wracajac z nad morza jechaliśmy przez Koronowo i Bydgoszcz. Zaraz za Koronowem, w kierunku Bydgoszczy, po lewej stronie jest taka chta. Niedosyć, że jedzenie z grila to poezja to jeszcze uczta dla ducha. Otóż otoczenie to skansen. Całe wnętrze "bogato wyposażone" w stare żelazka, cepy, maselnice, urządzenia do wyrobu śmietany itp. Sympatyczny klimacik. Na zewnatrz ustawione stoły. W pierwszej chwili wrażenie, że na zewnątrz jest bardzo mało miejsca, po zwiedzeniu ekspozycji, a raczej spacerze pomiędzy eksponatami okazało się, że stoją tam stare sanie (co krok jakieś) przerobione na dwuosobowe stoliki (z daleka wyglądające jak eksponaty). Szkoda tylko, że nie ma tabliczek z podpisami, bo w niektórych wypadkach trzeba było się domyślać i zgadywać.
Jadąc z Koronowa w kierunku Bydgoszczy "grillownia" jest po prawej stronie. Miejscowość nazywa się Stopka. Po lewej stronie kilkadziesiąt metrów bliżej jest wspaniałe miejsce, gdzie można zjeść smażoną /nie tylko/ rybę. Konsumpcja możliwa przy stolikach tuż przy barze lub w altankach rozmieszczonych po rozległym terenie wokół. Miejsce bardzo atrakcyjne: dużo zieleni /trawnik/ i staw. Altanki oddalone od siebie w odległościach stwarzajacych intymną atmosferę i dla swobodnych rozmów. Jest to istotne dla tych /jak ja/, którzy lubią swobodnie jeść ryby. Mam na myśli wyjmowanie z ust ości. A co najważniejsze to to, że ryby znakomite, w dużym wyborze i ze smacznymi dodatkami. Ceny wg mnie bardzo przystępne.
Dziś ponownie tam byłem /grill/. Ale wyżerka!!! Może kiedyś spotkam tam kogoś z tego forum?! Trzeba najpierw ustalić znaki rozpoznawcze. Może warto o tym pomyśleć? Wyjeżdżajac na wypoczynek, czy na sobotni lub niedzielny obiad, zakładalibyśmy jakiś znaczek w widocznym miejscu i już jesteśmy po takim rozpoznaniu jak Rodzina.
pisząc o tych smacznych rybach ,to masz na mysli restauracje u DABKA ?JEŻELI TAK TO MIAŁAM PRZJEMNOŚĆ TAM BYĆ W TEN WEEKEND MAJOWY I JESC PYSZNEGO SANDACZA.
wracajac z nad morza jechaliśmy przez Koronowo i Bydgoszcz. Zaraz za Koronowem, w kierunku Bydgoszczy, po lewej stronie jest taka chta. Niedosyć, że jedzenie z grila to poezja to jeszcze uczta dla ducha. Otóż otoczenie to skansen. Całe wnętrze "bogato wyposażone" w stare żelazka, cepy, maselnice, urządzenia do wyrobu śmietany itp. Sympatyczny klimacik. Na zewnatrz ustawione stoły. W pierwszej chwili wrażenie, że na zewnątrz jest bardzo mało miejsca, po zwiedzeniu ekspozycji, a raczej spacerze pomiędzy eksponatami okazało się, że stoją tam stare sanie (co krok jakieś) przerobione na dwuosobowe stoliki (z daleka wyglądające jak eksponaty). Szkoda tylko, że nie ma tabliczek z podpisami, bo w niektórych wypadkach trzeba było się domyślać i zgadywać.
Jadąc z Koronowa w kierunku Bydgoszczy "grillownia" jest po prawej stronie. Miejscowość nazywa się Stopka. Po lewej stronie kilkadziesiąt metrów bliżej jest wspaniałe miejsce, gdzie można zjeść smażoną /nie tylko/ rybę. Konsumpcja możliwa przy stolikach tuż przy barze lub w altankach rozmieszczonych po rozległym terenie wokół. Miejsce bardzo atrakcyjne: dużo zieleni /trawnik/ i staw. Altanki oddalone od siebie w odległościach stwarzajacych intymną atmosferę i dla swobodnych rozmów. Jest to istotne dla tych /jak ja/, którzy lubią swobodnie jeść ryby. Mam na myśli wyjmowanie z ust ości. A co najważniejsze to to, że ryby znakomite, w dużym wyborze i ze smacznymi dodatkami. Ceny wg mnie bardzo przystępne.
Dziś ponownie tam byłem /grill/. Ale wyżerka!!! Może kiedyś spotkam tam kogoś z tego forum?! Trzeba najpierw ustalić znaki rozpoznawcze. Może warto o tym pomyśleć? Wyjeżdżajac na wypoczynek, czy na sobotni lub niedzielny obiad, zakładalibyśmy jakiś znaczek w widocznym miejscu i już jesteśmy po takim rozpoznaniu jak Rodzina.
pisząc o tych smacznych rybach ,to masz na mysli restauracje u DABKA ?JEŻELI TAK TO MIAŁAM PRZJEMNOŚĆ TAM BYĆ W TEN WEEKEND MAJOWY I JESC PYSZNEGO SANDACZA.