witajcie
szukam przepisu na taki pyszny pulchniutki nietłusty serniczek na zimno z sera i bitej smietany co sie go zapodaje z owocami i galaretka-jestem od tych serniczkow uzalezniona a w cukierni sie duzo placi:):):)
pomóżcie!!!!!!
Wypróbuj mój proszę :
1 kartonik mleka skondensowanego (mały)
1 kartonik śmietanki (mały)
1 serek homogenizowany (ja używam waniliowy, ale to wg uznania)
1 galaretka owocowa (o smaku takim, jak owoce, czyli obecnie truskawkowa najprawdopodobniej)
1 śmietan-fix
2-3 łyżki cukru pudru
owoce - ok. pół kg
Galaretkę rozpuścić w połowie porcji wody (a nawet nieco mniej), ostudzić. Ubić śmietankę ze śmietan-fixem, posłodzić trochę (osobiście daję 2 łyżki cukru pudru, wtedy nie jest przesłodzone, ale jak lubisz bardzo słodkie, to daj trzy). Osobno ubijać mleko skondensowane, wlewać cienkim strumyczkiem galaretkę ZIMNĄ ( w wysokim naczyniu, bardzo puchnie). Wymieszać wszystko razem z serkiem - masa gotowa. Owoce już jak się lubi - wymieszać z całością, lub na spód, można nieco podmiksować i wymieszać niedokładnie - powstają takie smugi owocowe. Można to wrzucić na biszkopt lub biszkopciki, ale najlepsze jest solo, schłodzone. Jest to bardzo puszyste i pyszne, smakuje trochę jak lody. Wypróbuj, bo i wykonanie jest błyskawiczne. (mleko skond. i śmietanka powinny być mocno zimne przed ubiciem). Smacznego- mat (porcję można pomnażać oczywiście)
Taki serniczek robiłam wczoraj, podam Ci mój przepis.
1kg sera
20 dag cukru
2 kubki 30 % śmietany
cukier waniliowy
4 łyżki żelatyny
sok z jednej cytryny
2 galaretki dowolny smak
11/2 kg truskawek
Galaretki i żelatynę rozpuścić. Schłodzoną śmietanę ubić z cukrem waniliowym.Ser zmielić lub kupić gotowy w kubkach,wtedy nie ma potrzeby mielenia. Ucieramy ser z cukrem, dodac sok z cytryny,następnie wlać rozpuszczoną żelatynę. Dodać bitą smietanę i wymieszać.Wylać masę do totrownicy, wstawić do lodówki.Gdy masa serowa stężęje, połozyć na nią umyte i odsączone truskawki,natępnie zalać tężejąca galaretką.Ponownie wstawić do lodówki. Smacznego
Użytkownik dagaceranowicz napisał w wiadomości:
> A jaki dajesz twaróg?A jaką dużą śmietankę?250ml?
Do tego serniczka daje ser w kubkach po 500g, przywoże go z Niemiec. Z tego sera zawsze piekę wszystkie serniki, dlatego go polecam. Można też spróbować gotowych serów w pojemnikach z marketów. Śmietanę daję po 200 ml. Pozdrawiam :))
Ja też ostatnbio przekonałam się do sera mielonego w kubeczkach. Najlepsza wg mnie okazała się TOSKA (opakowanie 2*450 g, można kupić w sklepie prawie wszędzie, cena ok 7 pln) i taki ser dodaję do serniczka na zimno :-) :-) :-) Przepis podobny jak wyżej.
Pozdrawiam,
emiloos
A spróbuj w przypływie rozpaczy gotowy sernik Delekty- dodaje sie mleka , miksuje , dodatki takie jakie chcesz. Wiem ,że chemia itd. Ale wszyscy , którzy jedli , prosili mnie o przepis na ten ""aksamitny, delikatny serniczek"". Czasem można iść po najmniejszej linii oporu
witajcie
szukam przepisu na taki pyszny pulchniutki nietłusty serniczek na zimno z sera i bitej smietany co sie go zapodaje z owocami i galaretka-jestem od tych serniczkow uzalezniona a w cukierni sie duzo placi:):):)
pomóżcie!!!!!!
