Przepraszam że nie na temat, ale jest tu tyle osób ze może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Brat mój jest dosyc ciężko chory (cukrzyca, wątroba itd. lekarstwa nie bardzo pomagają, "leczył" się u jakiejś mongołki, pomogła mu tylko wydać sporo kasy. Czy ktoś z Państwa wie o jakimś dobrym energoterapeucie, zielarzu lub innym tego typu cudotwórcy?, najlepiej z Warszawy ale nie koniecznie. Będę bardzo wdzięczny.
Użytkownik dagaceranowicz napisał w wiadomości:
> Ja jestem raczej zwolennikiem medycyny konwencjonalnej, bo jestem lekarzem,
> ale może mogłabym jakoś pomóc?
Ale jak? dzięki za dobre chęci.
A!!!!!!!Przyjdzie czas i na Ciebie bahusku oj przyjdzie!!!!!!!!
serdecznie pozdrowiam i uśmiecham sie o ttttttttttaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkk !!!!!!!!! tylko do Ciebie
kamaxyz
Użytkownik kamaxyz napisał w wiadomości:
> czy można poprosić o bliższy kontakt
> bardzo mi na tym zależy z góry dziękuję
> pozdrawiam
> kamaxyz
Ej kamaxyz ale to mnie potrzebny ktoś kto uleczy mojego brata
Jeżeli mogę coś doradzić to chyba szkoda uszczuplać zasoby portfela.Mój Tata bardzo był chory.Odwiedziliśmy różnych "magików".Jeden nawt ze wschodu przyjeżdżal - miał bardzo dobrą opinię- i niestety nic to nie pomogło. Jedyne co mogę doradzić to specyfik PODBIELSKIEGO.Moja ciocia była już prawie umierająca na raka. Podawalismy jej ten specyfik, tak zwane mikroelementy Podbielksiego i wyzdrowiała. Lekarze dawali jej góra dwa tygodnie życia.Jednak nie wiem czy to te preparaty, czy niesamowita siła woli, i chęć do życia. Sklaniam się do tego że wszystko jednocześnie.Wiara w wyzdrowienie jaką posiadała ciocia jest nie do opisania.Żyje już od tamtej pory 19 lat, a raka ani śladu.Podbielski teraz przyjmuje gdzieś w Warszawie, niestety nie mam pojecia gdzie (zawieruszył mi się adres).Życzę Bratu dużo zdrowia, a co najważniejsze dużo checi do życia i głębokiej wiary w wyzdrowienie. Chyba jest ziarnko prawdy w powiedzeniu "WIARA CZYNI CUDA".
Użytkownik Caritka napisał w wiadomości:
> Znalazlam strone Pana Dr Podbielskiego... Nie jestem pewna czy to o Niego
> chodzi....ale chyba tak... ;-)))
> Na googlach znalazlam ten adres, jako pierwszy....
>
> Folder Dr
> Podbielski
>
> a w/w adresie podana jest ta strona...
>
>
> target="_top">www.dr.podbielski.pl
>
> Rowniez zycze z calego serca duuuzo zdrowka ;-)))
> Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze ;-))))
> Pozdrawiam...
Dziękuję Ci bardzo.
Jesem pośrednio zainteresowana problemami zwiazanymi z tą chorobą, szukam róznych informacji i pomocy.Ostatnio dostałam pocztą bardzo ciekawe informacje dotyczące cukrzycy i sposobów jej leczenia. Jeżeli jesteś zainteresowany mogę wysłać email
Użytkownik Uleczka napisał w wiadomości:
> Jesem pośrednio zainteresowana problemami zwiazanymi z tą chorobą, szukam
> róznych informacji i pomocy.Ostatnio dostałam pocztą bardzo ciekawe informacje
> dotyczące cukrzycy i sposobów jej leczenia. Jeżeli jesteś zainteresowany mogę
> wysłać email
Użytkownik perdii napisał w wiadomości: > Jeżeli mogę coś doradzić to chyba szkoda uszczuplać zasoby portfela.Mój Tata > bardzo był chory.Odwiedziliśmy różnych "magików".Jeden nawt ze wschodu > przyjeżdżal - miał bardzo dobrą opinię- i niestety nic to nie pomogło. Jedyne > co mogę doradzić to specyfik PODBIELSKIEGO.Moja ciocia była już prawie > umierająca na raka. Podawalismy jej ten specyfik, tak zwane mikroelementy > Podbielksiego i wyzdrowiała. Lekarze dawali jej góra dwa tygodnie > życia.Jednak nie wiem czy to te preparaty, czy niesamowita siła woli, i chęć > do życia. Sklaniam się do tego że wszystko jednocześnie.Wiara w wyzdrowienie > jaką posiadała ciocia jest nie do opisania.Żyje już od tamtej pory 19 lat, a > raka ani śladu.Podbielski teraz przyjmuje gdzieś w Warszawie, niestety nie > mam pojecia gdzie (zawieruszył mi się adres).Życzę Bratu dużo zdrowia, a co > najważniejsze dużo checi do życia i głębokiej wiary w wyzdrowienie. Chyba > jest ziarnko prawdy w powiedzeniu "WIARA CZYNI CUDA".
