Pasta, która na stałe zagościła w naszym rodzinnym menu to pasta z wędzonego tuńczyka. Dodaję do niej drobno pokrojoną, przelaną wrzątkiem cebulkę, posiekane jajko na twardo, natkę lub szczypiorek /dla ożywienia koloru/ a całość "sklejam" śmietaną wymieszaną z majonezem. Do tego odrobina pieprzu i soli - ale tej bardzo ostrożnie, bo tuńczyk jest słony. Można oczywiście dodać inne dodatki wg uznania. Pasta jest naprawdę dobra bo wędzony tuńczyk dla mnie jest nie do pobicia jeśli chodzi o smak i konsystencję mięska a poza tym ma duże ości i łatwo się ich pozbyć.
Pozdrawiam Aldka.
Polecam: przepis6781 to jest pasta z tuńczyka z cebulką, czosnkiem i majonezem - bardzo pyszna a opróc tego wszelkie pasty jajeczne, twarożkowe i ostatnio jadłam u znajomej pastę z resztek wędlin. Resztki wędlin po imprezie były przemielone z papryką w proszku i jajkiem na twardo w maszynce do mięsa, wkrojona cebulka, majonez i przyprawione pieprzem. Całkiem niezłe i wygląda jak metka łososiowa a smakuje o niebo lepiej.
Pozdrawiam,
emiloos
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
w niedzielę przygotowuję małą imprezę dla rodziny, dlatego bardzo proszę o przepisy na naprawde dobre pasty do pszennego pieczywa, z góry dziękuję
Pasta, która na stałe zagościła w naszym rodzinnym menu to pasta z wędzonego tuńczyka. Dodaję do niej drobno pokrojoną, przelaną wrzątkiem cebulkę, posiekane jajko na twardo, natkę lub szczypiorek /dla ożywienia koloru/ a całość "sklejam" śmietaną wymieszaną z majonezem. Do tego odrobina pieprzu i soli - ale tej bardzo ostrożnie, bo tuńczyk jest słony. Można oczywiście dodać inne dodatki wg uznania. Pasta jest naprawdę dobra bo wędzony tuńczyk dla mnie jest nie do pobicia jeśli chodzi o smak i konsystencję mięska a poza tym ma duże ości i łatwo się ich pozbyć.
Pozdrawiam Aldka.
dzieki bardzo, chyba mi podpasuje
Polecam: przepis6781 to jest pasta z tuńczyka z cebulką, czosnkiem i majonezem - bardzo pyszna a opróc tego wszelkie pasty jajeczne, twarożkowe i ostatnio jadłam u znajomej pastę z resztek wędlin. Resztki wędlin po imprezie były przemielone z papryką w proszku i jajkiem na twardo w maszynce do mięsa, wkrojona cebulka, majonez i przyprawione pieprzem. Całkiem niezłe i wygląda jak metka łososiowa a smakuje o niebo lepiej.
Pozdrawiam,
emiloos