zupy i wtedy klops-kluski mi sie robią. Co robię źle? To dyshonor zadawać takie pytanie ale cóż, help!
każde pytanie jest warte uwagi i nie ma sie co bać pytać
proporcje masła i mąki mw 1:1 (masło warto sklarować) - powiada się, że mąki tyle, ile zabierze :-)
klarujesz masło, podsypujesz mąką - trzeba dokladnie rozprowadzić (jeżeli ma być ciemna zasmażka to chwile przesmażasz, jednak uważaj, aby nie spalić).
Ściagasz z gazu, płyn dolewasz zimny! i natychmiast rozprowadzasz rózgą.
Znow na gaz i chwilę zagotować.
Kurcze, potrafię juz w kuchni naprawdę wiele przysmaków wycudowac a głupia zasmażka mi nie wychodzi. Robię tak: Rozgrzewam masełko, wsypuje mąkę, czekam chwilę, dolewam troszkę zupy i wtedy klops-kluski mi sie robią. Co robię źle? To dyshonor zadawać takie pytanie ale cóż, help!
każde pytanie jest warte uwagi i nie ma sie co bać pytać
proporcje masła i mąki mw 1:1 (masło warto sklarować) - powiada się, że mąki tyle, ile zabierze :-)
klarujesz masło, podsypujesz mąką - trzeba dokladnie rozprowadzić (jeżeli ma być ciemna zasmażka to chwile przesmażasz, jednak uważaj, aby nie spalić).
Ściagasz z gazu, płyn dolewasz zimny! i natychmiast rozprowadzasz rózgą.
Znow na gaz i chwilę zagotować.
pozdrawiam,
shiludek
......... \/ .........
........ /..\ ........
.--o00- \-00o--.
......................
..... shoffix .....
......................