Było tak:
W piątek pojechałam się dokształcać na mądry kurs. W ofercie stało, że "z poczęstunkiem". No i wjechały kanapeczki "przecudnej urody": wędlinka w ruloniku, ćwiarteczka pomidorka, piórko szczypiorku, fiu fiu...
No i kromka z pastą twarożkową, też przyozdobiona ślicznie. W twarożku coś tkwi. Patrzę uważniej: kulki czerwone i kulki czarne. Kawior czy jak? Gryzę - i zawód: jest bez smaku. Nie żebym wymagała tego kawioru, ale spodziewałam się czegoś poza solą.
Co to mogło być?
to mogło być to cos co szumnie nazywaja kawiorem a co nigdy koło kawioru nie stało.sa u nas puszeczki z tym 'czymś"i faktycznie na wieczku jest napisane kaviar.
Było tak:
W piątek pojechałam się dokształcać na mądry kurs. W ofercie stało, że "z poczęstunkiem". No i wjechały kanapeczki "przecudnej urody": wędlinka w ruloniku, ćwiarteczka pomidorka, piórko szczypiorku, fiu fiu...
No i kromka z pastą twarożkową, też przyozdobiona ślicznie. W twarożku coś tkwi. Patrzę uważniej: kulki czerwone i kulki czarne. Kawior czy jak? Gryzę - i zawód: jest bez smaku. Nie żebym wymagała tego kawioru, ale spodziewałam się czegoś poza solą.
Co to mogło być?
może to kawior bez smaku? bo nie znam innych kulkowych tworów w kolorze czarnym i czerwonym!
Na pewno kawior, tylko wąż im zasyczał w kieszeni i był to jakiś wyrób bardzo pośledniej jakości.
Na pewno NIE kawior...
to mogło być to cos co szumnie nazywaja kawiorem a co nigdy koło kawioru nie stało.sa u nas puszeczki z tym 'czymś"i faktycznie na wieczku jest napisane kaviar.
Ale może ma minimalny posmak lub choćby zapach ryby? Tamto nie miało nic.
no minimalny zapach ryby to powinno mieć!! no w takim razie nie wiem co to mogło być!!!!