Kochani Wielko Zarloczni. Szukam przepisow na miesko do sloikow. Wyjezdzamy pod namiot i chce cos zrobic co sie nie popsuje, np. zeberka itd. itp. Z gory dziekuje za pomysly.
Baska
Nie wiem jak żeberka ale ja robię coś z mięska co może cie zainteresuje, a jest to podobne do takich smarowideł babuni, taki smalec mięsny.
A robi się tak:
1 część słoniny
1 część boczku wedzonego surowego
2 części mięsa dowolnego (moze być gulaszowe mieszane)
sól, pieprz prawdziwy
wszystko mielimy w maszynce - sitko o dużych otworach, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku, nakładamy do słoiczków, słoiczki zakręcamy wkładamy do gara i gotujemy ok 3 godz na wolnym ogniu, zestawiamy i następnego dnia powtarzamy to samo czyli gotujemy 3 godz.
na 3 dzień to samo
Czyli gotujemy przez 3 dni po 3 godz.
takie smarowanie jest sto razy lepsze niż wszystkie konserwy razem wzięte.
Basiu jeszcze coś mi się przypomniało, jakiś czas temu na innym forum ktoś podawał przepis na kurę taką właśnie do przechowania na dłużej, jak odnajdę ten przepis to nie omieszkam go podać:)
Jasne że wklepię, to tak na szybko mi się przypomniało i wpisałam tutaj
Acha a co do jakichś innych dodatków typu czosnek czy cebule to wiem na pewno że skarcaja one czas przechowywania i moze się psuć.
To zależy jak dużo tego zrobisz.
U mnie czasem zdarza się że kupujemy np ćwiartkę świnki od rolnika, mięsko lepsze wykorzystujemy a ze ścinków robimy własnie ten smalec
Ja równiez w tym roku jadę pod namiot i przygotowuję przetwory.Podam Ci niektóre moje wypróbowane pomysły.
Płaty dowolnego mięsa posypuję przyprawami ,ja uzywam najchetniej majeranku ,pieprzu ,czosnku albo gotowe zestawy do mięs .Odstawiam na dwie godziny ,następnie podsmażam na patelni w niewielkiej iliści tłuszczu/bez zadnej panierki/ .Nalezy uwazać aby mięso było w srodku jeszcze krwiste.Przygotowane tak mięsko przekładam do garnka dodaję listek laurowy kilka ziarek ziela ang,pieprz i sól do smaku zalewam to wodą tak aby pokryła mięso w całosci.Gotuję to ok 5 min ,przekładam mięso do słoików zalewam powstałym smakiem.Słoiki gotuję 4 godziny lub przez dwa dni po dwie godziny.Dodatek przypraw mozesz zmieniać w zależności od rodzaju mięsa i upodobań.
Tak przygotowane mięsko mozna jeść z powstałym sosem lub ,lub dolac wody i na palniku gazowym doprawić ,albo gotowym sosem o dowolnym smaku lub niewielką ilością mąki.
Przygotowuję również w ten sposób klopisiki z mięsa mielonego w sosie pomidorowym lub gulasz.Na gulasz nalezy mięso pokroić przesmazyć lekko na tłuszczu ,przełozyć do garnka zalać małą iloscią wody ,dodac przyprawy kilka minut pogotowac.Przełożyć do słoika i wekować 4 godziny.
Nie nalezy do takich przetworów dodawać cebuli swieżej/w handlu dostepna jest suszona /,maki ,bułki tartej.Do klopisków można dodać trochę kaszy manny.
Pozdrawiam i zyczę miłych wakacji
Kochani Wielko Zarloczni. Szukam przepisow na miesko do sloikow. Wyjezdzamy pod namiot i chce cos zrobic co sie nie popsuje, np. zeberka itd. itp. Z gory dziekuje za pomysly.
Baska
Nie wiem jak żeberka ale ja robię coś z mięska co może cie zainteresuje, a jest to podobne do takich smarowideł babuni, taki smalec mięsny.
