Pomóżcie mi, proszę~!
Wiele rzeczy potrafię ugotować,upiec czy zrobić.Ale NIE UMIEM zrobić bułki do kalafiora.Takiej z masełkiem Wiecie o co mi chodzi?Gdy robię ją to zawsze wyjdzie mi z tego klucha.A ja chcę ładną zrumienioną bułeczkę.Liczę na Was.Agapis.
Tak jest.
Masło w garnek, podgrzać, tartą bułkę wrzucić, zrumienić - hotowe!
Uważaj - toto pieni się obficie. Jest za gęste, dodaj masła.
No i nie spal!
Wybacz,ale niby proste a wyjść nie chce.Może daję za dużo bułki?Ktoś mi kiedyś tłumaczył co należy dać najpierw,a co potem, bo inaczej się nie uda.A ja jakbym nie robiła, to i tak do niczego! Ale ja się nie poddam! Idę po zapas bułki i do roboty!
Nie chciałabym namieszać Ci w głowie, ale najzdrowiej jest zrumienić suchą bułkę na suchej patelni (dobrej i gęsto mieszając! ) a masło już tylko rozpuścić. Osobiście robię na dwa sposoby, jako że w życiu i kuchni nie lubię monotonii.
pozdr. - mat
a może sprobujesz kalafiora w mniej tradycyjnym stylu? polecam przepis przepis5893, smacznego, (p.s. pamiętaj te kotleciki robi się wcześniej ,po to aby bulka tarta miała "szansę'' wpić wodę i przez to kotleciki mogly stać się nie rozciapane ),inka21
Pomóżcie mi, proszę~!
Wiele rzeczy potrafię ugotować,upiec czy zrobić.Ale NIE UMIEM zrobić bułki do kalafiora.Takiej z masełkiem Wiecie o co mi chodzi?Gdy robię ją to zawsze wyjdzie mi z tego klucha.A ja chcę ładną zrumienioną bułeczkę.Liczę na Was.Agapis.
Bułeczka musi być SUCHA. I tyle (a masło rozgrzane)
Czyli najpierw masło a potem bułka?
Tak jest.
Masło w garnek, podgrzać, tartą bułkę wrzucić, zrumienić - hotowe!
Uważaj - toto pieni się obficie. Jest za gęste, dodaj masła.
No i nie spal!
Niby takie proste.A w moim wykonaniu do kitu.Robię wszystko jak piszesz i ...klucha..Ale to nic trening czyni mistrza .Dzięki.
A mieszasz?
Żartujesz sobie ze mnie,prawda?
Oczywiście,że mieszam.I przyznam się ,że to jedna zniewielu rzeczy ,które mi nie wychodzą.I bardzo mnie to wkurza.
No to...
zrób beszamel do kalafiora, albo sos z gorgonzoli... i po kłopocie!
A wiesz,że masz rację.Że też na to nie wpadłam! Ale bułeczce i tak nie odpuszczę!
Najpierw masło potem bułka ,tylko bułki niedużo
I Suuuchej!
A jaką można jeszcze dodać?
Przecież chyba każdy wie,że to musi być sucha bułka,tarta.
Nie posądząm Cię broń Boże o indolencję. Po prostu jeżeli się to klusi, musi być gdzieś woda, albo w bułce albo w maśle, nie widzę innej przyczyny.
Wybacz,ale niby proste a wyjść nie chce.Może daję za dużo bułki?Ktoś mi kiedyś tłumaczył co należy dać najpierw,a co potem, bo inaczej się nie uda.A ja jakbym nie robiła, to i tak do niczego! Ale ja się nie poddam! Idę po zapas bułki i do roboty!
Tak! Łyżka masła + łyżeczka bułki
Nie chciałabym namieszać Ci w głowie, ale najzdrowiej jest zrumienić suchą bułkę na suchej patelni (dobrej i gęsto mieszając! ) a masło już tylko rozpuścić. Osobiście robię na dwa sposoby, jako że w życiu i kuchni nie lubię monotonii.
pozdr. - mat
a może sprobujesz kalafiora w mniej tradycyjnym stylu? polecam przepis przepis5893, smacznego, (p.s. pamiętaj te kotleciki robi się wcześniej ,po to aby bulka tarta miała "szansę'' wpić wodę i przez to kotleciki mogly stać się nie rozciapane ),inka21
Dzięki za przepis. Już zapisałam i na pewno spróbuję.