Poratujcie mnie proszę!!! 15 maja czeka mnie chrzest maluszka. Będzie tylko najbliższa rodzinka, którą chce podjąć uroczystym obiadem z deserem ..... tylko nie mam pomysłu żadnego na coś niebanalnego i dobrego. Podrzućcie proszę jakieś dobre menu, poratujcie :-)
magda
Magda. Nie panikuj. Zrób normalny krajowy obiad, tyle że z 4 dań. Najpierw przekąski, koniecznie kwaśne, żeby nie zapchały przed głównymi daniami, Parę marynat warzywnych (Firma Rolnik robi ostatnio genialną pieczoną paprykę w lekkim occie), grzybki, czosnek marynowany itp. śledzik, kapary - tylko te duże, prawdziwe. Przydałoby się po kieliszku zamrożonej czystej wódki (idealnie robi apetyt) ale podejście do alkoholu na chrzcinach zostawiam do Twojej decyzji. Do tego cienkie kromki bułki z masłem i trochę krojonych wędlin. Potem normalna zupa, na drugie może być nawet zwykły schabowy, tylko KONIECZNIE zrobiony "dopiero co", z zasmażaną kapustą, albo surówką z marchewki, ogórków kiszonych i słodkiej papryki. Na deser zrób tort z gotowych biszkoptów z kremem pomysłu mojej szwagierki, tzn. z masła z 2 - 3 żółtkami i dżemem z jagód albo czarnych porzeczek (jest fioletowy, ale wbrew pozorom wygląda pięknie). Najlepsze życzenia dla Dziecinka. Pozdrawiam. Jurek. Gdybyś potrzebowała szczególów napisz na uretan@wp.pl. Odpowiem.
Użytkownik Uretan napisał w wiadomości:
> Magda. Nie panikuj. Zrób normalny krajowy obiad, tyle że z 4 dań. Najpierw
> przekąski, koniecznie kwaśne, żeby nie zapchały przed głównymi daniami, Parę
> marynat warzywnych (Firma Rolnik robi ostatnio genialną pieczoną paprykę w
> lekkim occie), grzybki, czosnek marynowany itp. śledzik, kapary - tylko te
> duże, prawdziwe. Przydałoby się po kieliszku zamrożonej czystej wódki
> (idealnie robi apetyt) ale podejście do alkoholu na chrzcinach zostawiam do
> Twojej decyzji. Do tego cienkie kromki bułki z masłem i trochę krojonych
> wędlin. Potem normalna zupa, na drugie może być nawet zwykły schabowy, tylko
> KONIECZNIE zrobiony "dopiero co", z zasmażaną kapustą, albo surówką z
> marchewki, ogórków kiszonych i słodkiej papryki. Na deser zrób tort z gotowych
> biszkoptów z kremem pomysłu mojej szwagierki, tzn. z masła z 2 - 3 żółtkami i
> dżemem z jagód albo czarnych porzeczek (jest fioletowy, ale wbrew pozorom
> wygląda pięknie). Najlepsze życzenia dla Dziecinka. Pozdrawiam. Jurek. Gdybyś
> potrzebowała szczególów napisz na uretan@wp.pl. Odpowiem.
Użytkownik Edwars napisał w wiadomości:
> Bez gorzałki?
Ostatnio coraz modniejsze (ja popieram) są chrzciny bez gorzałki. Pamiętam lat temu parę byłem ojcem chrzestnym, i jak rodzina wparowała do kościoła po śniadanku, to noworodkom aż oczy łzawiły od chuchu. Więc tendencja słuszna
Poratujcie mnie proszę!!! 15 maja czeka mnie chrzest maluszka. Będzie tylko najbliższa rodzinka, którą chce podjąć uroczystym obiadem z deserem ..... tylko nie mam pomysłu żadnego na coś niebanalnego i dobrego. Podrzućcie proszę jakieś dobre menu, poratujcie :-)
magda
Magda. Nie panikuj. Zrób normalny krajowy obiad, tyle że z 4 dań. Najpierw przekąski, koniecznie kwaśne, żeby nie zapchały przed głównymi daniami, Parę marynat warzywnych (Firma Rolnik robi ostatnio genialną pieczoną paprykę w lekkim occie), grzybki, czosnek marynowany itp. śledzik, kapary - tylko te duże, prawdziwe. Przydałoby się po kieliszku zamrożonej czystej wódki (idealnie robi apetyt) ale podejście do alkoholu na chrzcinach zostawiam do Twojej decyzji. Do tego cienkie kromki bułki z masłem i trochę krojonych wędlin. Potem normalna zupa, na drugie może być nawet zwykły schabowy, tylko KONIECZNIE zrobiony "dopiero co", z zasmażaną kapustą, albo surówką z marchewki, ogórków kiszonych i słodkiej papryki. Na deser zrób tort z gotowych biszkoptów z kremem pomysłu mojej szwagierki, tzn. z masła z 2 - 3 żółtkami i dżemem z jagód albo czarnych porzeczek (jest fioletowy, ale wbrew pozorom wygląda pięknie). Najlepsze życzenia dla Dziecinka. Pozdrawiam. Jurek. Gdybyś potrzebowała szczególów napisz na uretan@wp.pl. Odpowiem.
Użytkownik Uretan napisał w wiadomości:
> Magda. Nie panikuj. Zrób normalny krajowy obiad, tyle że z 4 dań. Najpierw
> przekąski, koniecznie kwaśne, żeby nie zapchały przed głównymi daniami, Parę
> marynat warzywnych (Firma Rolnik robi ostatnio genialną pieczoną paprykę w
> lekkim occie), grzybki, czosnek marynowany itp. śledzik, kapary - tylko te
> duże, prawdziwe. Przydałoby się po kieliszku zamrożonej czystej wódki
> (idealnie robi apetyt) ale podejście do alkoholu na chrzcinach zostawiam do
> Twojej decyzji. Do tego cienkie kromki bułki z masłem i trochę krojonych
> wędlin. Potem normalna zupa, na drugie może być nawet zwykły schabowy, tylko
> KONIECZNIE zrobiony "dopiero co", z zasmażaną kapustą, albo surówką z
> marchewki, ogórków kiszonych i słodkiej papryki. Na deser zrób tort z gotowych
> biszkoptów z kremem pomysłu mojej szwagierki, tzn. z masła z 2 - 3 żółtkami i
> dżemem z jagód albo czarnych porzeczek (jest fioletowy, ale wbrew pozorom
> wygląda pięknie). Najlepsze życzenia dla Dziecinka. Pozdrawiam. Jurek. Gdybyś
> potrzebowała szczególów napisz na uretan@wp.pl. Odpowiem.
Bez gorzałki?
Użytkownik Edwars napisał w wiadomości:
> Bez gorzałki?
Ostatnio coraz modniejsze (ja popieram) są chrzciny bez gorzałki. Pamiętam lat temu parę byłem ojcem chrzestnym, i jak rodzina wparowała do kościoła po śniadanku, to noworodkom aż oczy łzawiły od chuchu. Więc tendencja słuszna