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat, może kogoś zainteresuje wynik zażywania preparatu Podbielskiego. Otóż brat mój, po kilku miesięcznym zażywaniu tego preparatu, znacznie lepiej się czuje, ma apetyt i przybywa na wadze. Jest nadzieja że wyjdzie z choroby, jeszcze raz wielkie dzięki perdi.
edward chcialabym ci pomoc więc napiszę moja opinię ,choć nie wiem czy dobrze przyjmiesz te słowa: DAJ SOBIE SPOKOJ Z BIOENERGOTERAPEUTAMI, sama chodzilam przez 2 lata więc wiem jak to jest( pomoglo nie na to na co chodzilam i do dziś nie wiem czy to sugestia bylą i wola wyzdrowienia, czy pomoc tego Pana), nieważne. Dziś rano oglądałam na TVN-ie program "Interwencje" akurat byla mowa o energoterapeucie, ktory dal gwarancję ojcu 28 letniego syna chorego na raka( lekarze nie dawali szans przeżycia), że w 3 miesiące wyleczy tego chlopaka, niestety po 2 miesiącach tej terapii energo... chlopak zmarl, na szczęście rodzice mieli nagrane na kasecie magnetofonowej zobowiązania tego terapeuty do wyleczenia ich syna, na ktore nagranie ten energo.. się zgodzil - tak bardzo byl pewien swojej "mocy". Niestety teraz wypiera się wszystkiego.
Radzę ci z calego serca - poszukaj dobrego specjalisty, nie trwoń pieniędzy na oszustow. SPRÓBUJ TEGO KONTAKTU:
P.P.H.U. dr Podbielski
ul. Staszica 8,
66-300 Międzyrzecze Wielkopolskie
telefon 0-95 412471
wiem ,że ten lekarz zajmuje sie leczeniem mikroelementami T1 i T2(nosnikami związkow zasadowych) . Dokladnie nie jestem w temacie wiec nic więcej ci nie napiszę, jedynie tyle, że ma na swoim koncie wyleczenie dużej ilości osob. Sprobuj i napisz co zalatwileś, powodzenia i dużo zdrowia dla brata, inka21
edwars nie ma za co dziękować .Zapomniałam napisać,że oprócz tych preparatów - mikroelementów podawaliśmy cioci 3 razy dziennie kieliszek kwasu z buraków :
umyte (dokladnie) czerwone buraczki okolo 5 szt. średnich
piętka prawdziwego razowego chleba
przegotowana letnia woda
Buraki wraz ze skórką kroić w plastry ułożyc w glinianym garnku zalać wodą około 1,5 cm ponad buraki dodać piętkę lub kromkę razowego chleba.Przykryć szczelnie lnianą ściereczką.odstawić aż zrobi się kwas. okolo 1 tygodnia. Przecedzić wlać do butelek zakorkować (my używamy takich z dawnych lat od napoi lub teraz sprzedaja piwo chyba grosz sie nazywa)
Przepraszam że nie na temat, ale jest tu tyle osób ze może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Brat mój jest dosyc ciężko chory (cukrzyca, wątroba itd. lekarstwa nie bardzo pomagają, "leczył" się u jakiejś mongołki, pomogła mu tylko wydać sporo kasy. Czy ktoś z Państwa wie o jakimś dobrym energoterapeucie, zielarzu lub innym tego typu cudotwórcy?, najlepiej z Warszawy ale nie koniecznie. Będę bardzo wdzięczny.
obawiam sie ,że wyżej wymienieni mogą równie skutecznie wydrenować portfel , nie dajac efektów zdrowotnych.
