Forum

Kuchenne porady

Ciasto drożdżowe

  • Autor: inka21 Data: 2005-02-22 09:16:46

    Jak wszystkim wiadomo są dwa sposoby przygotowania dla przepisu na ciasto drożdżowe: NA CIEPLO i NA ZIMNO- oba wspaniale w efekcie, pamiętac nalezy jedynie robiac je , aby przestrzegac wskazowek należnych przy przygotowaniu i pieczeniu tego cudnie pysznego ciasta.Oto one:

    DLA CIASTA NA CIEPLO:Ważne jest aby wszystkie skladniki mialy jednakowa temteraturę (zazwyczaj pokojową), dlatego conajmniej na 2 godziny przed pieczeniem musimy skladniki wyciągnąc z lodowki , a mąkę przesiac i pozostawic także do ogrzania.
    Z drożdży mleka cukru i maki ( nie zawsze potrzebny jest skladnik cukru)- robimy zaczyn- rozpuszczamy w letnim mleku podane skladniki tak , aby nie było w nim grudek , okrywamy i przekladamy na 3-4 minuty w cieple miejsce do wyrośnięcia ( w zależności od przepisu nie zawsze drożdże odstawiamy do wyrośnięcia - nieraz dajemy je bezposrednio po rozpuszczeniu do ciasta). W przesianej mące robimy dolek, dodajemy ZAWSZE szczyptę soli( podnosi ona walory smakowe ciasta), dodajemy cukier, wanilie, jaja, tluszcz( nieraz wpierw rozpuszczony i ostudzony do stanu letniego) i na końcu zaczyn drożdżowy- zarabiamy na gladkie jednolite ciasto, tak dlugo ,aż pojawiac zaczną się pęcherzyki powietrza ,a ciasto będzie lśniące i odchodzące od reki( zawsze ucieram drożdżowe tylko w jednym kierunku i go nie zmieniam- to taki przesąd, ale skuteczny ciasto zawsze się udaje )- ma to szczegolne znaczenie aby tak przygotowac ciasto poniewaz dodaje ono lekkości i porowatości ciasta.Można teraz dodac sparzone i osuszone doklądnie rodzynki wcześniej oprószone maka, lub inne bakalie, raz jeszcze zarobic ciasto. Następnie oproszamy je leciutko mąka, okrywamy ściereczką lnianą i wstawiamy w ciepłe miejsce ( np. na piecu ,gdzie gotuje się obiad, lub blisko kaloryfera, lub wstawiamy naczynie z ciastem do garnka z ciepla wodą ) przeważnie na czas podany w przepisie odstawiamy, w tym czasie nasze ciasto powinno podwoic swoją objętośc.Po czasie ciasto przerabiamy i wykladamy na wysmarowaną ZAWSZE maslem( powstaje piękny aromat ciasta)blaszkę i pozostawiamy na niej okrywając blachę ściereczką jakies 15-30 minut , ewentualnie pleciemy warkocze na chalki, formujemy buleczki, ale pamiętajmy,ze trzeba odlozyc pod przykryciem to ciasto jak wcześniej napisalam do leżakowania ponownego. Po czasie ciasto przelkadamy do nagrzanego wcześniej piekarnika do 170* dla pieca elektrycznego i 200* dla gazowego na czas pieczenia podany w przepisie.U W A G A ! Po upieczeniu ciasto pozostawiamy w piecu( wyłączonym juz) jeszcze na 10-15 minut , a po tym czasie lekko uchylamy piekarnik i pozostawiamy ciasto w nim do calkowitego ostudzenia, na koniec dekorujemy je w dowolny ,wybrany przez nas sposob.

