Forum

Kuchenne porady

Mleko zageszczone + wodeczka.

  • Autor: marinik Data: 2005-03-15 08:45:11

    Zwracam sie po raz kolejny o pomoc. Swego czasu robilem taki trunek - gotujac zamkniete puszki mleka skondensowanego w wodzie a potem mieszajac uzyskana w ten sposob mase karmelowa z wodeczka. Coz - przepis gdzies mi wcielo i teraz nie pamietam ani proporcji, ani tego, czy mleko mialo byc slodzone czy nieslodzone.

  • Autor: pika15 Data: 2005-03-15 08:55:57

    Puszka mleka slodkiego gotowac 2 godziny.
    1 szkl. wodki
    Po wystudzeniu mleko zmiksowac z wodka.
    PYCHA

  • Autor: klio Data: 2005-03-15 09:04:27

    Ostatnio dokladnie tak robilam!! Moze tylko wlalam troche wiecej niz szklanka
    Pycha :)
    Czy ugotowana puszke mozna dlugo trzymac? Oczywiscie zamknieta?
    Troche mi szkoda gazu na gotowanie jednej puszki wiec pomyslalam zeby ugotowac od razu 2-3.


    Klio
    ~(*_*)~

  • Autor: alman Data: 2005-03-15 09:39:13

    Ja tez niedawno robilam - puszka mleka slodzonego gotowana 2 godz. po ostudzeniu zmiksowane z 1/2 l wodki. Bylo pyszne i w blyskawicznym tempie zostalo "wylizane". Moim zdaniem z 1 szklanka wodki jest za slodkie. Podobno "napitek" ten jest tez bardzo dobry z mlekiem kakaowym /jest takie w sprzedazy/, ale jeszcze nie probowalam.Natomiast zrobilam tez z kawa rozpuszczalna - jeszcze lepsze. Dla zainteresowanych moge podac podac przepis. Pozdrawiam.

  • Autor: marinik Data: 2005-03-15 09:47:34

    dziekuje za odzew. poprosimy tez o przepis z ta kawa rozpuszczalna. ze swojej strony powiem, ze ja to gotowane mleczko rozrabialem z wodeczka o posmaku cytrynowym, a wlasciwie o takim aromacie.

  • Autor: gena Data: 2005-03-15 21:48:18

    jest w przepisach "NALEWKA KAWOWA AGNIESZKI " robiłam jest rewelacyjna

  • Autor: ekkore Data: 2005-03-16 08:59:13

    dobre z mlekiem kakaowym - piłam, choć nie robiłam.

  • Autor: Animozja Data: 2005-03-17 08:20:09

    To się nazywa "Mleczko wściekłej krowy"

  • Autor: Animozja Data: 2005-03-17 08:26:28

    Użytkownik klio napisał w wiadomości:
    > Czy ugotowana puszke mozna dlugo trzymac? Oczywiscie zamknieta?
    > Troche mi szkoda gazu na gotowanie jednej puszki wiec pomyslalam zeby ugotowac
    > od razu 2-3.
    To chyba jest wieczne. Ja zawsze gotuję kilka puszek i niech stoją.
    :)
    A

  • Autor: bahus Data: 2005-03-15 11:17:03

    A puszka podczas gotowania nie wybuchnie?
    Bahus

  • Autor: klio Data: 2005-03-15 11:26:13

    Też miałam pietra ale o dziwo nie wybuchła

    Klio
    ~(*_*)~

  • Autor: kamaxyz Data: 2005-03-15 11:45:56

    uwaga!!!!!!!1
    puszkę z mlekiem należy gotować w garczku z wodą na bardzo małym ogniu tyci tyci żeby się ta woda gotowała-- bo może spotkać niemiła przygoda jak moją koleżankę!!!!!!!! Wyobrażcie sobie jak puszka rozrywa się pod ciśnieniem i "obryzguje" całą kuchnię a w niej---- sufit ściany meble kuchenne okna- ogólnie masakra.Ciężko potem posprzątać, domyć, odszorować ojej!!!!!!!! widziałam to na własne oczy!!!! Radzę, aby taką ugotowaną puszkę z mlekiem nie otwirać od razu po ugotowaniu!!!!!!!!- bo może spotkać bbbbaaaarrrdddzzzzooo przykra niespodzianka!!!!!!!!! najlepiej odczekać kilka godzin A PÓZNIEJ PÓJDZIE JAK Z PŁATKA
    pozdrawiam cieplutko
    kamaxyz

  • Autor: aldka Data: 2005-03-15 12:47:19

    Ja kiedyś robiłam taki "likierek" tylko z rumem, było naprawdę pyszne. Teraz muszę zrobić wersję z wódką. Ale przepis z kawą rozpuszczalną mnie też bardzo zainteresował. Proszę o podanie szczegółów :)
    Pozdrawiam,
    Aldka

  • Autor: katka66 Data: 2005-03-15 12:43:44

    ja tak kiedyś nie moglam sie doczekac na pyszny karmel i wbilam noz w jeszcze cieplawa puszke hehe strumien karmelu znalaz sie nagle na moim czole hehe. przez tydzien chodzilam z poparzonych czolem hehehe

  • Autor: bahus Data: 2005-03-15 14:33:28

    A nie możnaby poprostu gotować otwartą zanurzoną w wodzie, na tzw. łaźni wodnej?
    Bahus

  • Autor: kamaxyz Data: 2005-03-15 14:53:15

    nie można amen kropka!!!!!!!!!!!!!
    to musi być gotowane mleko w puszce !!!!!!!!Bahus
    pozdrawiam serdecznie niedowiarka bahusa
    cieplutko pozdrawia
    żarłowiczów
    kamaxyz

  • Autor: alman Data: 2005-03-15 21:29:10

    Mnostwo razy gotowalam puszke z mlekiem /glownie do przelozenia wafla/ i nigdy nie mialam "wybuchu" - na szczescie - ale slyszalam rowniez o takim przypadku. Ja zawsze wstawiam puszke do garnka troche szerszego i wyzszego niz puszka, zalewam woda tak, ze cala jest zanurzona , przykrywam/koniecznie!!!/ i gotuje. Przepis na kawowke zaraz umieszcze w moich przepisach.

  • Autor: Animozja Data: 2005-03-17 08:24:39

    Proponuję jeszcze taką wersję:
    Paczkę wiórków kokosowych zalać szklanką spirytusu, zamknąć naczynie i zostawić na dobę. Po tym czasie odcedzić (ale niezbyt dokładnie, niech trochę wiórków w spirytusie zostanie), do spirytusu dodać 1 puszkę mleka skondensowanego słodzonego i 1 puszkę niesłodzonego. Wymieszać i spożywać.
    Wiórki spożytkować w inny, dowolny sposób.

  • Autor: klio Data: 2005-03-17 09:56:30

    Masz bardzo smaczne pomysły :)
    Dziś gotuje mleczko!!
    A to kokosowe to niegotowane rozumiem.

    Klio
    ~(*_*)~

  • Autor: Animozja Data: 2005-03-17 10:09:44

    Tak, tak, niegotowane!
    A po mojemu to można trochę ten spirytus oszukać wodą, bo całkiem mocne wychodzi :)

  • Autor: klio Data: 2005-03-17 10:21:13

    Tak,tak bedzie więcej jak sie go rozcieńczy !!! :)))))


    Klio
    ~(*_*)~

Przejdź do pełnej wersji serwisu