Forum

Kuchenne porady

Prosze sie nie smiac!!

  • Autor: slodka.frugo Data: 2005-04-05 17:17:30

    Dziwne ale niegdzie nie moge znalesc przepisu jak ugotowac jajko, ani jak zrobic kielki??

  • Autor: grzegorz Data: 2005-04-05 17:54:01

    Użytkownik slodka.frugo napisał w wiadomości:
    > Dziwne ale niegdzie nie moge znalesc przepisu jak ugotowac jajko, ani jak
    > zrobic kielki??
    a jajko to ma być na miękko czy na twardo - a kielki - wrzuc do wrzątku osolonego - i gotuj do miękości

  • Autor: matyldusia Data: 2005-04-05 22:19:51

    Co do jajek, to nie da się więcej powiedzieć (a tak na marginesie, to w każdej PRAWDZIWEJ książce kuch. znajdziesz "przepisy" - np. w "Kuchni polskiej")
    Co do kiełków natomiast, to wrzuć sobie Wege Książka Kucharska i tam znajdziesz zapewne wyczerpujące informacje - nie będę duplikować

    P.S. A kiełki dobra rzecz
    P.S. Jajka też

  • Autor: momat Data: 2005-04-06 09:09:44

    ..jajko powinno byc zupelnie w wodzie. na miekko to od zagotowania sie wody 1min45s. gasze gaz i licze do 10 pozniej splukuje zimna woda. z jajkiem trzeba jak z jajkiem wystarczy 20-25sek i juz jajeczko jest na twardo. na twardo gotuje 3-5 min i zostawiam w garnku az woda przestygnie. a jajko w koszulce tez jest dobre ---- osolona woda pol na pol z octem. Gdy sie dobrze gotuje ZSOWAM jajko z talerzyka aby plywalo ( nie w skoprupce!!!) ostrorznie!!!! zmniejszam gaz i lekko zawijam zoltko w bialko ktore plywa po bokach. jak juz jest dobrze zawiniete(ok 1 min) wyciagam lyzka cedzakowa i ukladam na zielonej salacie ---polecam do tego chrupiacy bekonik mmmmm!!

  • Autor: emiloos Data: 2005-04-06 10:20:48

    Może się myle ale czas ogotawnia jajka zależy od jego świeżości. Im świeższe jajko tym szybciej się gotuje... ostatnio gotowałam jajka zupełnie świeżutkie ze wsi tak jak kupne w sklepie i zrobiło mi się na twardo... :( a było gotowane tak jak zawsze 2:45... co o tym myslicie?

  • Autor: klarax Data: 2005-04-06 11:19:11

    Ja gotuję jajko na miękko 5 do 6 minut!!!
    Dlaczego?
    Ponieważ czas gotowania jajka - jak każdego innego produktu - zależy od jego wielkości:
    ja używam wylącznie największych jajek - XXXL (mają często dwa żółtka) i trzymam je w lodówce,
    przez co wydłuża się czas podgrzewania jajka do "temperatury produkcyjnej"..
    Jajko należy wkładać do gotującej wody: proteiny białka jajecznego ścinają się dopiero od 60°C,
    a temperatura krzepnięcia żółtka jest o 8°C wyższa; w słynnym 3-minutowym jajku, żółtko jest chronione przez białko i dopiero po ok. 4 minutach osiąga temperaturę krzepnięcia,
    twardnieje.
    Często zdarza się, że żółtko jest już gorące, jeszcze płynne i resztki białka w centrum jajka są jeszcze płynne:
    otóż w białku jajecznym jest proteina o nazwie ovomucin, chroniąca żółtko przed zmieszaniem się z białkiem
    i która krzepnie później niż inne proteiny.

  • Autor: milosnik Data: 2005-04-11 00:22:41

    W sobote wyprubowalem wkladanie jajek do gotujacej wody i dopiero mialem cyrk w garnku.
    Na 10 st. tyko polowa ocalala bez pekniecia a zona mnie wysmiala za nowy sposob na gotowanie jajek.
    Udalo mi sie zrobic jajecznice na twardo.
    Dlaczego???

