Forum

Kuchenne porady

Menu na imieniny-Wojciech

  • Autor: ewa_320 Data: 2005-04-10 19:29:45

    Niedługo mam imininy męża chciałabym zrobić coś innego niż było do tej pory.
    Może ktoś ma jakieś ciekawe propozycje?

    ewa_320

  • Autor: inka21 Data: 2005-04-11 10:11:43

    tak możena ci pomoc tylko powiedz wpierw co bylo do tej pory? chcialabym wiedziec, aby nie powielac tych samych propozycji, proszę więc podaj więcej danych:), inka21

  • Autor: ewa_320 Data: 2005-04-11 19:42:38

    Do tej pory imieniny wyprawiałam tylko parę razy i tylko mężowi. Mmoje są oczywiście w świeta więc gości nie było. Z tego co pamiętam to były trzy rodzaje sałatek, śledziki, bigos, ryba po grecku ciasto-przeważnie 2 rodzaje. Jak widać to były potrawy przede wszystkim tradycyjne . Teraz szukam czegoś bardziej wymyślnego choć niekoniecznie czasochłonnego i drogiego.

    ewa_320

  • Autor: woj_tus Data: 2005-04-11 14:24:48

    proponuje za bardzo nie przesadzać, poniewaz z własnego dośwadczenia wiem , ze w tym wieku zaczyna sie zaokraglac brzuszek. jest to wynikiem braku ruchu i właśnie "dogadzania" męzowi. wiec lepiej wez wieczorkiem męza na romantyczny spacer, a jak wrócicie to pewnie nawet nie zauwazysz, kiedy ci usnie nie zauwazywszy ze nie było kolacji :)

  • Autor: matyldusia Data: 2005-04-11 22:49:03

    W odwodzie zostają nieśmiertelne słone paluszki...

  • Autor: klarax Data: 2005-04-12 22:19:26

    Ja Ci powiem, co ja tego dnia zrobię, bo mnie też na imię Burek i do tego jeszcze leniwy.
    1. Zamiast słonych paluszków - wydrelowane dyktyle owinięte w bekon i podsmażone na chrupko;
    2. vitello tonnato - ale sos (nauczony lenistwa przez ciotkę z Civittavecchia) robię z gotowym majonezem;
    3. roastbeef - natarty sproszkowaną musztardą (można też zmieloną gorczycą) 25 minut na 0,5 kg mięsa/180°C + 15 minut studzenia w wyłączonym piekarniku, jakaś remulada do tego albo smardze w śmietanie jeżeli już będą;
    Wety, kompoty, wina, wódki, piwo (Weissbier), woda z gazem i kastrowana...
    Dla nachalnych gości moooże jeszcze kawa, a jak chcą herbaty, to na smyczy...
    Na zapleczu, dla dwóch przyjacół, którzy wiedzą, co dobre, czeka jeszcze mały garczek flaczków... pod zacną dereniówkę własnego chowu.

Przejdź do pełnej wersji serwisu