Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Dlaczego on nie je?

  • Autor: gosiaczek Data: 2005-05-12 19:07:20

    Mam sąsiada, który ma 8 lat i nie chce jeść nic innego jak frytki ,delicje i kaszę z mlekiem. Co mam zrobić????

  • Autor: inka21 Data: 2005-05-12 19:32:28

    najprościej zaprowadzic do lekarza- to co piszesz wskazuje na niezdrowy objaw i wine jego rodzicow, a może mama nic innego nie potrafi gotowac i się biedak nauczyl do tego co mu podawano?, nie wiem chce pomoc ,ale jedyne co mi się nasuwa na myśl, to pomoc lekarska i to jak najszybciej, inka21

  • Autor: matyldusia Data: 2005-05-12 21:48:12

    A co możesz zrobić kochana, jeżeli nie jesteś jego mamą ? To było pytanie retoryczne. A nasuwa mi się pewne rozwiązanie, ale pewnie by mnie zbanowali za głoszenie tak radykalnych poglądów...Ma to związek z mamą dziecka podpowiadam....
    Córka moich szwagrów zachowuje się podobnie (na śniadanie, obiad i kolację rosół z makaronem - co przynajmniej jest pożywne). A mama jeszcze dumna, że dziecko oryginalne...
    Dwie rzeczy są nieskończone jak wiecie...

  • Autor: shoffix Data: 2005-05-12 22:07:10

    Użytkownik gosiaczek napisał w wiadomości:
    > nie chce jeść nic innego jak frytki, delicje i kaszę z mlekiem.

    To mi wygląda na ciążę :-)))))))

    pozdrawiam,
    shiludek


    \/
    /..\
    ---o00- \-00o---
    == shoffix ==

  • Autor: till Data: 2005-05-12 22:42:48

    Sąsiad zapewne posiada rodziców z którymi można porozmawiać . A kto zeznaje na temat jadłospisu, bo jeśli sąsiad lat 8 , to być może to tylko jego pobożne zyczenia.

  • Autor: amator Data: 2005-05-13 05:16:07

    Ja bym sie zbytnio tym nie przejmowala. Widocznie to mu jedynie smakuje i organizm to potrzebuje. Znam osobiscie osobe, ktora w dziecinstwie wygladala jak anemik i jadla jedynie chleb z musztarda, frytki z ketchupem ( cos podobnego jak piszesz) a dzisiaj ma 30 lat jest zdrowa i musi kontrolowac diete zeby nie przytyc. Z tego co wiem, kiedy zmienil sie jej klimat i dostala apetyt do jedzenia.

  • Autor: jula101 Data: 2005-05-13 09:37:26

    chyba zgadzam się z resztą - jedzenie zależy od rodziców; najważniejsze to starać się jeść z dzieckiem razem - ale i to nie gwarantuje, że dzieciak będzie jeść coś NOWEGO; moja córa na pytanie co zje wybiera 8 na 10 razy naleśniki - i muszę je robić!! doszłam nawet do takiej wprawy, że robie jednorazowo ciasta na 3 sztuki;
    ale jako lubiana sąsiadka możesz prędzej namówić malucha na skosztowanie czegoś innego - no zazwyczaj daje to lepsze rezultaty niż próby rodziców; wypróbowałam to jako ciocia na siostrzenicy - totalnym niejadku ( jadła tylko chrupki z mlekiem!!).

  • Autor: mariam Data: 2005-05-13 09:56:49

    myslę że ty mozesz zrobić niewiele!! namawianie na siłe do zjedzenia czegos innego da odwrotny skutek.trojka dzieci w mojej rodzinie po kolei jak mieli po 8,9 10, lat jedli TYYLKO!!! chleb z pomidorem i dzemem!!!i nic więcej!! dziś 25 letni zdrowi nie chudzi ludze!i inteligentni!! nie zaszkodziło im ani na głowe ani na ciało!!

  • Autor: ekkore Data: 2005-05-13 10:53:37

    Masz pole do popisu - jak już ktoś napisał - możesz nakłonić malucha do jedzenia (spróbowania) czegoś innego u siebie. Raz, że na "chałupkach" smakuje lepiej, dwa dzieci często próbują, bo wstyd im odmówić.

    Córka mojej koleżanki, ma już 5 lat - poza serkami danio i monte nie je niczego innego (ewntualnie zupy wlewane na siłę). Matka jeździ do przedszkola karmić zupą. Może i byłby problem - ale ona i słodyczy nie jada. Pierwsze pytanie, jak ma gdzieś iść - a będą kazali tam jeść.
    A mama jest szczęśliwa, ze coś w ogóle je - próby zostawienia na żywioł (jak zgłodnieje to zje) kończyły się tym, że nie jadła nic przez cały dzień. To już chyba taki typ anorektyczki z zamiłowania.

    Wydaje mi się, że wszystkie dzieci mają swoje ulubione rzeczy. Moje choć na zabiedzone nie wygladają,też wielu rzeczy nie ruszą. Córka poza suchym chlebem, kiełbasą w pętku i pomidorówką w zasadzie nic więcej nie ruszy. Ale co wymagać od dziecka, które przez ponad dwa lata było na ścisłej diecie i nic mu prawie nie wolno było jeść (alergia) - nie poznała smaków w okresie, kiedy można było wyrobić smak u dziecka - to teraz nie smakuje.
    Syn też je to co lubi. I im jest starszy tym więcej rzeczy próbuje, eksperymentuje - czasami w domu, czasami w restauracji, czasami u znajomych. Choć są dni, że potrafi trzy razy dziennie płatki na mleku. Nie przejmuję się tym tak bardzo - jak nie chcesz jeść tego co dają w domu to do kolacji nic nie dostaniesz i już!

  • Autor: ANKAFANKA Data: 2005-06-02 07:57:41

    dzieciaki mają czasem takie wizje i je skrzętnie realizują co nie znaczy, że zostanie im to do końca życia i nie wiem co w tym przypadku może pomóc lekarz?.Przejdzie mu i tyle,przerzuci się na coś innego:):)Poza tym teraz w tym fast foodowym pokoleniu to raczej nadmiar jedzenia jest problemem a nie brak apetytu, moje dzieciaki piją bioaron C, który działa na poprawę odporności i apetytu,ale jakoś tego po nich nie widać:):)

  • Autor: klio Data: 2005-06-02 08:37:55

    Mojemu też daje od czasu do czasu Bioaron szczególnie po chorobie i jestem zadowolona :))) 


    Klio

    ~(*_*)~

Przejdź do pełnej wersji serwisu