w zwiazku ze zmiana mieszkania w przyszłym tygodniu urządzam parapetówe ale nie wiem co na niej zaserwowac. podczytalam pomysly z wiadomosci w ktorej ktos tez szykowal impreze.dosc ciekawe pomysly na przekaske.ale co zrobic na kolacje??tak szeby bylo szybko, tanio i duzo??
Użytkownik nutella napisał w wiadomości:
> szybko, tanio i dużo... hmm... a może coś z makaronów?
eeeeeeeeee tam makaron, prawdziwa parapetówa to kiełbacha na gorąco, musztarda, gorzała no i oczywiście szklanki "musztardówki"
tylko skąd je dzisiaj wziąć?.
Użytkownik baska napisał w wiadomości:
> Ze sklepu. Kupujesz musztarde, zjadasz, a potem masz szklanke.
Ty widziałaś kiedyś musztardówkę? nie ma takich teraz w sklepie.
To zależy jacy są twoi znajomi, ile ich będzie i co masz w mieszkaniu. Jak myśmy robili parapetówę (ok 15 osób na 34 m2) to koleżanka zrobiła pyszną pizze u nas na wiiiieeeellllkkkiiiieeeejjjjjj blasze (tej wielkiej z piekarnika), były 2 michy (dosłownie MICHY - takie na pranie) sałatki jarzynowej i takiej z ryżem, curry i czosnkiem (świetnie się sprawdza na wszystkich imprach), gotowane cieniutkie kiełbaski które wszyscy jedli palcami jak paluszki + chleba 2 bochenki + 3 słoiki musztardy - tylko było trzeba na stoliku postawić ręczniki papierowe; nie mieliśmy jeszcze talerzy i sztućców więc było oki. No i musowo chrupki wszelkiego rodzaju i ogórki słoikowe (konserwowe, kiszone i takie z chilli) + grzybki marynowane. Niestety nie poradzę Ci jak zrobić wystawną parapetówę bo u nas było spartańsko ale wszyscy się dobrze bawili i nawet sobie potańczyli.
Ugotować ryż, wystudzić, pokroić odsączonego z zalewy ananasa, kukurydzę wsypać do dużej michy i połączyć z ananasem i ryżem, zrobić sos: czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz, curry i majonez wymieszać. Połączyć z resztą składników, porządnie wymieszać i zostawić przynajmniej na godzinkę w lodówce. Dla mamtorów mięsnych uczt można dodać zamiast ananasa 4 piersi z kurczaka pokrojone w kosteczkę smażone z miodem.
U mnie goście siedzieli na podłodze przy świeczkach, bo nie było jeszcze prądu, jedlismy bigos, jajka w majonezie, sałątkę jarzynową, swietnie sprawdziły się zimne kotlety schabowe pokrojone w paseczki (tak na 1 chaps [haps?])- były w sam raz do wódeczki... eeech... parapetówa piękna sprawa Pozdrawiam!!!
w zwiazku ze zmiana mieszkania w przyszłym tygodniu urządzam parapetówe ale nie wiem co na niej zaserwowac. podczytalam pomysly z wiadomosci w ktorej ktos tez szykowal impreze.dosc ciekawe pomysly na przekaske.ale co zrobic na kolacje??tak szeby bylo szybko, tanio i duzo??
szybko, tanio i dużo... hmm... a może coś z makaronów?
Użytkownik nutella napisał w wiadomości:
> szybko, tanio i dużo... hmm... a może coś z makaronów?
eeeeeeeeee tam makaron, prawdziwa parapetówa to kiełbacha na gorąco, musztarda, gorzała no i oczywiście szklanki "musztardówki"
tylko skąd je dzisiaj wziąć?.
Ze sklepu. Kupujesz musztarde, zjadasz, a potem masz szklanke.
Użytkownik baska napisał w wiadomości:
> Ze sklepu. Kupujesz musztarde, zjadasz, a potem masz szklanke.
Ty widziałaś kiedyś musztardówkę? nie ma takich teraz w sklepie.
Ano nie ma - a szklanki po musztardzie niczym dziś nie odbiegają od eleganckich literatek.
To zależy jacy są twoi znajomi, ile ich będzie i co masz w mieszkaniu. Jak myśmy robili parapetówę (ok 15 osób na 34 m2) to koleżanka zrobiła pyszną pizze u nas na wiiiieeeellllkkkiiiieeeejjjjjj blasze (tej wielkiej z piekarnika), były 2 michy (dosłownie MICHY - takie na pranie) sałatki jarzynowej i takiej z ryżem, curry i czosnkiem (świetnie się sprawdza na wszystkich imprach), gotowane cieniutkie kiełbaski które wszyscy jedli palcami jak paluszki + chleba 2 bochenki + 3 słoiki musztardy - tylko było trzeba na stoliku postawić ręczniki papierowe; nie mieliśmy jeszcze talerzy i sztućców więc było oki. No i musowo chrupki wszelkiego rodzaju i ogórki słoikowe (konserwowe, kiszone i takie z chilli) + grzybki marynowane. Niestety nie poradzę Ci jak zrobić wystawną parapetówę bo u nas było spartańsko ale wszyscy się dobrze bawili i nawet sobie potańczyli.
Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy,
emiloos
jest gdzieś konkretny przepis na ta sałatke z ryżu??
Wiesz co... nie wiem, pewnie znajdziesz coś takiego na WŻ. Poszukaj w dziale sałatki.
Ja robię zawsze tak:
-puszka kukurydzy
-puszka ananasa
-4 woreczki ryżu parboiled
-6 ząbków czosnku
-paczka przyprawy curry
-2 łyżki majonezu
-duża szczypta pieprzu
-duża szczypta soli
Ugotować ryż, wystudzić, pokroić odsączonego z zalewy ananasa, kukurydzę wsypać do dużej michy i połączyć z ananasem i ryżem, zrobić sos: czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz, curry i majonez wymieszać. Połączyć z resztą składników, porządnie wymieszać i zostawić przynajmniej na godzinkę w lodówce. Dla mamtorów mięsnych uczt można dodać zamiast ananasa 4 piersi z kurczaka pokrojone w kosteczkę smażone z miodem.
Smacznego :-)
dzieki bardzo za pomoc
U mnie goście siedzieli na podłodze przy świeczkach, bo nie było jeszcze prądu, jedlismy bigos, jajka w majonezie, sałątkę jarzynową, swietnie sprawdziły się zimne kotlety schabowe pokrojone w paseczki (tak na 1 chaps [haps?])- były w sam raz do wódeczki... eeech... parapetówa piękna sprawa Pozdrawiam!!!
prawdziwy domowy smalec!!! ze skwareczkami!! świeżutki chlebek!! ogóreczki kiszone!!solniczka i noże.
LOL
Polski swojski smalec!!!
Liii.... za 77 godzin bede juz w PL !
PS. Ale sie nawtykam
Pozdrawiam