Na forum nie udzielam sie z różnych powodów, ale tym razem muszę się wypowiedzieć. Znalazłam zdjęcia, trzy zdjęcia umieszczone w przepisach u koleżanki Nutelli a te trzy zdjęcia, śmiem twierdzić, pochodzą z "Mojej kuchni" z 1992 roku. Potworne jest to że koleżanka zachęca nas wszystkich do wypróbowania jej przepisów (bo są super, popisowe lub domowe) ale sama nigdy ich nie robiła, bo gdyby tak było, zdjęcia byłyby jej autorstwa. Ciekawa jestam opini innych Forumowiczów, a od Nutelli usłyszeć słowa wyjaśnienia.
No nie rozumiem, co się zaczyna? Wymieniamy poglądy, pierze na razie nie leci. Dyskusja nie jest niczym złym (a nawet przeciwnie - pod warunkiem oczywiście, że kulturalna w miarę)
A ja myśle, że nutella robiła te przepisy. I zdjęcia na pewno odzwierciedlają efekt końcowy nawet jeśli nie są jej a przepis po wielu wykonaniach przeszedł jakąś ewolucje. Pewnie umieściła je żeby można było sobie łatwiej wyobrażić co się robi.
Sama ostatnio zastanawiałam się nad wstawieniem zdjecia nie mojego bo nie mam aparatu cyfrowega a z telefonu wyszło beznadziejnie. A przecież przepisów na sernik wiedeński jest pewnie troche a w efekcie ciasto wygląda prawie tak samo tylko nieco inaczej smakuje.
No ale w końcu nie wstawiłam.
Hmmmm.... Myślę, jeśli ktoś ma wątpliwości co do uczciwości kogoś albo jakieś podejrzenia to chyba najlepiej dać znać Pamasowi on niech dogada się z "podejrzaną" osobą i razem niech problem rozwiążą jak należy. I już. To takie moje przemyślenia.
Zapewniam że przepisy te żadnej ewolucji nie przeszły, no może z jednym wyjątkiem gdzie spód ciasta drożdżowego zmienił się w kruchy. Pozostałe składniki i proporcje metamorfozy nie przeszły.
Nie sądziłam że tego rodzaju wątpliwości należy rozwiązywać "po cichu".
Ja mysle ze niema co robic paniki jezeli z przepisu wychodzi to co na zdjeciu to jaki problem???
Jak zrobie pieczonego kurczaka i akurat nie mam pod reka aparatu zyfrowego to jaki problem jesli wyglada tak samo w ksiazce.
Firmy reklamowe robia plastykowe kopie zywnosci i je fotografuja do reklam i nikt nie pisze ze to plastyk!!!
Uwazam ze niema co robic awantury o nic.
A jak sie chce psa udezyc to sie kij zawsze znajdzie.
Po co zaraz awantura strona jest super zachowajmy zgode!!!
Ta strona i ludki sa super pozdrawiam wszystkich w Pokoju milosnik nie dajcie sie zwariowac.
Awantura, nie to tylko zwrócenie uwagi i na taką możliwość "fałszowania" swoich przepisów. Jeżeli ktoś chce wkleić zdjęcie, to niech to będzie zdjęcie potrawy jego autorstwa. Tak uważam.
Stronka jest naprawde super, jednak wydaje mi sie ze regulamin podlega nas wszystkich. Przeczytajcie sobie regulamin. Ja kiedys wstawilam przepis kogos i podpisalam gdzie go znalazlam i oberwalo mi sie niezle. Rowniez, jak kazdy bedzie sobie kreowal wlasny regulamin to sie zrobi balagan i strona bedzie musiala byc zdjeta, a chyba nikt z nas tego nie chce.
Na codzień mam do czynienia z prawami autorskimi. Na komercyjne wykorzystanie materiału trzeba mieć zgodę, a często co za tym idzie zapłacić (po czym podać źródło skąd pochodzi). Teoretycznie to samo powinno być odnośnie zwykłych ludzi robiących hobbistycznie. W praktyce, gdy poda się źródło skąd pochodzi dany materiał nikt się nie czepia.
Na forum nie udzielam sie z różnych powodów, ale tym razem muszę się wypowiedzieć. Znalazłam zdjęcia, trzy zdjęcia umieszczone w przepisach u koleżanki Nutelli a te trzy zdjęcia, śmiem twierdzić, pochodzą z "Mojej kuchni" z 1992 roku. Potworne jest to że koleżanka zachęca nas wszystkich do wypróbowania jej przepisów (bo są super, popisowe lub domowe) ale sama nigdy ich nie robiła, bo gdyby tak było, zdjęcia byłyby jej autorstwa. Ciekawa jestam opini innych Forumowiczów, a od Nutelli usłyszeć słowa wyjaśnienia.