  • Autor: ekkore Data: 2005-04-06 18:20:13

    A ja uznaję tylko jajka na twardo (to gotowane), więc 10 minut lub ciut krócej czy dłuzej nie ma znaczenia. Aby skorupki nie pękały wkładam jajka do zimnej wody - wtedy temperatura się wyrównuje w sposób naturalny.
    ...Albo jajecznicę

  • Autor: klarax Data: 2005-04-06 20:53:51

    Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
    > Aby skorupki nie pękały wkładam jajka do zimnej
    > wody - wtedy temperatura się wyrównuje w sposób naturalny.

    Bajka!
    W jajkach wkładanych do zimnej albo letniej wody i dopiero wtedy gotowanych razem z wodą, białko rozdziela się nierównomiernie
    i jajka nie będzą ładne, w przekroju okrągłe.
    A skorupki pękają, ponieważ powietrze, które się w jajku znajduje, w trakcie gotowania powiększa swoją objętość, a skorupki są zawsze nierównomiernie zbudowane.
    W osolonej wodzie nie jest to duży problem, gdyż wtedy białko na rysie natyczmiast tężnieje.
    Z kolei za długo gotowane jajka na twardo mają zielony rand żółtka, ponieważ wtedy (ponad 10 minut) proteiny białka, które posiadają atomy siarki wyzwalają siarkowodór wraz z jego kolorem i zapachem.
    Wszystko zwyczajna chemia.

  • Autor: Kociando Data: 2005-04-11 06:33:48

    Aby jajko wkladane do goracej wody nie peklo, nalezy je:

    a) odpowiednio wczesniej wyjac z lodowki :-)

    b) umyc w cieplej wodzie - gdzies to wyczytalam i naprawde dziala. A jesli peknie to szybciutko troszeczke octu do garnka. Bialko pieknie zasklepia dziurke.

    Pozdrawiam monika

  • Autor: klio Data: 2005-04-06 21:09:36

    Ja zawsze wkładam do wody zimnej solonej.
    Na miękko 3min 20s -30s od czasu jak zawrze. ze stoperem (to mój meżulek wymyślil bo on musi mieć idealne na miekko).

    klio
    ~(*_*)~

  • Autor: porka Data: 2005-04-11 15:33:30

    Ja poprostu wkladam do specjalnego naczynka ktore robi to za mnie :)
    Przynajmniej do dzisiaj bo wlasnie rano ow to naczynko sie zepsulo i wcale jaj nie dogotowalo.. a jajko sie zemscilo i wyplulo surowe bialeczko
    Pozdrawiam

  • Autor: matyldusia Data: 2005-04-06 21:28:59

    A kiedyś byłam z mężem (wówczas jeszcze nie mężem) w Bieszczadach pod namiotem, wpadłam na sprytny niezwykle pomysł i wieczorem do pozostałości z ogniska włożyłam jajco, zadowolona, że będzie na twardo na śniadanie. Wyobrażacie sobie, co się stało...
    Myślałam, że to bomba.... A namiot był do prania, heheheh
    Nie polecam tego dania

  • Autor: jola_mm Data: 2005-04-11 13:39:14

    Uśmiałam sie prawie do łez, oczywiście nie z ciebie ale z samej sytuacji. Wyobrażam sobie - to tak jakby włożyć jajko do mikrofali, nie dość że wybuch, to jeszcze ten zapach :))))

  • Autor: krista Data: 2005-04-11 19:11:03

    Prawda jest, ze nie gotujemy jajek w skorupkach w mikrofali. Ale mozna kupic specjalne "naczynka" na jajko, przykrywka jest z malenkim otworem, wlewamy tam 1-2 lyzek wody, dodajemy kilka kropli octu, wbijamy ostroznie jajko, i przekluwamy zoltko np, wykalaczka do zebow, wstawiamy do mikrofali i gotujemy, i zawsze mamy mozliwosc sprawdzenia, czy jajko ugotowalo nam sie tak jak chcemy.

Przejdź do pełnej wersji serwisu