Witajcie. Szukam przepisu na sałatkę śledziową "Przysmak gajowego". Są do kupienia w sklepach rybnych ale troszkę sporo kosztują, a są pycha... Chciałabym je zrobić sama i podać na imprezce która się teraz szykuje ale nie bardzo wiem jak je zrobić. Może ktoś z Was dysponuje przepisikiem? W skład tej sałatki na pewno wchodzą grzyby, jałowiec, sparzona cebula i jakieś zioła... Sałatka jest pyyyycha.... Pomóżcie....
Wydaje mi się, że do przepisu na leśne śledzie wdarł się chochlik drukarski - w jednej pozycji jest napisane 4 łyżki oleju, a w następnej - 2 łyżki oleju, tylko jakoś nie widzę do tego oleju zastosowania - myślę, że chodziło o jakiś inny składnik
Próbowałam toto zrobić w sposób następujący:
grzyby ugotowałam, jak do pierogów z kapustą i grzybami, pocięłam na drobno, wywar spod grzybów przecedziłam
cebulę pociachałam w półkrążki, sparzyłam
ziarna jałowca rozgniotłam nożem, znaczy się płaską jego częścią
z ziół majeranek, tymianek, roztarte, rzecz jasna
śledzie w zgrabne kawałki pocięłam, ułożyłam na przemian ze sparzoną cebulą, zalałam mieszaniną oleju, wywaru spod grzybów i ziół.
Smaczne było po paru dniach leżakowania w lodówce, choć nie tak, jak kupowane.
Aha, jeszcze zakwasić trzeba koniecznie.
Nie umiem Ci powiedzieć ile grzybów dałam, jakoś tak "na oko".
Witajcie. Szukam przepisu na sałatkę śledziową "Przysmak gajowego". Są do kupienia w sklepach rybnych ale troszkę sporo kosztują, a są pycha... Chciałabym je zrobić sama i podać na imprezce która się teraz szykuje ale nie bardzo wiem jak je zrobić. Może ktoś z Was dysponuje przepisikiem? W skład tej sałatki na pewno wchodzą grzyby, jałowiec, sparzona cebula i jakieś zioła... Sałatka jest pyyyycha.... Pomóżcie....
Pozdrawiam,
emiloos
Wydaje mi się, że do przepisu na leśne śledzie wdarł się chochlik drukarski - w jednej pozycji jest napisane 4 łyżki oleju, a w następnej - 2 łyżki oleju, tylko jakoś nie widzę do tego oleju zastosowania - myślę, że chodziło o jakiś inny składnik
Próbowałam toto zrobić w sposób następujący:
grzyby ugotowałam, jak do pierogów z kapustą i grzybami, pocięłam na drobno, wywar spod grzybów przecedziłam
cebulę pociachałam w półkrążki, sparzyłam
ziarna jałowca rozgniotłam nożem, znaczy się płaską jego częścią
z ziół majeranek, tymianek, roztarte, rzecz jasna
śledzie w zgrabne kawałki pocięłam, ułożyłam na przemian ze sparzoną cebulą, zalałam mieszaniną oleju, wywaru spod grzybów i ziół.
Smaczne było po paru dniach leżakowania w lodówce, choć nie tak, jak kupowane.
Aha, jeszcze zakwasić trzeba koniecznie.
Nie umiem Ci powiedzieć ile grzybów dałam, jakoś tak "na oko".
Pozdrówki
Dorota
W skladzie na opakowaniu jest jeszcze koncentrat pomidorowy. Uwielbiam te sledzie i zawsze je kupuje jak odwiedzam rybny.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jeszcze nie robiłam ale na święta będą jak znalazł.