Ja jestem raczej zwolennikiem medycyny konwencjonalnej, bo jestem lekarzem, ale może mogłabym jakoś pomóc?
Użytkownik dagaceranowicz napisał w wiadomości:
> Ja jestem raczej zwolennikiem medycyny konwencjonalnej, bo jestem lekarzem,
> ale może mogłabym jakoś pomóc?
Ale jak? dzięki za dobre chęci.
a jaka specjalizacja ?
czy można poprosić o bliższy kontakt
bardzo mi na tym zależy z góry dziękuję
pozdrawiam
kamaxyz
Mnie to qurcze, żadna z pań nie chce poprosić " o bliższy kontakt" Mogłem też iść na medycynę...a wybrałem coś innego :))))))
Bahus
A!!!!!!!Przyjdzie czas i na Ciebie bahusku oj przyjdzie!!!!!!!!
serdecznie pozdrowiam i uśmiecham sie o ttttttttttaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkk !!!!!!!!! tylko do Ciebie
kamaxyz
Wielkie dzięki Kamuś....tak mi miło w okolicach serduszka
Bahus
Użytkownik kamaxyz napisał w wiadomości:
> czy można poprosić o bliższy kontakt
> bardzo mi na tym zależy z góry dziękuję
> pozdrawiam
> kamaxyz
Ej kamaxyz ale to mnie potrzebny ktoś kto uleczy mojego brata
ja też jestem w potrzebie
uleczenia
pozdrawiam serdecznie
kamaxyz
Jeżeli mogę coś doradzić to chyba szkoda uszczuplać zasoby portfela.Mój Tata bardzo był chory.Odwiedziliśmy różnych "magików".Jeden nawt ze wschodu przyjeżdżal - miał bardzo dobrą opinię- i niestety nic to nie pomogło. Jedyne co mogę doradzić to specyfik PODBIELSKIEGO.Moja ciocia była już prawie umierająca na raka. Podawalismy jej ten specyfik, tak zwane mikroelementy Podbielksiego i wyzdrowiała. Lekarze dawali jej góra dwa tygodnie życia.Jednak nie wiem czy to te preparaty, czy niesamowita siła woli, i chęć do życia. Sklaniam się do tego że wszystko jednocześnie.Wiara w wyzdrowienie jaką posiadała ciocia jest nie do opisania.Żyje już od tamtej pory 19 lat, a raka ani śladu.Podbielski teraz przyjmuje gdzieś w Warszawie, niestety nie mam pojecia gdzie (zawieruszył mi się adres).Życzę Bratu dużo zdrowia, a co najważniejsze dużo checi do życia i głębokiej wiary w wyzdrowienie. Chyba jest ziarnko prawdy w powiedzeniu "WIARA CZYNI CUDA".
Użytkownik Caritka napisał w wiadomości:
> Znalazlam strone Pana Dr Podbielskiego... Nie jestem pewna czy to o Niego
> chodzi....ale chyba tak... ;-)))
> Na googlach znalazlam ten adres, jako pierwszy....
>
> Folder Dr
> Podbielski
>
> a w/w adresie podana jest ta strona...
>
> > target="_top">www.dr.podbielski.pl
>
> Rowniez zycze z calego serca duuuzo zdrowka ;-)))
> Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze ;-))))
> Pozdrawiam...
Dziękuję Ci bardzo.
Dzięki Ci perdii
Jesem pośrednio zainteresowana problemami zwiazanymi z tą chorobą, szukam róznych informacji i pomocy.Ostatnio dostałam pocztą bardzo ciekawe informacje dotyczące cukrzycy i sposobów jej leczenia. Jeżeli jesteś zainteresowany mogę wysłać email
Użytkownik Uleczka napisał w wiadomości:
> Jesem pośrednio zainteresowana problemami zwiazanymi z tą chorobą, szukam
> róznych informacji i pomocy.Ostatnio dostałam pocztą bardzo ciekawe informacje
> dotyczące cukrzycy i sposobów jej leczenia. Jeżeli jesteś zainteresowany mogę
> wysłać email
Bardzo proszę: edwars@poczta.onet.pl
Użytkownik perdii napisał w wiadomości:
> Jeżeli mogę coś doradzić to chyba szkoda uszczuplać zasoby portfela.Mój Tata
> bardzo był chory.Odwiedziliśmy różnych "magików".Jeden nawt ze wschodu
> przyjeżdżal - miał bardzo dobrą opinię- i niestety nic to nie pomogło. Jedyne
> co mogę doradzić to specyfik PODBIELSKIEGO.Moja ciocia była już prawie
> umierająca na raka. Podawalismy jej ten specyfik, tak zwane mikroelementy
> Podbielksiego i wyzdrowiała. Lekarze dawali jej góra dwa tygodnie
> życia.Jednak nie wiem czy to te preparaty, czy niesamowita siła woli, i chęć
> do życia. Sklaniam się do tego że wszystko jednocześnie.Wiara w wyzdrowienie
> jaką posiadała ciocia jest nie do opisania.Żyje już od tamtej pory 19 lat, a
> raka ani śladu.Podbielski teraz przyjmuje gdzieś w Warszawie, niestety nie
> mam pojecia gdzie (zawieruszył mi się adres).Życzę Bratu dużo zdrowia, a co
> najważniejsze dużo checi do życia i głębokiej wiary w wyzdrowienie. Chyba
> jest ziarnko prawdy w powiedzeniu "WIARA CZYNI CUDA".
