W moim domu kiedy spotykamy się z naszymi najwierniejszymi przyjaciółmi, organizujemy tzw. wieczory tematyczne. Na przykład ostatnio były wieczory: chłopski, rybny, rosyjski, włoski, francuski i chiński. A jutro organizujemy wieczór ukraiński. Za jakiś czas kaukaski. W głównej mierze ich tematyka to kulinaria: przygotowujemy kilka regionalnych dań. Do tego odpowiednia muzyka, a czasami i wystrój. I spotkania odbywają się raz u nich raz u nas.
Cudownie... gratuluje pomysłu !!! Niestety nasze spotkania tematyczne ograniczają sie do trunków, temat typu: dzisiaj wszyscy pijemy gorzką żołądkową albo inny temat: dzisiaj wszyscy pijemy Żywca :(
Pozdrawiam,
emiloos
Wspaniale, naprawde WSPANIALE. Osobisie ubolewam, ze moje zycie towarzyskie jakos bardzo sie ograniczylo - wg mnie nie za moja przyczyna, a za przyczyna znajomych, ktorzy marudza, narzekaja, na nic czasu nie maja
:((((((((((
Wyśmienity pomysł!!!
Kiedyś namiętnie ze znajomymi grywaliśmy w kanase i zawsze coś ciekwaego z kulinariów czekało. A teraz wszyscy sie pożenili i rozmnożyli. Dzieci małe i nie za bardzo można już sobie tak posiedzieć ale myśle,że jak podrosną to znowu wrócimy do takich wieczorków. No i zostały jeszcze wakacyjne urlopy :)))
po wakacjach ,które spedzamy w dosc duzym gronie przyjaciół spotykamy sie i robimy wieczór powakacyjny z kuchnia miejsca w którym bylismy np;grecki czy hiszpański czy mazurski,kurpiowski itd itp.W ciagu roku to sie niestety nie udaje-za duzo pracy.ogladamy zdjęcia,jemy [kazdy musi przygotowac cos innego]i bawimy sie znakomicie.
Witajcie!
W moim domu kiedy spotykamy się z naszymi najwierniejszymi przyjaciółmi, organizujemy tzw. wieczory tematyczne. Na przykład ostatnio były wieczory: chłopski, rybny, rosyjski, włoski, francuski i chiński. A jutro organizujemy wieczór ukraiński. Za jakiś czas kaukaski. W głównej mierze ich tematyka to kulinaria: przygotowujemy kilka regionalnych dań. Do tego odpowiednia muzyka, a czasami i wystrój. I spotkania odbywają się raz u nich raz u nas.
Czy Wy też czasami organizujecie takie spotkania?
Dunia
Cudownie... gratuluje pomysłu
!!! Niestety nasze spotkania tematyczne ograniczają sie do trunków, temat typu: dzisiaj wszyscy pijemy gorzką żołądkową albo inny temat: dzisiaj wszyscy pijemy Żywca :(
Pozdrawiam,
emiloos
Wspaniale, naprawde WSPANIALE. Osobisie ubolewam, ze moje zycie towarzyskie jakos bardzo sie ograniczylo - wg mnie nie za moja przyczyna, a za przyczyna znajomych, ktorzy marudza, narzekaja, na nic czasu nie maja
:((((((((((
Wyśmienity pomysł!!!
Kiedyś namiętnie ze znajomymi grywaliśmy w kanase i zawsze coś ciekwaego z kulinariów czekało. A teraz wszyscy sie pożenili i rozmnożyli. Dzieci małe i nie za bardzo można już sobie tak posiedzieć ale myśle,że jak podrosną to znowu wrócimy do takich wieczorków. No i zostały jeszcze wakacyjne urlopy :)))
klio
~(*_*)~
po wakacjach ,które spedzamy w dosc duzym gronie przyjaciół spotykamy sie i robimy wieczór powakacyjny z kuchnia miejsca w którym bylismy np;grecki czy hiszpański czy mazurski,kurpiowski itd itp.W ciagu roku to sie niestety nie udaje-za duzo pracy.ogladamy zdjęcia,jemy [kazdy musi przygotowac cos innego]i bawimy sie znakomicie.