Cześc, ciekawa jestem (może wiecie lepiej :-) ) czy zamiast śmietany mogę do potrawek dawac jogurt naturalny. Boję się,że może sie pod wpływem temparatury np. zważyć. Czy ktoś juz próbował takiej zamiany? To że można wymeniać np. w sałatkach wiem, ale jak to jest na ciepło.Będe wdzięczna za odpowiedzi. Buziaki:-)
Na ciepło jest inaczej, bo jogurth oprócz innych kultur, ma zupełnie inną zawartość tłuszczu - czyli inaczej reaguje pod wpływem ciepła.
Ot, lekki twarożek...
Na pewno możesz używać ale już po ugotowaniu, najlepiej na talerzu, jak będzie mniej niż 80 stopni, to nie powinno się zwarzyć. Ostatnio używam "śmietany jogurtowej" ma tylko 5% sadła i pachnie jak prawdziwa, stara, dobra śmietana, ale jak i jogurt też nie znosi zagotowania.
Spotkałam się wielokrotnie z przepisami typu curry, gdzie mięso zalewało sie jogurtem i dusiło. Nigdy jednak czegoś takiego nie robiłam, bo ja nawet do kawy używam śmietany 30%...(dobre, bo tłuste!). Tak więc nie umiem wiarygodnie odpowiedzieć, aczkolwiek jako klasyczne zabielanie, wydaje mi sie racjonalne dodawanie tegoż jogurtu do gotowej potrawy.
Ja stosuję do "zabielania" śmietanę 12% bądź jogurt naturalny ale zgodzę sie z przedmówcą troszeczkę potrafi sie zwarzyć tzn nie jest potrawa tak bardzo klarowna ale smaku nie traci i w końcu chyba o to chodzi by było pycha, a że mniej kaloryczne to chyba wskazane. Pozdrawiam
Popieram w całej rozciągłości, jednakowoż wygląd potrawy też jak wiemy ma znaczenie. Ja do sosu, w którym śmietana zwarzona dodaję troszkę tłustego mleka, które maskuje ów "twarożek" nieestetyczny.
Cześc, ciekawa jestem (może wiecie lepiej :-) ) czy zamiast śmietany mogę do potrawek dawac jogurt naturalny. Boję się,że może sie pod wpływem temparatury np. zważyć. Czy ktoś juz próbował takiej zamiany? To że można wymeniać np. w sałatkach wiem, ale jak to jest na ciepło.Będe wdzięczna za odpowiedzi. Buziaki:-)
Na ciepło jest inaczej, bo jogurth oprócz innych kultur, ma zupełnie inną zawartość tłuszczu - czyli inaczej reaguje pod wpływem ciepła.
Ot, lekki twarożek...
Na pewno możesz używać ale już po ugotowaniu, najlepiej na talerzu, jak będzie mniej niż 80 stopni, to nie powinno się zwarzyć. Ostatnio używam "śmietany jogurtowej" ma tylko 5% sadła i pachnie jak prawdziwa, stara, dobra śmietana, ale jak i jogurt też nie znosi zagotowania.
Spotkałam się wielokrotnie z przepisami typu curry, gdzie mięso zalewało sie jogurtem i dusiło. Nigdy jednak czegoś takiego nie robiłam, bo ja nawet do kawy używam śmietany 30%...(dobre, bo tłuste!). Tak więc nie umiem wiarygodnie odpowiedzieć, aczkolwiek jako klasyczne zabielanie, wydaje mi sie racjonalne dodawanie tegoż jogurtu do gotowej potrawy.
To się może zgadzać. Np. Turcy duszą z jogurtem, ale nie przejmują się zwarzeniem
Ja stosuję do "zabielania" śmietanę 12% bądź jogurt naturalny ale zgodzę sie z przedmówcą troszeczkę potrafi sie zwarzyć tzn nie jest potrawa tak bardzo klarowna ale smaku nie traci i w końcu chyba o to chodzi by było pycha, a że mniej kaloryczne to chyba wskazane. Pozdrawiam
Popieram w całej rozciągłości, jednakowoż wygląd potrawy też jak wiemy ma znaczenie. Ja do sosu, w którym śmietana zwarzona dodaję troszkę tłustego mleka, które maskuje ów "twarożek" nieestetyczny.