A robi się tak:
1 część słoniny
1 część boczku wedzonego surowego
2 części mięsa dowolnego (moze być gulaszowe mieszane)
sól, pieprz prawdziwy
wszystko mielimy w maszynce - sitko o dużych otworach, przyprawiamy solą i pieprzem do smaku, nakładamy do słoiczków, słoiczki zakręcamy wkładamy do gara i gotujemy ok 3 godz na wolnym ogniu, zestawiamy i następnego dnia powtarzamy to samo czyli gotujemy 3 godz.
na 3 dzień to samo
Czyli gotujemy przez 3 dni po 3 godz.
takie smarowanie jest sto razy lepsze niż wszystkie konserwy razem wzięte.
Dodaję jeszcze czosnek i pasteryzuję 2X60 min.
Jolus
Napewno zrobie i ci powiem jak smakowalo. Baska
Basiu jeszcze coś mi się przypomniało, jakiś czas temu na innym forum ktoś podawał przepis na kurę taką właśnie do przechowania na dłużej, jak odnajdę ten przepis to nie omieszkam go podać:)
Jolu moglabys ten przepis wklepac do swoich przepisow
Jasne że wklepię, to tak na szybko mi się przypomniało i wpisałam tutaj
Acha a co do jakichś innych dodatków typu czosnek czy cebule to wiem na pewno że skarcaja one czas przechowywania i moze się psuć.
a czy taki smakołyk zdąży sie popsuć?
To zależy jak dużo tego zrobisz.
U mnie czasem zdarza się że kupujemy np ćwiartkę świnki od rolnika, mięsko lepsze wykorzystujemy a ze ścinków robimy własnie ten smalec
{chef}Zawsze robię też takie mięsko w słoiki .Jest bardzo dobre.
A nawet i lepsze na szybki obiadek, gdy nie ma czasu .
A moze ktos cos znalazl w naszych przepisach.
Wlasnie znalazlam watek na WZ ktory moze pomoc, jest on "przetwory mięsne w słoikach"
Właśnie znalazłam i zaraz go umieszcze w swoich przepisach mimo że nie mój. Mam nadzieję że autor się nie pogniewa
dopisz źródło/autora jeżeli znasz...
pozdrawiam,
shiludek
Ja równiez w tym roku jadę pod namiot i przygotowuję przetwory.Podam Ci niektóre moje wypróbowane pomysły.
Płaty dowolnego mięsa posypuję przyprawami ,ja uzywam najchetniej majeranku ,pieprzu ,czosnku albo gotowe zestawy do mięs .Odstawiam na dwie godziny ,następnie podsmażam na patelni w niewielkiej iliści tłuszczu/bez zadnej panierki/ .Nalezy uwazać aby mięso było w srodku jeszcze krwiste.Przygotowane tak mięsko przekładam do garnka dodaję listek laurowy kilka ziarek ziela ang,pieprz i sól do smaku zalewam to wodą tak aby pokryła mięso w całosci.Gotuję to ok 5 min ,przekładam mięso do słoików zalewam powstałym smakiem.Słoiki gotuję 4 godziny lub przez dwa dni po dwie godziny.Dodatek przypraw mozesz zmieniać w zależności od rodzaju mięsa i upodobań.
Tak przygotowane mięsko mozna jeść z powstałym sosem lub ,lub dolac wody i na palniku gazowym doprawić ,albo gotowym sosem o dowolnym smaku lub niewielką ilością mąki.
Przygotowuję również w ten sposób klopisiki z mięsa mielonego w sosie pomidorowym lub gulasz.Na gulasz nalezy mięso pokroić przesmazyć lekko na tłuszczu ,przełozyć do garnka zalać małą iloscią wody ,dodac przyprawy kilka minut pogotowac.Przełożyć do słoika i wekować 4 godziny.
Nie nalezy do takich przetworów dodawać cebuli swieżej/w handlu dostepna jest suszona /,maki ,bułki tartej.Do klopisków można dodać trochę kaszy manny.
Pozdrawiam i zyczę miłych wakacji