Forum

Kuchenne porady

Pytanie o cannelloni

  • Autor: molecular Data: 2005-04-11 14:46:25

    Witam !!!

    Patrze sobie na przepisy na cannelloni i zastanawiam sie nad tym czy przez napelnieniem makaronu farszem nalezy go najpierw ugotowac - mysle ze tak , bo wtedy bedzie miekki i troche wiekszy niz surowy ale nie ma tego wprost napisane a ja jestem poczatkujacym "kucharze" wiec prosze o pormoc :-)

  • Autor: dorka Data: 2005-04-11 14:50:12

    Witaj,
    ja nie gotuję, makaron mięknie podczas zapiekania, poza tym łatwiej napełnić surowy. Jeden warunek- rury muszą pływać w sosie.

    Dorota

  • Autor: kpina Data: 2005-04-11 14:53:36

    Dorka ma racje, po ugotowaniu nie bedziesz dala rady wypelnic ich,bo beda ci sie rozpadac, one sie gotuja w sosie , w ktorym plywaja podczas pieczenia

  • Autor: molecular Data: 2005-04-12 10:24:15

    Oki. Ale gdy gotujemy makaron to on sie powieksza po ugotowaniu i farsz nie będzie wypełniał przestrzeni w makaronie. Czy to nie przeszkadza?

  • Autor: matyldusia Data: 2005-04-12 21:10:04

    Oooo, myślę, że jeśli danie będzie smakowite, to nikt nie będzie zwracał uwagi na dziury...(ale doprawdy nic takiego nie występuje, a przynajmniej się nie zauważa - nigdy mi to do głowy nie przyszło, a canelloni czasem robię)
    P.S. Co do ciasta, to ja po prostu robię jak do lazanii i zawijam tym farsz - jest świetne w smaku, takie jakby chrupiące.

  • Autor: pacynka Data: 2005-04-26 13:22:56

    a mogę prosić o przepis na ciasto do lazanii? kupna jest bardzo droga.

  • Autor: Uretan Data: 2005-04-26 17:49:53

    Pacynko "lasagni" to nasze łazanki, tyle że Włosi robią większe. Robi się ciasto jak na zwykły domowy makaron, wałkuje niezbyt cienko i kroi w duże płaty, które się potem gotuje, odcedza, zaprawia lekko oliwą,. żeby się nie skleiły. I już

  • Autor: matyldusia Data: 2005-04-26 21:32:45

    A jeśli nie jesteś bardzo biegła w kuchni, to proszę :
    40 dkg mąki tortowej
    3 jajka
    łyżka oleju
    sól (ok. pół łyżeczki)
    Można zabarwić - przecierem pomidorowym, szpinakiem (uduszonym i odparowanym w miarę), kurkumą
    Po wyrobieniu odstawić na 20 min. (można kapnąć wody w czasie wyrabiania gdyby było bardzo twarde). Rozwałkować i suszyć lub od razu dalej robić (tzn. nadziewać, bez gotowania)
    Można się trochę powygłupiać i między dwa płaty wsadzić listki pietruszki lub bazylii i jeszcze raz rozwałkować - to ozdobne to tylko na wierzch...(raczej, chyba że masz baaardzo dużo czasu)
    PS Prawdę mówiąc ja mam specjalny przyrząd do wałkowania, wię idzie mi to błyskiem

  • Autor: ekkore Data: 2005-04-11 17:54:21

    Ja nie gotuję wcześniej. Niektóre przepisy co prawda mówią, aby podgotować, ale nie wyobrażam sobie faszerowania sklapciałych rurek. Wystarczy dużo sosu i się ugotują same.
    A danie jest przepyszne - zgadzam się z poprzedniczkami!

  • Autor: nikolka19 Data: 2005-04-11 23:02:33

    a ja lekko gotuję nie jest on lekko aldente i nie pęka przy napełanianiu

  • Autor: Mandaryna Data: 2005-04-11 18:23:59

    A z którego przepisu na cannelloni korzystacie?Może macie własne pomysły jak przyrządzić to danie?Podzielcie sie prosze , bo u mnie makaron leży już od miesiąca i jakoś nie mogę się zabrać do przyrządzenia tej potrawy.Szczególnie chodzi o ten sosik:)

  • Autor: porka Data: 2005-04-12 10:43:29

    Mozesz poprostu zrobic cos takiego: podsmazona cebula w kostke, pomidory bez skorki tez w kostke, troche passaty (sosu pomidorowego) i mielone miesko. Nadziewasz, oblewasz, zalewasz beszamelem, posypujesz startym serem, przykrywasz alu i do piekarnika... Latwiutkie i sie nie orobisz za bardzo.. No i pyszniutkie :)
    PS. Jesuuu.. po co ja to pisze i to tak z rana? :-/

    Pozdrawiam

  • Autor: bahus Data: 2005-04-11 20:16:45

    Ja lekko podgotowuję (aż stanie się elastyczny), potem napełniem szprycką z końcówkami własnego pomysłu i przemysłu
    Bahus

  • Autor: porka Data: 2005-04-12 10:37:23

    Opatentuj ta Bahuso-szprycke...
    A dla nas Forumowiczow mam nadzieje, ze dasz znizke :-P

    Pozdrawiam

Przejdź do pełnej wersji serwisu