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat, może kogoś zainteresuje wynik zażywania preparatu Podbielskiego.
Otóż brat mój, po kilku miesięcznym zażywaniu tego preparatu, znacznie lepiej się czuje, ma apetyt i przybywa na wadze. Jest nadzieja że wyjdzie z choroby, jeszcze raz wielkie dzięki perdi.
To wspaniala informacja, moze wiesz, czy mozna ten preparat przyjmowac profilaktycznie?
Pozdrawiam
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
> To wspaniala informacja, moze wiesz, czy mozna ten preparat przyjmowac
> profilaktycznie?Pozdrawiam
Można
edward chcialabym ci pomoc więc napiszę moja opinię ,choć nie wiem czy dobrze przyjmiesz te słowa: DAJ SOBIE SPOKOJ Z BIOENERGOTERAPEUTAMI, sama chodzilam przez 2 lata więc wiem jak to jest( pomoglo nie na to na co chodzilam i do dziś nie wiem czy to sugestia bylą i wola wyzdrowienia, czy pomoc tego Pana), nieważne. Dziś rano oglądałam na TVN-ie program "Interwencje" akurat byla mowa o energoterapeucie, ktory dal gwarancję ojcu 28 letniego syna chorego na raka( lekarze nie dawali szans przeżycia), że w 3 miesiące wyleczy tego chlopaka, niestety po 2 miesiącach tej terapii energo... chlopak zmarl, na szczęście rodzice mieli nagrane na kasecie magnetofonowej zobowiązania tego terapeuty do wyleczenia ich syna, na ktore nagranie ten energo.. się zgodzil - tak bardzo byl pewien swojej "mocy". Niestety teraz wypiera się wszystkiego.
Radzę ci z calego serca - poszukaj dobrego specjalisty, nie trwoń pieniędzy na oszustow. SPRÓBUJ TEGO KONTAKTU:
P.P.H.U. dr Podbielski
ul. Staszica 8,
66-300 Międzyrzecze Wielkopolskie
telefon 0-95 412471
wiem ,że ten lekarz zajmuje sie leczeniem mikroelementami T1 i T2(nosnikami związkow zasadowych) . Dokladnie nie jestem w temacie wiec nic więcej ci nie napiszę, jedynie tyle, że ma na swoim koncie wyleczenie dużej ilości osob. Sprobuj i napisz co zalatwileś, powodzenia i dużo zdrowia dla brata, inka21
Dziękuję Ci bardzo.
edwars nie ma za co dziękować .Zapomniałam napisać,że oprócz tych preparatów - mikroelementów podawaliśmy cioci 3 razy dziennie kieliszek kwasu z buraków :
umyte (dokladnie) czerwone buraczki okolo 5 szt. średnich
piętka prawdziwego razowego chleba
przegotowana letnia woda
Buraki wraz ze skórką kroić w plastry ułożyc w glinianym garnku zalać wodą około 1,5 cm ponad buraki dodać piętkę lub kromkę razowego chleba.Przykryć szczelnie lnianą ściereczką.odstawić aż zrobi się kwas. okolo 1 tygodnia. Przecedzić wlać do butelek zakorkować (my używamy takich z dawnych lat od napoi lub teraz sprzedaja piwo chyba grosz sie nazywa)
Znam ten napój, często robimy to w domu, jest smaczny a jednocześnie zdrowy.