    DAL CIASTA NA ZIMNO:Jedynie rozczyn drożdżowy jest tu cieplawy, ponieważ drożdże ,cukier i mąkę rozprowadzamy w letnim mleku , następnie do miski z przesianą mąką (ale tylko w 2/3 podanej porcji resztę mąki zachowajmy na później) w środku ktorej robimy dolek dodajemy maslo lub margaryne o temperaturze mniej niż pokojowa( tzn. że margarynę wyciągamy z lodowki na 1/2 godz. przep przygotowaniem ciasta, jest ona zimna, ale nie lodowata)- siekamy ja w mące nożem i dodajemy zaczyn drożdżowy , wyrabiamy tak dlugo aż ciasto stanie się jednolita masą, nieco lśniącą i odchodzącą od ręki PAMIĘTAJCIE! nie dodajemy wcześniej cukru ponieważ ciasto zrobilo by się bardzo zbite. Teraz z ciasta robimy kule i wkladamy ja do miski wypelnionej ZIMNĄ wodą, trzymamy w niej ciasto tak dlugo( przeważnie 1 godzinę) ,aż wyplynie na powierzchnię wody- jest to znak dla nas,że ciasto gotowe jest do dalszego rośnięcia, więc wyjmujemy je z wody i dodajemy resztę mąki i wszystkie pozostale skladniki czyli: jaja, cukier, wanilię, bakalie oproszone maka- ciasto zarabiamy tak dlugo ,aż odchodzic nam będzie od ręki i bez powtornego wyrastania przekladamy je na wysmarowana maslem blaszkę. U W A G A !ciasto drożdżowe przygotowywane na zimno wsuwamy ZAWSZEdo ZIMNEGO PIEKARNIKA. Potrzebuje ono powoli wzrastającego ciepla, by moc ostatecznie pięknie wyrosnąc. Dopiero gdy temteratura w piekarniku osiągnie najwyższą watrośc(170*) wtedy należy rozpocząc odliczac czas pieczenia podany w przepisie.
    Można w przepisie "na zimno" dla ciasta drożdżowego skorzysta Z ZAMROŻENIA ciasta w ZAMRAŻALNIKU wtedy jak ja to robię w moim przepisie na rogaliki drożdżowe, zaczyn wyrośnięty dodaję do przesianej mąki i reszty skladników , zagniatam i formuje kulę z ciasta , owijam ją folią i wkladam nawet na kilka godzin, dni, a nawet tygodni ciasto do lodowki w momencie jak mam kaprys - wyciągam ciasto z zamrażalnika i w przypadku gdy byly np. godzinę to od razu rozwałkowuje i przygotowuję rogale, a jeżeli byly tygodni - odmarażam ale tylko przez 1/2 godz.( gdy rozmrażanie trwa dlużej to poźniej się klei i trzeba podsypywac mąka, a to z kolei sprawia ,że ciasto staje się twarde). Zauważylam ,że czym dlużej jest ono mrożone tym lepsze są efekty ciasta po jego upieczeniu. :) inka21

  • Autor: Mazba Data: 2011-02-15 15:43:35

    no kurcze! nie wiedziałam, że surowe ciasto można mrozić i na dokładkę drożdżowe
    zaraz wypróbuję z tym mrożeniem, bo jeszcze nieskończyło się cieasto które piekłam "na niedzielę" a w ten sposób mogę już dziś przygotować ciasto na najbliższy weekend, by je w sobotę tylko dokończyć

  • Autor: jolka60 Data: 2011-02-16 08:00:29

    Witaj Inko."odniosę się"jedynie do rad co do wyrabiania na ciepło,ponieważ tylko takie robię.W zasadzie przygotowuję je bardzo podobnie.Przesiewam mąkę,składniki mają podobną temperaturę.Jajek zazwyczaj nie trzymam w lodówce,bo mam zawsze świeże,swojskie,ale w razie wyjęcia z lodówki można szybko je podgrzać zanurzając w ciepłej wodzie.Tłuszcz dodaję pod koniec zagniatania ciaasta-wg przepisu ze starej książki kucharskiej.Kierunek zagniatania nie jest ważny,jedynie długość,tak jak pisałaś,aż odchodzi od ręki.W jednym kierunku powinno się niby kręcić babkę piaskową,ale nie wiem,czy to ma jakieś racjonalne uzasadnienie.Jeśli,po uformowaniu ciasta (czyli po raz drugi) nie chcę czekać az całkiem wyrosnie,wstawiam do lekko nagrzanego piekarnika i nastawiam go np na 50 st.Wówczas ciasto "przyspiesza" rośnięcie i wówczas ustawiam temperaturę docelową-najpierw ok 160,póżniej 180 st (piekarnik elektryczny).Po upieczeniu wyjmuję ciasto i studzę oparte o coś,aby góra i spód stygły i odparowały równomiernie (też wg porad z tej książki).

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-02-16 09:04:06

    A czemu nie napiszesz o tym artykułu? Tu na WŻ jest taka możliwość. Byłby z tego ciekawy artykuł dla wszystkich.

  • Autor: mysha2006 Data: 2011-02-16 09:09:40

    Ten wątek był założony 6 lat temu :) Trzeba poprosić żeby autorka przeniosła to do artykułów.

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-02-16 09:23:39

    O kurcze nie zauważyłam! ;)

  • Autor: jolka60 Data: 2011-02-16 10:00:01

    Ja też nie,ale myśl o artykule też mi przyszła do głowy.

Przejdź do pełnej wersji serwisu