Była bym wdzięczna za pomoc z rybką. A chodzi o to, że nie mam pojęcia, co z nią zrobić:) Kupili u mnie w domu tą rybke i nie wiem jak ją zrobić. Z chęcią przeczytam Wasz propozycje z góry dziękuje.
Jednego i drugiego. Węgorzyca jest delikatniejsza od węgorza, więc np. trudno ją ugotować (łatwo się rozpada). Możesz także opanierować klasycznie - w jajku i tartej bułeczce, a w wersji wykwintniejszej zamiast bułeczki - drobno pokruszone płatki kukurydziane przyprawione pieprzem i oregano. I jeszcze - nie przerażaj się podczas jedzenia. Węgorzyca ma lekko zielonkawe ości, ale to nie znaczy że się zepsuła, bo ten typ tak ma. Zazdroszczę Ci, bo coraz trudniej trafić na tę pospolitą dawniej rybkę. Pozdrówka
Była bym wdzięczna za pomoc z rybką. A chodzi o to, że nie mam pojęcia, co z nią zrobić:) Kupili u mnie w domu tą rybke i nie wiem jak ją zrobić. Z chęcią przeczytam Wasz propozycje z góry dziękuje.
To jest pyszna rybka tylko w 5 cm kawałkach posolona, obtoczona w mące i usmażona, nie trzeba nic więcej
oto moja propozycja (mniam pycha) przepis8318, inka21
To jest węgorzyca niewiem czy to to samo co węgorz z tego co wiem to nie.
A z tą solą to się tyczy węgorzycy czy węgorza??
Jednego i drugiego. Węgorzyca jest delikatniejsza od węgorza, więc np. trudno ją ugotować (łatwo się rozpada). Możesz także opanierować klasycznie - w jajku i tartej bułeczce, a w wersji wykwintniejszej zamiast bułeczki - drobno pokruszone płatki kukurydziane przyprawione pieprzem i oregano. I jeszcze - nie przerażaj się podczas jedzenia. Węgorzyca ma lekko zielonkawe ości, ale to nie znaczy że się zepsuła, bo ten typ tak ma. Zazdroszczę Ci, bo coraz trudniej trafić na tę pospolitą dawniej rybkę. Pozdrówka
wielkie dz