dla chętnych czytania tych wywodow i początkujących gospodyń postanowiłam poddac kilka bardzo szczegolowych irad jak przygotowac super ucierane ciasto oto one:
na godzine przed rozpoczeciem pracy należy wszystkie skladniki ustawic na stolnicy, także mąka powinna miec pokojową tempereturę, cukier powinien w czasie ucierania całkowicie się rozpuścic- przeważnie uciera się go z jajkami do bialosci na jednolita mase, dodanie cukru pudru sprzyja pulchnosci wyrobu,. Zazwyczaj jajka oddziela się od siebie - osobno żółtka od bialek - ma to swoje uzasadnienie: otoż jeśli ciasto chcemy miec wyjatkowo lekkie , to z bialek ubijamy sztywną pianę( zawsze z dodatkiem odrobiny soli), a żółtka ucieramy z cukrem , bądz z cukrem i tluszczem,( ważne jest aby ubijajac pianę z bialek nie miec trzepaczki ubrudzonej z żółtek , ponieważ po pierwsze nie będziecie umiec ubic tej piany na sztywno, a po drugie, tłuszcz z żółtek przeszkadzac będzie wlaśnie w jej ubijaniu) . Mąkę miesza się po uprzednim przesianiu zawsze z proszkiem do pieczenia, jeżeli w przepisie podano 2 rodzaje mąki to mieszamy je razem z proszkiem - wspólnie, zawsze wsypuje się ją do ciasta stopniowo, po łyzce ciągle ciasto ucierając . Jesli do ciasta chcecie dodac alkohol dodajemy go po wsypaniu maki, natomiast suszone owoce, rodzynki i orzechy zawsze dodajemy rownież w kolejnosci po mące i ważne jest aby byly one oproszone mąką- nie będą wowczas opadaly na dno ciasta.
gotowe ciasto w czasie wyciągania trzepaczki jest trudne do opadnięcia z niej , niezbyt plynne.Blaszke należy starannie wysmarowac tluszczem i wysypac bulką tertą co pozwoli na uniknięcie pękniecia produktu. Czas pieczenia trzeba zawsze zachowac i przestrzegac tak jak podano go w przepisie, ciasto wkladac do lekko ( 3-4 minuty wcześniej) nagrzanego piekarnika, po upieczeniu NIE WYCIĄGAC, lecz pozostawic w wygaszonym piecu na 15 minut, a po czasie otworzyc lekko piekarnik i pozostawic w nim ciasto do calkowitego ostudzenia.
P O D S U M O W A N I E:
ubijamy bialka na sztywną pianę, osobno żółtka z cukrem i wanilia, teraz dodajemy tluszcz(chyba ,że w przepisie jest od razu podane ucieranie żółtek cukru i tluszczu), teraz porcjami przesianą mąkę i proszek, potem alkohol, kakao, oproszone mąką orzechy lub rodzynki- wszystkie skladniki mieszamy i wylewamy na blaszkę.
Mam nadzieję,że się nie szarogęszę tymi uwagami( jeżeli kogos urazilam to sorki, nie mam złych intencji), i chcę wierzyc ,że Wam pomoglam, u mnie w rodzinie przechodzą te porady z prababki na babki itd. - może dlatego ,że stosuję się ściśle do nich nie wiem co to zakalec - czego i wam życzę , inak21
Dodam swoje 3 grosze jeżeli mogę:
- zanim dodamy mąkę do masy powinniśmy ją wcześniej przesiać (przez sitko bądź taki specjalny kubeczek z sitkiem) przez co na pewno nie będziemy mieli grudek a ciacho będzie pulchniejsze
- polewą zawsze polewamy zimne ciasto bo inaczej wsiąknie w ciacho
- lepsze są owoce z kompotu niż świeże dodawane do ucieranych ciach
- nie dodajemy nigdy więcej proszku do pieczenia niż pisze w przepisie bo ciacho będzie smakowało jak soda a wcale wyższe nie urośnie
Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi że się wtrąciłam ale chciałam się też podzielić swoimi spostrzeżeniami
Pozdrawiam,
emiloos
o przesianej mące wspomnialam , a za resztę dziękuję emiluniu, można dodawac uwagi, po to się to pisze właśnie , aby dzielic się doświadczeniem:) inka21
dla chętnych czytania tych wywodow i początkujących gospodyń postanowiłam poddac kilka bardzo szczegolowych irad jak przygotowac super ucierane ciasto oto one:
