Od dłuższego czasu sama próbuje piec sobie chlebki i bułeczki-ale jestem zwolenniczką ciemnego pieczywa z ziarenkami. Niestety na tym polu odnosze same porażki!! Moje pieczywko sie kruszy albo jest gumowe ;( Białe pieczywo wychodzi mi pyszne o dziwo. Sama juz nie wiem czy to wina przepisu czy wykonania.Być może wy mi coś poradzicie bo na samą myśl że mam jeść te gnioty sklepowe robi mi się słabo...
Wielkie dzieki za pomoc, sprobuje zrobic wszystko jeszce raz tak jak radzisz. Acha a co ze smietana, ktora jest w przepisie-mam dodawac czy nie?
Jesli to nie problem to bardzo bym byla wdzieczna za jakis wyprobowany przepis na chlebus. Pozdrawiam goraco i jeszcze raz dziekuje
Od dłuższego czasu sama próbuje piec sobie chlebki i bułeczki-ale jestem zwolenniczką ciemnego pieczywa z ziarenkami. Niestety na tym polu odnosze same porażki!! Moje pieczywko sie kruszy albo jest gumowe ;( Białe pieczywo wychodzi mi pyszne o dziwo. Sama juz nie wiem czy to wina przepisu czy wykonania.Być może wy mi coś poradzicie bo na samą myśl że mam jeść te gnioty sklepowe robi mi się słabo...
Ostatnio piekłam wg nastepujacego przepisu:
0,5 kg maki typ 1850-2000
50 dag drozdzy
1 lyzeczka cukru
0,5 szkl mleka
0,5 szkl smietany 12%
6 lyzek oliwy
ziarenka (siemie lniane slonecznik itp)
piec w 200 stopniach przez 30 minut
No i wyszly mi miekkie na wierzchu i rozwalajace sie po upieczeniu.
Wielkie dzieki za pomoc, sprobuje zrobic wszystko jeszce raz tak jak radzisz. Acha a co ze smietana, ktora jest w przepisie-mam dodawac czy nie?
Jesli to nie problem to bardzo bym byla wdzieczna za jakis wyprobowany przepis na chlebus. Pozdrawiam goraco i jeszcze raz dziekuje
Bardzo bardzo dziekuje dzisiaj w ramach experymentu zajme sie chlebusiem z bialej maki :) Dam znac co mi wyjdzie i czy czegos przypadkiem nie sknoce
Hihihi no i mi wyszedl pyyyszny chlebus - dodalam troche otrab do maki i pokrojona drobno cebulke. Dziekuje ci bardzo za przepis