Baśka Pozdrowienia dla WSZYSTKICH
Może nie ma aparatu cyfr. ? Moim zdaniem niech sobie zamieszcza takie zdjęcia, tylko to powinno być napisane ( i źródło)
O rany!!! Znów się zaczyna??? To już chyba cykliczne, chorobliwe. Chyba przestanę lubić tą fajną na pozór stronkę i wrócę skąd przyszłam.
A skąd przyszłaś? Pobiegnę za Tobą, aby Cię z oczu nie stracić.
Bahus
Bahusku, przykro mi, ale tam wzrok nie sięga........
Oprócz wzroku posiadam jeszcze kilka innych zmysłów....wykorzystam je, aby Cię znaleźć
Bahus
No nie rozumiem, co się zaczyna? Wymieniamy poglądy, pierze na razie nie leci. Dyskusja nie jest niczym złym (a nawet przeciwnie - pod warunkiem oczywiście, że kulturalna w miarę)
A ja myśle, że nutella robiła te przepisy. I zdjęcia na pewno odzwierciedlają efekt końcowy nawet jeśli nie są jej a przepis po wielu wykonaniach przeszedł jakąś ewolucje. Pewnie umieściła je żeby można było sobie łatwiej wyobrażić co się robi.
Sama ostatnio zastanawiałam się nad wstawieniem zdjecia nie mojego bo nie mam aparatu cyfrowega a z telefonu wyszło beznadziejnie. A przecież przepisów na sernik wiedeński jest pewnie troche a w efekcie ciasto wygląda prawie tak samo tylko nieco inaczej smakuje.
No ale w końcu nie wstawiłam.
Hmmmm.... Myślę, jeśli ktoś ma wątpliwości co do uczciwości kogoś albo jakieś podejrzenia to chyba najlepiej dać znać Pamasowi on niech dogada się z "podejrzaną" osobą i razem niech problem rozwiążą jak należy. I już. To takie moje przemyślenia.
klio
~(*_*)~
Zapewniam że przepisy te żadnej ewolucji nie przeszły, no może z jednym wyjątkiem gdzie spód ciasta drożdżowego zmienił się w kruchy. Pozostałe składniki i proporcje metamorfozy nie przeszły.
Nie sądziłam że tego rodzaju wątpliwości należy rozwiązywać "po cichu".
Ja mysle ze niema co robic paniki jezeli z przepisu wychodzi to co na zdjeciu to jaki problem???
Jak zrobie pieczonego kurczaka i akurat nie mam pod reka aparatu zyfrowego to jaki problem jesli wyglada tak samo w ksiazce.
Firmy reklamowe robia plastykowe kopie zywnosci i je fotografuja do reklam i nikt nie pisze ze to plastyk!!!
Uwazam ze niema co robic awantury o nic.
A jak sie chce psa udezyc to sie kij zawsze znajdzie.
Po co zaraz awantura strona jest super zachowajmy zgode!!!
Ta strona i ludki sa super pozdrawiam wszystkich w Pokoju milosnik nie dajcie sie zwariowac.
Awantura, nie to tylko zwrócenie uwagi i na taką możliwość "fałszowania" swoich przepisów. Jeżeli ktoś chce wkleić zdjęcie, to niech to będzie zdjęcie potrawy jego autorstwa. Tak uważam.
Stronka jest naprawde super, jednak wydaje mi sie ze regulamin podlega nas wszystkich. Przeczytajcie sobie regulamin. Ja kiedys wstawilam przepis kogos i podpisalam gdzie go znalazlam i oberwalo mi sie niezle. Rowniez, jak kazdy bedzie sobie kreowal wlasny regulamin to sie zrobi balagan i strona bedzie musiala byc zdjeta, a chyba nikt z nas tego nie chce.
Pozdrowienia dla Zarlocznych.
Na codzień mam do czynienia z prawami autorskimi. Na komercyjne wykorzystanie materiału trzeba mieć zgodę, a często co za tym idzie zapłacić (po czym podać źródło skąd pochodzi). Teoretycznie to samo powinno być odnośnie zwykłych ludzi robiących hobbistycznie. W praktyce, gdy poda się źródło skąd pochodzi dany materiał nikt się nie czepia.