na godzine przed rozpoczeciem pracy należy wszystkie skladniki ustawic na stolnicy, także mąka powinna miec pokojową tempereturę, cukier powinien w czasie ucierania całkowicie się rozpuścic- przeważnie uciera się go z jajkami do bialosci na jednolita mase, dodanie cukru pudru sprzyja pulchnosci wyrobu,. Zazwyczaj jajka oddziela się od siebie - osobno żółtka od bialek - ma to swoje uzasadnienie: otoż jeśli ciasto chcemy miec wyjatkowo lekkie , to z bialek ubijamy sztywną pianę( zawsze z dodatkiem odrobiny soli), a żółtka ucieramy z cukrem , bądz z cukrem i tluszczem,( ważne jest aby ubijajac pianę z bialek nie miec trzepaczki ubrudzonej z żółtek , ponieważ po pierwsze nie będziecie umiec ubic tej piany na sztywno, a po drugie, tłuszcz z żółtek przeszkadzac będzie wlaśnie w jej ubijaniu) . Mąkę miesza się po uprzednim przesianiu zawsze z proszkiem do pieczenia, jeżeli w przepisie podano 2 rodzaje mąki to mieszamy je razem z proszkiem - wspólnie, zawsze wsypuje się ją do ciasta stopniowo, po łyzce ciągle ciasto ucierając . Jesli do ciasta chcecie dodac alkohol dodajemy go po wsypaniu maki, natomiast suszone owoce, rodzynki i orzechy zawsze dodajemy rownież w kolejnosci po mące i ważne jest aby byly one oproszone mąką- nie będą wowczas opadaly na dno ciasta.
gotowe ciasto w czasie wyciągania trzepaczki jest trudne do opadnięcia z niej , niezbyt plynne.Blaszke należy starannie wysmarowac tluszczem i wysypac bulką tertą co pozwoli na uniknięcie pękniecia produktu. Czas pieczenia trzeba zawsze zachowac i przestrzegac tak jak podano go w przepisie, ciasto wkladac do lekko ( 3-4 minuty wcześniej) nagrzanego piekarnika, po upieczeniu NIE WYCIĄGAC, lecz pozostawic w wygaszonym piecu na 15 minut, a po czasie otworzyc lekko piekarnik i pozostawic w nim ciasto do calkowitego ostudzenia.
P O D S U M O W A N I E:
ubijamy bialka na sztywną pianę, osobno żółtka z cukrem i wanilia, teraz dodajemy tluszcz(chyba ,że w przepisie jest od razu podane ucieranie żółtek cukru i tluszczu), teraz porcjami przesianą mąkę i proszek, potem alkohol, kakao, oproszone mąką orzechy lub rodzynki- wszystkie skladniki mieszamy i wylewamy na blaszkę.
Mam nadzieję,że się nie szarogęszę tymi uwagami( jeżeli kogos urazilam to sorki, nie mam złych intencji), i chcę wierzyc ,że Wam pomoglam, u mnie w rodzinie przechodzą te porady z prababki na babki itd. - może dlatego ,że stosuję się ściśle do nich nie wiem co to zakalec - czego i wam życzę , inak21
Dodam swoje 3 grosze jeżeli mogę:
- zanim dodamy mąkę do masy powinniśmy ją wcześniej przesiać (przez sitko bądź taki specjalny kubeczek z sitkiem) przez co na pewno nie będziemy mieli grudek a ciacho będzie pulchniejsze
- polewą zawsze polewamy zimne ciasto bo inaczej wsiąknie w ciacho
- lepsze są owoce z kompotu niż świeże dodawane do ucieranych ciach
- nie dodajemy nigdy więcej proszku do pieczenia niż pisze w przepisie bo ciacho będzie smakowało jak soda a wcale wyższe nie urośnie
Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi że się wtrąciłam ale chciałam się też podzielić swoimi spostrzeżeniami
Pozdrawiam,
emiloos
A może rozwniesz to do czegoś w rodzaju howto i zamieścimy to w dziale artykuły?
o przesianej mące wspomnialam , a za resztę dziękuję emiluniu, można dodawac uwagi, po to się to pisze właśnie , aby dzielic się doświadczeniem:) inka21
Mogę jedynie dodać, że żółtka z cukrem na biszkopt ucierać min. 10 minut :)
Klio
~(*_*)~