Forum

Rozmowy wolne i frywolne

I znów to samo...

  • Autor: matyldusia Data: 2005-07-03 13:20:15

    Nie wiem sama, czy to ze mną coś nie jest w porządku (poza tym, że rzeczywiście nie jest - uprzedzając niektórych:)).
    Zdarza mi się permanentnie pewna niedogodność - pożyczam książkę w bibliotece i okazuje się, że już ją kiedyś czytałam... Przed chwilą sięgnęłam po wyżej wymienioną z nadzieją na miłą popołudniową lekturę - a tu guzik! Czytałam! (uświadamiam sobie fakt znania książki zwykle dopiero po dwóch, trzech stronach)
    Niestety przy wyborze książki z półki kieruję się wyłącznie intuicją, nie mam żadnego algorytmu. Czasem spodoba mi się wygląd, czasem tytuł lub autor. Zawsze zaglądam do środka - rodzaj druku dużo (dla mnie) mówi o książce. No i zaczęłam miewać takie kłopoty, zdarza się to nie zawsze oczywiście, ale na tyle często, że zaczyna to być podejrzane.
    Może jednak niepotrzebnie się martwię moim postępującym Alzheimerem, może inni też tak mają???

    zatroskana stanem swojej głowy - mat.

  • Autor: inka Data: 2005-07-03 14:21:07

    hahahahah matyldusia , nie martw się - a ile ja się z tego samego powodu nachodzę - irenka

  • Autor: ekkore Data: 2005-07-03 17:35:25

    Z ksiażkami też mi się zdaża często pożyczę tę którą już czytałam (niestety nie mam pamięci do tytułów i autorów). orientuję się podobnie jak Ty po kilku stronach.
    Ale swojego czasu się strachu najadłam. Zauważyłam, że zdaża mi się jechać samochodem i w pewnym momencie nie wiem gdzie jestem ani dokąd jadę. Trwało to ułamek sekundy, ale zdążyłam fakt zarejestrować. Jako, że moje babcia zmarła na Alzheimera, po 10 latach życia kwiatka pierwsza myśl - choroba dziedziczna. Lekarz swierdził, że to nie alzheimer tylko przepracowanie - umysł się musi zresetować. Jeżeli mamy świadomosć, że nastąpiło wyłączenie to nic groźnego.

  • Autor: marinik Data: 2005-07-04 10:15:36

    no prosze. Ja to mam przy filmach - czasem w polowie jakos mam przeblyski ze chyba skads to znam, ale czesto nawet wtedy nie wiem jak sie skonczy

  • Autor: klarax Data: 2005-07-04 23:36:16

    Déjà-vu

  • Autor: kropka1976 Data: 2005-07-04 15:35:58

    Maleństwo nie przejmuj się - ja mam taką sklerozę, że hohoho...
    Ale wydaje mi się, że to po prostu robię po części świadomie - nie zaprzątam sobie głowy jakimiś drobnostkami... A po czasie jak ktoś mnie pyta.. " A pamiętasz...." - świecę oczami... i wykręcam się swoją sklerozą...
    SKLEROTYCY WŻ ŁĄCZCIE SIĘ...
    hhhhhhhiiiiiii

    sklerotyczna Bazylijka

  • Autor: bahus Data: 2005-07-04 16:58:12

    Ja wiele lat temu założyłem zeszyt i zapisuję w nim tytuły przeczytanych książek, zrobiłem to gdyż należałem do kilku bibliotek i nigdy nie pamiętałem, co mam z której :D
    Bahus

  • Autor: klarax Data: 2005-07-04 23:35:24

    mnie przy zakupie płyt ratuje szef sklepu, który lepiej wie niż ja, jakie płyty już kupiłem...

  • Autor: matyldusia Data: 2005-07-05 20:24:59

    Może też ma tajny zeszycik, hihihi..

  • Autor: matyldusia Data: 2005-07-04 22:16:04

    Ulżyło mi znacznie...
    Zazdroszczę Bahusowi poukładania- nie mam na to szans...

Przejdź do pełnej wersji serwisu