W dziecinstwie robiłam takie cukierki w smaku przypominające irysy. Pamiętam, że samażyło się te niby cukierki na patelni i że bardzo mi smakowały.Reszta uleciała z pamięci.Może ktoś wie jak zrobić takie cukierki?Wracam do dzieciństwa-chyba już dziecinnieje,
1 szklanka śmietany kremówki,
1 szklanka cukru,
można dla zabicia słodkiego smaku dolać czystą wódkę oraz dla koloru kakao
Śmietanę gotować z cukrem powyżej 1 godziny do zmiany koloru, na końcu możemy dolać wódkę oraz dla koloru kakao.
Krówki II
1 szklanka cukru
200 dag masla
2 szklanki mleka
Mleko gotować z masłem i cukrem ok 1 godz na bardzo małym ogniu. Gdy zacznie ciemniec, nalezy mala ilosc wylac na zimny talerzyk i po ostygnieciu probowac konsystencje, az sie osiagnie pozadana gestosc.Mozna pod koniec dodac kakao, aby otrzymac czekoladowe krowki. Gdy konsystencja jest odpowiednia, nalezy te mase wylac do szklanego, zaroodpornego naczynia, nasmarowanego maslem i pokroic po ostygnieciu.
W dziecinstwie robiłam takie cukierki w smaku przypominające irysy. Pamiętam, że samażyło się te niby cukierki na patelni i że bardzo mi smakowały.Reszta uleciała z pamięci.Może ktoś wie jak zrobić takie cukierki?Wracam do dzieciństwa-chyba już dziecinnieje,
a nie byl to zwykly cukier skarmelizowany?
mysle ze nie bo to mialo smak irysow i ciagnelo sie jak "swieża krowka"
...ja myślę, że te irysy może wyjdą dodając do przepisu na krówki ziarno sezamu i mak
Krówki
1 szklanka śmietany kremówki,
1 szklanka cukru,
można dla zabicia słodkiego smaku dolać czystą wódkę oraz dla koloru kakao
Śmietanę gotować z cukrem powyżej 1 godziny do zmiany koloru, na końcu możemy dolać wódkę oraz dla koloru kakao.
Krówki II
1 szklanka cukru
200 dag masla
2 szklanki mleka
Mleko gotować z masłem i cukrem ok 1 godz na bardzo małym ogniu. Gdy zacznie ciemniec, nalezy mala ilosc wylac na zimny talerzyk i po ostygnieciu probowac konsystencje, az sie osiagnie pozadana gestosc.Mozna pod koniec dodac kakao, aby otrzymac czekoladowe krowki. Gdy konsystencja jest odpowiednia, nalezy te mase wylac do szklanego, zaroodpornego naczynia, nasmarowanego maslem i pokroic po ostygnieciu.
Źródło internet
Bahus
Przepraszam za zwłokę.dziekuję Wam bardzo za przepis.Bohus jestes jak zwykle nie zastąpiony.jesteś jak encyklopedia