Wypróbuj mój proszę :
1 kartonik mleka skondensowanego (mały)
1 kartonik śmietanki (mały)
1 serek homogenizowany (ja używam waniliowy, ale to wg uznania)
1 galaretka owocowa (o smaku takim, jak owoce, czyli obecnie truskawkowa najprawdopodobniej)
1 śmietan-fix
2-3 łyżki cukru pudru
owoce - ok. pół kg
Galaretkę rozpuścić w połowie porcji wody (a nawet nieco mniej), ostudzić. Ubić śmietankę ze śmietan-fixem, posłodzić trochę (osobiście daję 2 łyżki cukru pudru, wtedy nie jest przesłodzone, ale jak lubisz bardzo słodkie, to daj trzy). Osobno ubijać mleko skondensowane, wlewać cienkim strumyczkiem galaretkę ZIMNĄ ( w wysokim naczyniu, bardzo puchnie). Wymieszać wszystko razem z serkiem - masa gotowa. Owoce już jak się lubi - wymieszać z całością, lub na spód, można nieco podmiksować i wymieszać niedokładnie - powstają takie smugi owocowe. Można to wrzucić na biszkopt lub biszkopciki, ale najlepsze jest solo, schłodzone. Jest to bardzo puszyste i pyszne, smakuje trochę jak lody. Wypróbuj, bo i wykonanie jest błyskawiczne. (mleko skond. i śmietanka powinny być mocno zimne przed ubiciem). Smacznego- mat (porcję można pomnażać oczywiście)
Dziękuję!!!Jutro wypróbuję!!!!Dam znać jak wyjdzie albo nie!!!!Pozdrawiam i dziękuję!!!!
Czy przed wlaniem galaretki połączyć śmietane z mlekiem?
Nie, ubić osobno i wtedy połączyć.
mat
Taki serniczek robiłam wczoraj, podam Ci mój przepis.
1kg sera
20 dag cukru
2 kubki 30 % śmietany
cukier waniliowy
4 łyżki żelatyny
sok z jednej cytryny
2 galaretki dowolny smak
11/2 kg truskawek
Galaretki i żelatynę rozpuścić. Schłodzoną śmietanę ubić z cukrem waniliowym.Ser zmielić lub kupić gotowy w kubkach,wtedy nie ma potrzeby mielenia. Ucieramy ser z cukrem, dodac sok z cytryny,następnie wlać rozpuszczoną żelatynę. Dodać bitą smietanę i wymieszać.Wylać masę do totrownicy, wstawić do lodówki.Gdy masa serowa stężęje, połozyć na nią umyte i odsączone truskawki,natępnie zalać tężejąca galaretką.Ponownie wstawić do lodówki. Smacznego
Dziękuję!!!!!Ten przepis też wypróbuję!!!!Wydaje się być super!!!!!Dziękuję!!!!!
A jaki dajesz twaróg?A jaką dużą śmietankę?250ml?
Użytkownik dagaceranowicz napisał w wiadomości:
> A jaki dajesz twaróg?A jaką dużą śmietankę?250ml?
Do tego serniczka daje ser w kubkach po 500g, przywoże go z Niemiec. Z tego sera zawsze piekę wszystkie serniki, dlatego go polecam. Można też spróbować gotowych serów w pojemnikach z marketów. Śmietanę daję po 200 ml. Pozdrawiam :))
Ja też ostatnbio przekonałam się do sera mielonego w kubeczkach. Najlepsza wg mnie okazała się TOSKA (opakowanie 2*450 g, można kupić w sklepie prawie wszędzie, cena ok 7 pln) i taki ser dodaję do serniczka na zimno :-) :-) :-) Przepis podobny jak wyżej.
Pozdrawiam,
emiloos
A spróbuj w przypływie rozpaczy gotowy sernik Delekty- dodaje sie mleka , miksuje , dodatki takie jakie chcesz. Wiem ,że chemia itd. Ale wszyscy , którzy jedli , prosili mnie o przepis na ten ""aksamitny, delikatny serniczek"". Czasem można iść po najmniejszej linii oporu
Dziękuję-spróbuję, jak tylko przestanę karmić. Nie chcę dzidzi faszerować:):):)
Tez lekarka i tez karmiąca piersią. Miło poznać.